szklanek23 Napisano 21 Września 2014 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 W piątek była poranna zaprawa i trochę uczyłem się w szkole stania na rekach :-). Miny zazdrosnych ludzi, którzy boją się robić to co chcą i zszokowanych dziewczyn widzących " polnagiego " odmienca próbującego stać na rękach... Chyba bezcenne ( osobiście wolałem skupić się na treningu):-D Wczoraj był regen i sprawdzalem ile pompek Uda mi się zrobić... Wypompowalem się na 30;-). A dzisiaj była już poranna zaprawa: podciaganie 1-2-3-4-5-5-4-3-2-1 pompki 2-4-6-8-10-10-8-6-4-2 dipy 1-2-3-4-5-6-5-4-3-2-1 + jeden set podciagniec i pompek( odpowiednio 10 i 20). Byłyby 3 sety, ale za dobrze znam ból przy lopatce, kregoslupie i szyi. Więc przerwalem po pierwszym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 23 Września 2014 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2014 Wczoraj był drugi dzieñ regenu ( może nie do koñca... w koñcu przerzuciłem z 10ton, słodu z buraków z dwoma innymi osobami) i 13 podciągnięć udało mi się wykonać, gdy przechodziłem obok mojego ukochanego drążka w mieście;). To już 5 więcej w ciągu 3-4 tygodni o ile się nie mylę:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 25 Września 2014 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2014 Wczoraj było tylko podciaganie drabinka... Trochę muszę oszczędzić przedramie;-). Po tym jak tato rozwalil mi drazek ( szkoda gadać xd), zrobiłem nowy lepszy. Lepszy, bo grubszy i tak stabilnie przymocowany, iż nie spadnie, a do tego podoba mi się:-D. Za chwilę idę na piłe pociąć belki, coś gdzie nie gdzie wykopać i stworzyć poręcze do dipów:-). Ale najpierw pompki i podciaganie drabinka;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 1 Października 2014 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2014 Hop hop:). Dzisiaj była poranna zaprawa, trochę inna niż zawsze ( te moje przemyślenia;)): podciąganie 1/2/3/4/5/6/5/4/3/2/1 pompki 2/4/6/8/10/10/8/6/4/2 dipy 1/2/3//4/5/6/5/4/3/2/1 potem superserie: podciąganie, pompki, dipy; 1. 6/12/6pow; 2. 7/14/7pow; 3. 8/16/5pow Oprócz tego 2km biegu i 10 x 40m sprintów;). Wszystko od razu po pobudce, bez śniadania:). Myślałem, że będzie ciężej, ale nie było tragedii. Muszę też powiedzieć o tym, iż przeziębienie mi minęło, a do tego nadwyrężone przedramię, już prawie nie boli:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 1 Października 2014 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2014 Dobra, udało mi się przeprowadzić jeszcze dwa treningi dzisiejszego dnia: brzuch+mostki: wznosy prostych nóg leżąc 20-21-22 wznosy kolan zwis 16-17-18 wznosy zgietych nóg zwis 8-9-11 mostek zwykły 4-5-6 utrzymanie mostka 50-50sek główny: podciaganie nachwytem normalnie 8-10-12 podciaganie nachwytem wasko 5-6-7 faza negatywna nachwytu 6-7-8 dipy z podparciem nóg 12-14-16 dipy zwykłe 8-10-12 zwis z drążka 40-45-50-35sek Za chwilę kolacja ( płatki na mleku + 2 jabłka), a po kolacji będzie rozciaganie i wznosy lydek:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 4 Października 2014 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2014 Wczoraj były 4 treningi: - poranna zaprawa - brzuch i mostki - dipy i podciąganie na kółkach gimnastycznych - trening główny( pompki i stanie na rękach) Dzisiaj jeszcze odpoczywam, ale kto wie jak potoczy się dalsza część dnia;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 22 Października 2014 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Coś idę ostatnio do przodu:). Udało mi się zrobić przysiad na jednej nodze z dwoma kołami 16" ( nie wiem dokładnie ile to waży, ale dodam, że były napompowane)... Wystarczy tylko dobrze oddychać i wszystko samo podnosi się w górę:D. Do tego "fałszywe" wejście siłowe tzn. najpierw na jedną rękę, a potem na następną. Biegam coraz szybciej i wydajniej na 5 do 10km. Przy podciągnięciach nadal stoję na 14 powtórzeniach, a pompki zwykłe wyśrubowałem do 36 powtórzeñ. Jak mam dzieñ, to wykonam wymyk. Trochę koślawy, ale zawsze to coś. A do tego stworzyłem normalny drążek na dworze:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 2 Listopada 2014 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2014 Czas chyba zakoñczyć " zeszyt koksa" i schować do lamusa. Jak to mówią, trzeba coś skoñczyć, aby zacząć. Może nie będę zaczynał od nowa że sportem, ale w innym, coś czuje, że lepszym kierunku. Koniec z planami. Teraz będę ćwiczyć to na co mam ochotę i kiedy chcę, tyle razy dziennie ile będę chcial. Dzięki za dobre słowa i wsparcie!!! Powodzenia wszystkim:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 5 Lutego 