Skocz do zawartości
Workout Athletes

Nasze kontuzje - ile i w jakim czasie?


Dynloth
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

To teraz ja się pochwale;). Pierwsza moja poważniejsza kontuzja to wybity ząb w wieku 5-6 lat... Starszy brat otworzył drzwi i mnie walną klamką ( byłem bardzo mądry stojąc obok drzwi:)). Następnie skakałem ze skarpy na drążek. W pewnym momencie tak się nudziłem, że cofnąłem się jeszcze bardziej. Podczas skoku puściłem drążek i z dwóch metrów spadłem na plecy:). Po trzech dniach okazało się, że mam złamany obojczyk ( 12 lat). Jeszcze wcześniej grając z bratem w futbol, straciłem kolejne 3 zęby... Tym razem pociągnął mi kolankiem w podbródek:). Z 3 lata temu mogłem mieć wybity bark ( dostałem centralnie w staw i długi czas mnie bolał). Była jeszcze złamana ręka ( broniłem bez rękawic na treningu jako junior, a grałem ze starszymi i dostałem petardę w nadgarstek). I jeszcze raz grając w nogę wybijałem piłkę wślizgiem i jeden koleś stanął mi na wyprostowaną nogę. żeby było śmieszniej wślizg robiłem bokiem i tylko czułem jak mi się kolano przestawia w 3-4 miejscach i naciąga ścięgno:). Na szczęście po 2 tygodniach mogłem normalnie chodzić i po miesiącu wróciłem do biegania:). A teraz jeszcze podczas bieganie czuje, że przechodzi mnie ból między palcem, a stopą... Ale skoro J. Kowalczyk biegała ze złamaną stopą, to ja też nie będę ciotował. Nie będę wspominał o wybitych palcach:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co nas nie zabije to nas wzmocni... Wracał szybko do zdrowia. Ty jak i zarówno reszta kontuzjowanych ziomków, ziomalek;). Pani Siwa, w ko?cu jestem urodzony 7-go, więc co się dziwisz:D. Nie dodałem jeszcze tego, że raz lałem się z kolesiem w gównazjum i tak mnie walną w nos, że farba pociekła... Pó?niej po szkole, tego samego dnia grałem w nogę i ktoś kopnął piłkę z całej siły, a ja dostałem w nos... I znowu poszła farba:D. Do tego nie dodałem różnego rodzaju zadrapa?, stłucze? i nadwyręże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak wszyscy opisują to ja też coś dodam. W zasadzie ilość wypadków w moim życiu nie przekracza magicznej liczby: 2! 1 z nich, zdażył się gdy miałem 8 lat. (W sumie to nie kontuzja, ale już napiszę ) Je?dziłem na rolkach i w pewnym momencie straciłem równowagę, poleciałem na plecy. Moim odruchem było wystawienie rąk do tyłu by zamortyzowąc upadek, wiadomo... Ale dziwnym trafem, do tej pory nie wiem jak to możliwe, przerzuciło mnie o 180 stopni i tak oto leciałem twarzą prosto na asfalt. Zderzenie twarzą z asfaltem no... Boli, nie powiem. Poszły mi 2 zęby i kawałek trzeciego. 2 wypadek! Idealnie tydzie? przed rozpoczęciem wakacji, rok temu. Nie nazwe tego sportową kontuzją, bo zdażyło się to podczas 18 jak ta?czyłem z jedną z dziewczyn... Ta?cowaliśmy na drewnianym parkiecie, dzie? wcześniej padał deszcz i w zasadzie drewno było mokre, przez co śliskie. Nie odkryłem tego zbyt wcześnie niestety  Jak podniosłem tą laseczke (teraz myśle że ważyła z 60kg) to lewa noga mi poszła w bok i to całe 60kg spadło mi idealnie na kolano czego efektem są zerwane 3 więzadła w kolanku. ^^ Sleet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, gdy miałem z 7 lat, podczas gdy grałem z tatą w piłkę na Moim podwórku poślizgnąłem się i złamałem rękę w łokciu na kamieniu  Zgięła się w drugą stronę i źle zrosła, przez co niestety mam przeprost :C A parę miesięcy temu przy próbie salta do tyłu spadłem na głowę i rozwaliłem sobie ucho oraz zdarłem skro?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jak już opisujecie to ja też   Kiedyś skakałem ze schodów sobie pierwszy raz udało się, drugi tez za trzecim chcialem doleciec dalej i z rozbiegu wyskoczylem niestety za wysoko bo uderzylem glowa o strop  spadlem koscia ogonowao kant schodu  no i wstrzasnienie mozgu oraz peknieta kosc ogonowa 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 9 miesięcy temu...

Pewnie, że się zdarzają, tego raczej nie da się uniknąć. Ale jeśli podchodzi się do tego z rozwagą, czyli dobra rozgrzewka prze każdym treningiem oraz nie robienie niczego na "wariata" tylko spokojnie, powoli i technicznie, to wszystko będzie git  Dobrze też przed próbami nowych ćwiczeń i ewolucji poczytać trochę o prawidłowej technice ich wykonania. A najlepiej żeby ktoś doświadczony miał na Ciebie oko, ale wiadomo że to nie zawsze możliwe, ja na przykład ćwiczę sam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dobrze mówisz Tiger. 

Sam ostatnio nie mam żadnych kontuzji, wypadki się zdarzają, ostatnio ćwiczyłem z Bernem FrontFlipa, BackFlipa i Sajda z poręczy no i parę razy się upadło nie tak jak powinno, ale jest ok.  Nie masz co się przejmować kontuzjami bo dobra rozgrzewka Cię przed nimi ubezpieczy, a bardziej skomplikowane ewolucje to wiadoma sprawa, że większe prawdopodobieństwo wpadki, ale za to jak się już uda, to super radocha. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dynloth zmienił tytuł na Nasze kontuzje - ile i w jakim czasie?
  • Dynloth podpiął ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...