Skocz do zawartości
Workout Athletes

Dziennik - Hadassa


Hadassa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj już po treningu... Pierwszy ogólny zaliczony :D Nie było najgorzej, chociaż dalej mam problemy z podciągnięciami i pompkami na piłce. Za to powoli udaje mi się frogstand - może nie wytrzymam tych 10s, ale łapię równowagę. Przypadkiem odkryłam również ćwiczenie na równowagę... Wspięcia na palce. Wczoraj robiłam w pokoju, dzisiaj na schodach. Możecie się śmiać, ale moja równowaga naprawdę prawie nie istnieje xD Zdjęcia... Próbowałam zrobić starym aparatem. Przez moment mimo szczerych chęci myślałam, że się nie uda, bo się popsuł. Ale się udało. Jak teraz na nie patrzę, to nie jestem przekonana do wrzucania ich gdziekolwiek, mimo braku twarzy :P Nie mam kompleksów, po prostu wypadam przy Was bardzo słabo... No ale słowo się rzekło, wrzucę je w najbliższej przyszłości, jak się przełamię :D Trening na dziś sko?czony, poza brzuszkami... Może coś się więcej uda, chociaż powoli brzuch się buntuje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dynloth, zrobiony. Właśnie sko?czyłam Straaasznie mi się nie chciało, bo cały dzie? chodziłam po sklepach, a tego nie lubię :P Obiad w Ikea, szybko na stancję odłożyć rzeczy, i na bogato kawałek bagietki (całej nie zjadłam), woda gazowana i bezy... Takie tam urodzinowe szale?stwa. Never more xD Po treningu zdecydowanie lepiej. Dzisiejszy plan (w nawiasie wykonane powtórzenia): Pompki damskie: 10/12/14 (10/12/14) Pompki z rękami na podwyższeniu: 10/12/14 (10/12/14) Pompki zwykłe: 6/6/8 (6/6/8) - w ko?cu całe serie :D Pompki diamentowe: 5/5/5 - tutaj też progres, próbowałam normalnie, przy czym takie niedorobione, pierwsza seria 5, druga 4, trzecią zrobiłam na kolanach, za to 10 :D A co do zdjęcia - może wam się podobać, nie będę już wchodzić w szczegóły, że prawie nic nie widać... Ale ja chcę czegoś więcej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dzisiaj w ko?cu uda mi się zrobić trening, to chyba po 11... :/ Jutro wyjeżdżam do rodziny a muszę się jeszcze spakować. Nie wiem, czy będę miała możliwość, żeby ćwiczyć. Możliwe, że będzie przerwa, no trudno, chociaż mam nadzieję, że uda się przynajmniej pobiegać. Jutro postaram się zrobić trening rano przed wyjazdem, a potem możliwe, że w dzienniku będzie przerwa. Wracam 30 września :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odpuszczaj, wszędzie da się ćwiczyć. Najwyżej jakiegoś ćwiczenia nie zrobisz, o ile sprzęt do niego będzie potrzebny, ale z tego co widzę zawsze znajdzie się jakiś zamiennik. Czekamy na relację ze WSZYSTKICH treningów jak wrócisz Twardym trza być, a nie miętkim!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś bezlitosny... Ale dzięki, takie słowa motywują Jeśli dziś nie poćwiczę, to jutro zrobię rano dłuższy trening, za dwa dni. Przygotowania są, przepisałam sobie plan na wypadek braku internetu... A w najgorszym wypadku po przyje?dzie będę się tłumaczyć, czemu nie ćwiczyłam :P Ale to scenariusz pesymistyczny, czyli nie w moim stylu :D Ach, i zamówiłam sobie dzisiaj rękawiczki, że się pochwalę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam Po kolei: to zabawne, ale pierwsza rzecz, na jaką zwróciłam uwagę, jak przyjechaliśmy do rodziny, był drążek zawieszony w drzwiach... :D Miała nieco obawy, czy aby nadaje się on do ćwicze? (bo nikogo nie posądzałam o ćwiczenie na nim, i słusznie). Okazało się, że został zamocowany na huśtawkę dla mojego małego kuzyna i sprawdzony przez wujka Treningi udało się zrobić. Dokładnie opisywać nie będę, bo zapomniałam mojego notatnika, poza tym kto by to czytał... Wystarczy pewnie informacja, że ćwiczyłam. I nie było ?le. Czwartek był zdecydowanie lepszy niż tydzie? temu, więc planu na razie nie zmieniam. ćwiczyłam do piątku. W sobotę jechaliśmy na grilla do rodziny do innego miasta i wróciliśmy pó?no... Zastanawiałam się, czy jednak nie ćwiczyć, zaczęłam