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Witam:). Dawno mnie tu nie było... Ale postanowiłem dalej prowadzić zeszyt, bo łatwiej jest się pilnować . Poza tym, ostatnio mnie spotkało coś bardzo miłego i kilka ciepłych słów, więc dalej będę dążył do swojego katharsis. Pod koniec roku się trochę pogubiłem, ale dzięki pewnej damie podniosłem się z kolan i wracam z jeszcze większą mocą i zapałem do sportu. Gdy słyszysz " ruszaj dupsko i trenuj f**** j*****", " zrobiłeś tylko 10 ćwiczeń po 3 serie? Ty się opier******", motywacja sama przychodzi i nie chce odejść:D. Ale najlepsze jest w tym wszystkim to, że realizuje jedno ze swoich założeń z oryginalnego " zeszytu koksa", czyli jestem lepszym człowiekiem i więcej wymagam od siebie. Także dzisiaj już jestem po pierwszym treningu:). Wykonałem: - pompki: zwykłe, wąskie, na piłkach lekarskich i podwyższeniu, zwykłem z obciążeniem ( w plecaku może być z 10 góra 20 kilo) - dipy: " podstawowe" i zwykły - podciągnięcia: zwykłe, wąskie i na kółkach gimnastycznych, z opartymi nogami na podłodze. Robiłem po 3 serie wszystkiego. Na razie ilość powtórzeń pomijam;). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tiger Napisano 5 Lutego 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Powodzenia!:D 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dynloth Napisano 5 Lutego 2015 Administrator Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Kurde, super, że wracasz! Trzymam kciuki ponownie i pamiętaj, że każdego dnia jesteś coraz bliżej celu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 6 Lutego 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Dziex :-). Wracam na pewno do regularnosci, bo kilka złych nawyków mnie wytracilo z rytmu i sumiennego treningu. Najgorsza była świadomość i myśl, że mogę to wszystko stracić. Po złych nawykach przyszedł tydzień gdzie popadlem w letarg. Ale trening i... Wspaniała osobka mnie podniosły. Także jeszcze raz dzięki:-). Wczoraj zrobiłem jeszcze nogi. Głównie przysiady i różnego rodzaju skoki. A dzisiaj poranną zaprawe: - 4 rodzaje pompek -3 dipow -4 podciagniec -1 ćwicenie chwytu Do tego jeszcze zrobiłem 20km na rowerze do szkoły i z powrotem ( tylko debil wybierze rower zamiast autobusu) i gdy kolacja się przetrawi zrobię brzuch. Myśl dnia: " trenuj p********* f*****... Jesteś cienias":-). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dynloth Napisano 10 Lutego 2015 Administrator Zgłoszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 I bardzo dobrze!! Moc z Tobą! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 17 Lutego 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 Witam:). Ostatni tydzień codziennie trenowałem oprócz czwartku, czy piątku ( nie pamiętam, a oryginalnego zeszytu nie mam ze sobą). Wczoraj zanotowałem duży postęp w dipach, w stosunku do zeszłego tygodnia, a dzisiaj zobaczymy jak będzie z bieganiem... W końcu w niedziele wybrałem się na " podbieg śmierci"... Myślałem, że rzeczywiście zdechnę robiąc sprinty:D. W każdym razie wszystko idzie do przodu:). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tiger Napisano 17 Lutego 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 No to gratulacje progressu :D 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 22 Lutego 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2015 Dobra. Czas się nieco rozpisac;-). 8.02 zaprawa poranna: - pompki: zwykle, wąskie, na pilkach lekarskich i podwyższeniu, zwykle powolne, zwykle z obciazeniem - dipy:" proste", zwykłe i prostopadle - podciaganie: normalne, wąskie, podchwyt, na kolkach gim. z nogami na podlodze, faza negatywna nachwyt - przedramie: zwis na kolkach, z nogami na ziemi Nogi: - 8km biegu swobodnego, przysiady i wznosy lydek. 9.02.15 główny: 5 rodzajów pompek, 3 rodzaje dipow i 3 podciagniec 10.02.15 brzuch: - wznosy nóg leżąc 2 rodzaje, podwijanie nóg i tułowia równocześnie, brzuszki z rzutem piłki, 3 rodzaje wznosow na drążku 11.02.15 poranna zaprawa nogi - 8km biegu swobodnego, sprinty na 40 i 60m, przysiady, wznosy lydek 12.02.15 - regen 13.02.15 brzuch 2gi trening: - wyciskanie i utrzymanie mostkow - 4 ćwiczenia pod stanie na rekach 14.02.15 zaprawa poranna 15.02.15 trening biegowy - ok 6km biegu swobodnego oraz sprinty pod " podbieg smierci", na 40, 60, 80 i 100m 16.02 poranna zaprawa ( bez podciagania) drugi trening: 5 rodzajów podciagania i faza negatywna podchwyt i nachwyt 17.02 brzuch drugi - bieg swobodny 8km, przysiady i wznosy lydek 18.02 poranna zaprawa 19.02 poranna zaprawa i 2x8km b. swobodnego 20.02 sprinty pod "górę śmierci" od 40 do 100m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 