Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'rower dla dziecka' .
-
Jaki wybrać rower dla dziecka? Maluchy łatwo zniechęcają się i tracą zainteresowanie rzeczami, które nie sprawiają im radości. Jak uniknąć źle dobranego roweru? W czasach PRL wybór był raczej skromny. Do dyspozycji był Romet Reksio, Slato i Bratek. Dziś już nie jest tak “łatwo”. Oferta przyprawia o ból głowy. Pozwala jednak dobrze dopasować rower. Tak by nasz maluch miał dużo radości z jazdy. Od czego zacząć? Start – rower biegowy Pierwsze kroki to rower biegowy. Jest pozbawiony napędu – pedały, łańcuch, przerzutki itp. Dziecko odpycha się nogami. Ruch podobny do chodzenia. Taki jednoślad uczy wyczucia równowagi i podstawowej kontroli nad rowerem. Gdy teren jest nachylony lekko w dół dzieci potrafią zjeżdżać bez podpierania się. Świetna lekcja jazdy na początek przygody z rowerami. Rower nie potrzebuje bocznych kółek. Brak napędu powoduje, że dziecko nie może sobie zrobić krzywdy korbą lub łańcuchem. Niektóre rowery wyposażone są w hamulec. To dobry pomysł. Dziecko od małego uczy się jak korzystać z hamulców na rowerze. Rowerki biegowe przeznaczone są dla dzieci w wieku 2 – 4 lata (wzrost 80 – 108 cm). Pierwszy rower z pedałami Gdy dziecko ma już 4 – 8 lat i wzrost 100 – 125 cm wzrostu, można pomyśleć o rowerze z napędem. To duże wydarzenie dla malucha. Pierwszy prawdziwy rower! Będzie to jednoślad na kołach 16 lub 20 cali. Wyposażony w boczne kółka. Podobno dzieci, które jeździły wcześniej na rowerku biegowym, powinny dać radę jechać od razu bez kółek. To chyba nie jest dobry pomysł na początek. Wywrotki na pierwszych przejażdżkach nowym rowerem raczej zniechęcą dziecko do jazdy. A Tego przecież nie chcemy. Komunia Rower to chyba nadal jeden z najczęściej wręczanych prezentów komunijnych. W wieku 7 – 12 lat (wzrost 120 – 145 cm) czas na pojazd o kołach 24 cale. To już maszyna niewiele mniejsza od tych “dla dorosłych”. Po przekroczeniu wzrostu 145 cm można już spokojnie myśleć o zakupie typowego roweru na kołach 26, 27,5 lub 29 cali. Dobrym pomysłem jest “przymiarka” dziecka do kupowanego roweru. Ramy mogą się znacznie różnic. Najbardziej istotna jest jej wysokość. Dziecko nie powinno mieć kłopotów z wsiadaniem i zsiadaniem z roweru. Rama nie może mu przeszkadzać. Musimy mieć także orientację co do ulubionych kolorów i wzorów naszego dziecka. Nie namówimy go do jazdy, gdy kolor roweru nie będzie mu się podobał. Pomocne są także rowery z postaciami, które dziecko ogląda w bajkach. Źle dobrany rower pod względem estetyki sprawi, że maluch nie będzie pedałował. Inne rowery producenci przewidują dla dziewczynek, a inne dla chłopców. Pamiętajmy o tym. Polecamy także uczyć dziecko od najmłodszych lat jazdy w kasku. To jest bardzo istotny element bezpieczeństwa. Jeśli od małego będzie go używało, to noszenie kasku nigdy nie będzie problemem, a czymś zupełnie zwyczajnym. Powinniśmy do tego dążyć, mimo, że nie ma prawnego wymogu jazdy w nich na rowerze. Bez problemu można znaleźć dziś takie, które będą się maluchom podobały. Jeśli ktoś sądzi, że kupowanie roweru dla dziecka zimą to zły pomysł… https://www.youtube.com/embed/sW1q8nObJkU?feature=oembed