nawet, ale odpuściłam, bo nie czułam się za dobrze. Znowu chora... :( Wczoraj było już w miarę dobrze, ale też jeszcze nie ćwiczyłam, tak dla pewności, a nie miałam też za dużo czasu. To tyle na temat wyjazdu. Rękawiczki kupiłam skórzane, ale inne niż te z linka, bo tamte były za duże :P Znalazłam takie: http://allegro.pl/rekawice-rekawiczki-treningowe-silownia-fitness-i3541952690.html Ze stabilizacją nadgarstka, bo czasem mnie boli, to efekt urazu sprzed ok. pół roku. Nie wiem, jak dzisiaj poćwiczę, bo na studiach jestem bez drążka... Ale coś wymyślę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oho... Dłuugo mnie nie było... W ubiegłym tygodniu jakoś tak wyszło, że nie zrobiłam żadnego treningu. Zaczęły się studia i w jakiś magiczny sposób nie miałam na nic czasu. W środę nawet miałam zamiar poćwiczyć, ale nie mam drążka, i dzisiaj jest ten sam problem, ale jest ciepło, więc mam nadzieję, że się jedna uda. Poza tym w zeszłym tygodniu czułam się nie najlepiej, trochę po chorobie, a trochę z innego powodu. W każdym razie odpuściłam i jestem na siebie trochę zła, bo mogłam się bardziej zorganizować. W poniedziałek też nie ćwiczyłam, ale nie dałabym rady. Wczoraj według planu miał być brzuch, zrobiłam ćwiczenia z poniedziałku, bo brzuch nie był najlepszym pomysłem, w tym tygodniu sobie go odpuszczę. Pompki damskie: 10/12/14 (12/14/16) Pompki z rękami wysoko: 10/12/14 (10/12/14) Pompki zwykłe: 6/6/8 (6/6/8) Pompki diamentowe: 5/5/5 (diamentowe damskie: 6/8/10)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj nie ćwiczyłam, prawie cały dzie? bolała mnie głowa, a jak w ko?cu przestała, to było za pó?no, żeby iść na dwór, a w mieszkaniu nie mam drążka... Muszę jakoś przearanżować plan. Dzisiaj byłam z koleżanką biegać. Myślę, że było około godziny, na pewno razem biegałyśmy 30 min. ale biegłam jeszcze do niej i z powrotem :D Szło mi aż dziwnie dobrze, szczególnie w porównaniu z ostatnim razem (jakiś miesiąc temu). Jak wróciłam, zrobiłam serię pompek damskich z rękami przy biodrach (10/10/10) i miałam zamiar również frogstand, ale totalnie mi nie wychodziło :P Do pozostałych ćwicze? nie mam sprzętu, dlatego też bieganie uważam za pożyteczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dawno mnie tu nie było... Na studiach masa rzeczy do zrobienia, ciężko było czas ogarnąć. Co nie znaczy, że odpuściłam. Przez jakiś czas nie ćwiczyłam, nie miałam kiedy (tak, wiem, znalazłabym czas, gdybym chciała, ale no... jednak mało czasu...). Nie będę się teraz rozpisywać, może wrócę do prowadzenia dziennika i będę pisać na bieżąco. Teraz powiem tylko, że dzisiaj po raz drugi byłam na treningu z innymi ćwiczącymi w Katowicach. Jest dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Oj, dawno mnie tu nie było... Studia, ale wiem, to nie powinna być żadna wymówka. Dawno nie ćwiczyłam, nie tak długo jak mnie tu nie było, ale i tak za długo. W zeszłym tygodniu miałam masę zajęć, i stwierdziłam, że chociaż w tym tygodniu będę miała zajęć jeszcze więcej, to bez ćwiczenia dłużej nie dam rady. Wolę, jak wszystko mnie boli pod ćwiczenia, niż od siedzenia :D Codziennie czasu na ćwiczenie nie znajdę, więc zmieniłam trochę plan: w poniedziałek miałam zamiar zrobić poniedziałek i wtorek, w środę dodatkowo czwartek, piątek już normalnie. Zgodnie z założeniami wczoraj ćwiczyłam, ale dawno nie szło mi tak opornie ::P zakwasy mam jak nigdy, a przynajmniej nie pamiętam, kiedy mogłam takie mieć. Efekt zeszłego tygodnia... W każdym razie ćwiczyć jednak muszę, to uzależnia na dłuższą metę Jak wrócę do domu, to mogę wrzucić ten plan. I mam puszcze do Was takie pytanie: czy takie łączenie treningów z dwóch dni jest ok czy lepiej zmodyfikować ten plan jakoś inaczej? I czy robić coś w dni bez treningu? Czasu za dużo nie mam, miałabym jedynie możliwość szybkiego treningu rano przed zajęciami. Co uważacie o tabacie?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...