23 Lutego 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2015 Mała poprawka regen miałem 19.02, a dni treningowe 20 i 21. Ps. Wybaczcie mi formę, ale mam gruz, a nie telefon... Wczoraj wykonałem brzuch 14:00: - wznosy nóg leżąc do kąta prostego - wznosy nóg leżąc do kąta prostego, po czym podwijanie do klaty - podwijanie nóg i tułowia równocześnie - brzuszki zwykłe - podwijanie kolan do kąta prostego w zwisie - podwijanie kolan do klaty w zwisie - wznosy nóg do kąta prostego w zwisie Dzisiaj była zaprawa poranna o 8:30: Mostki: - wyciskany - utrzymanie Pompki: - zwykłe - wąskie - z piłkami na podwyższeniu - powolne zwykłe Dipy: - " proste" - prostopadłe - zwykłe Podciąganie: - zwykłe nachwyt ( jestem zadowolony, udało się przejść na następującą ilość powtórzeń 14/15/16) - wąskie nachwyt - zwykłe podchwyt - zwykłe na kółkach gimnastycznych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 24 Lutego 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Witam:) Wczoraj zrobiłem jeszcze nogi (17;50): - ok 8km biegu swobodnego - przysiady - wznosy łydek - przysiady sumo - ćwierćskoki - skoki na łydkach - skok w dal z miejsca - lekkie podskoki na łydkach ( najpierw na dwie nogi, później po jednej). Wszystko ( prócz przysiadów i wznosów; tu zrobiłem 4 serie), robiłem po 3 serie. Efekt ostatnich treningów? Wszystko mnie boli, nawet szczęka od jedzenia orzechów:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dynloth Napisano 24 Lutego 2015 Administrator Zgłoszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Haha, dobrze, że masz duże samozaparcie. Interwałami też biegasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 24 Lutego 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Wystarczy znaleźć dobrą motywacje, albo... Kogoś kto się wścieka, gdy się obijam... Lub się po prostu zakochać ze wzajemnością . A do tego dalej czuje frajdę... Jak wtedy, gdy z 12-13 lat temu, pierwszy raz wypchałem plecak kamieniami i biegałem z ogromną przyjemnością:D. Do interwałów się szykuje... Chciałbym je wykonywać pod jakimś wzniesieniem, najlepiej o długości 800-1000m, a nie na stadionie:). Niebawem będę próbował i zacznę od 400m, by się zaadaptować . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zamer Napisano 24 Lutego 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 konkretne masz te treningi:) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dynloth Napisano 24 Lutego 2015 Administrator Zgłoszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Co do interwałów to myślałeś nad jakimś konkretnym program np. HIIT, czy po swojemu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 3 Marca 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2015 No, ostatnio nie, bo tylko raz dziennie trenowałem;). Po swojemu; 400m wysokim tempem, a kolejne spokojnym, potem wysokim i spokojnym i tak do końca treningu:). A gdy będę jeszcze lepszy, to będę biegał 20-60sek na maxa i 60-120sek, spokojnie:) W tamtym tygodniu miałem jeden dzień przerwy i w pozostałych jeden trening dziennie. A wczoraj wreszcie mogłem normalnie brzuch zrobić( zdarłem sobie skórę, przy kości ogonowej): - Wznosy nóg leżąc, z podwinięciem do klaty - wznosy nóg leżą, do kąta prostego - brzuszki zwykłe - podwijanie nóg i tułowia - wznosy kolan w zwisie - wznosy kolan do klaty w zwisie - wznosy zgiętych nóg w zwisie - wznosy nóg w zwisie - podwijanie kolan siedząc Wszystko wykonałem po 3 serie. Potem sprinty i nogi: sprinty( płaski teren): - 40m x 20 - 60m x 16 - 80m x 14 - 100m x 12 - przysiady zwykłe i wznosy łydek (bez przerw, seria po serii) - przysiad na jednej nodze i skoki na łydkach ( to samo, co wcześniej) - skok w dal z miejsca i lekkie podskoki na łydkach ( to samo, co wyżej). Przysiady zwykłe i wznosy po 4 serie, reszta po 3 serie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nasu Napisano 3 Marca 2015 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2015 Szklanek moc treningu jak tam brzuch i nogi dzień po ? Trening na pompie niezłej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szklanek23 Napisano 4 Marca 2015 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2015 Czułem się jakby mnie ktoś kopał po brzuchu ( szczególnie gdy wstałem rano) i bił po nogach kijem baseballowym:). Przynajmniej mnie kolana przestały boleć:D. Żart dnia " To jest Usain Bolt? Nie. Bolid formuły 1? Też nie. To biegnie nasz Szklanek.";) Wczoraj był regen. A dzisiaj naprawiłem drążek... Wielki sukces. Wreszcie poćwiczę na normalnym, a nie niestabilnym i obracającym się . Za chwilę wrzucę zdjęcia;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.