Skocz do zawartości
Workout Athletes

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.01.2024 w Wpisy na blogu

  1. Co zrobić aby odnieść sukces w jakiejkolwiek dziedzinie? Jest tylko jeden sposób aby osiągnąć sukces – jeżeli chcemy być w czymś najlepsi to musimy daną rzecz trenować, ćwiczyć, powtarzać, w kółko, bez przerwy, aż osiągniemy poziom mistrzowski. A potem musimy dalej ćwiczyć, trenować i powtarzać aby utrzymać ten poziom! Dotyczy to nie tylko sportu, gdzie już jest to „oczywistą oczywistością”, ale konieczność treningu jest obecna w każdej dziedzinie. Jeżeli chcemy nauczyć się języka, zdać fizykę na maturze, nauczyć się obsługi photoshopa – musimy ćwiczyć, trenować, powtarzać. Nie ma drogi na skróty! Jeżeli chcę przebiec maraton w przyszłym roku z czasem poniżej 4 godzin, to nie osiągnę tego poprzez zakup wypasionego pulsometru, najnowocześniejszych butów czy ubrań. Te rzeczy mogą mi pomóc, ale żeby osiągnąć zamierzony cel (=sukces) to muszę biegać, trenować regularnie – nic tego nie zastąpi. Jako inny przykład mogę podać naukę języka obcego. Spotykam wiele osób, które chcą poprawić swój poziom znajomości języka, przygotować się do egzaminu itp. Osoby te zarzekają się jakie to dla nich ważne i jak od teraz zaczną się uczyć słówek itd. Okazuje się później, że było tyle „ważniejszych” rzeczy, że nauka języka zeszła znowu na dalszy plan. Znam przypadki, że takie działanie powtarza się przez kilka miesięcy! Jedynym rezultatem tego jest zmarnowany czas. 10 000 godzin Tyle czasu wystarczy by zostać profesjonalistą w wybranej dziedzinie. Naukowcy (mi. in. K. Anders Ericsson) na podstawie przeprowadzonych badań przedstawili teorię w której twierdzą, że 10 000 (słownie: dziesięć tysięcy) godzin ćwiczeń np. gry na skrzypcach wystarczy, aby stać się mistrzem. Ile to jest 10 000 godzin? Jeśli trenowaliśmy przez 40 godzin na tydzień (np.: 8 godzin dziennie od poniedziałku do piątku) to osiągnięcie 10 000 godzin praktyki zajęłoby nam 5 lat. Czy to dużo aby przejść od zera do bohatera? Chyba nie. Jeden mały szkopuł (a w sumie to dwa) „Czyli wystarczy, że będę przez 10 000 godzin powtarzał słówka, biegał, grał na skrzypcach i zostanę mistrzem?!„ Nie. Jak mówi sam Ericsson nie wystarczy machinalne powtarzanie jednej czynności, aby stać się lepszym w danej dyscyplinie. Musimy użyć „deliberate practice” czyli „praktyki umyślnej”. Umyślnej czyli celowej, planowanej, skierowanej na coś, a nie ślepej i wtórnej. Jako przykład mogę znowu podać naukę języka obcego. Jeżeli chcemy opanować język to NIE MOŻEMY w kółko powtarzać tego co już umiemy! Najczęstszy błąd u wielu osób jest taki, że po osiągnięciu jakiegoś poziomu językowego nadal powtarzają te same słówka, konstrukcje gramatyczne itp. nie robią żadnego kroku naprzód. W ‚zasadzie 10 000 godzin’ chodzi o stawianie sobie wyzwań, ćwiczeniu czegoś czego jeszcze nie umiemy/znamy/potrafimy tylko w ten sposób możemy się rozwijać. Więc jeżeli już znacie język na poziomie średnio-zaawansowanym, to WYRZUĆCIE książki z których korzystaliście, kupcie nowe dla wyższego poziomu i z nich korzystajcie! Ta sama zasada dotyczy każdej innej dziedziny. Potrafisz przebiec 5 km? Super, spróbuj przebiec 6, 7, 10 km. Pobiegnij szybciej, spróbuj interwałów itp. itd. Drugim szkopułem w regule 10 000 godzin jest motywacja. Jeżeli ktoś chce się nauczyć grać na gitarze, żeby móc sobie pograć przy ognisku, to nie zostanie mistrzem. Taka motywacja nie wystarczy, żeby pchać człowieka dalej w coraz trudniejsze techniki gry, kompozycje itp. Aby reguła 10 000 godzin była w pełni skuteczna musimy się poświęcić temu co chcemy osiągnąć! Motywacja powinna być taka: uwielbiam dźwięk gitary, kocham muzykę, chcę być zajebistym gitarzystą, grać w zespole, komponować utwory. Ponownie mogę przywołać naukę języka obcego. Wiele osób chodzi na lekcje z nastawieniem „chcę się uczyć języka, bo może mi się kiedyś przydać, bo dobrze jest znać angielski itp.”. Takie osoby (używając slangu siłowni) to sezonowcy. Chodzą na korepetyje w momencie kiedy mają sporo wolnego czasu i chęci, często na wiosnę, i twardo się uczą. Aż tu nagle przychodzi lato, włącza się tryb „człowiek przez całe życie zachowuje się jak małe dziecko tylko trzeba zapewnić odpowiednie warunki” i następuje przerwa wakacyjna, która trwa miesiące albo nigdy się nie kończy (motywacja nie wróciła). To samo dzieje się na siłowniach Jeżeli nie planujemy korzystać z języka codziennie, to nigdy nie osiągniemy biegłości. 10 000 godzin w praktyce Czy zamierzasz stosować regułę 10 000 godzin w swoim życiu, skoro o niej piszesz? Ktoś mógłby zapytać. Tak i nie. Nie zamierzam robić czegokolwiek odhaczając upływające godziny treningu, czekając na upragnioną godzinę 10 000. Mnie ta reguła (potwierdzona naukowo) utwierdza w tym, o czym myślałem już dużo wcześniej nim ją odkryłem (parę lat temu). Aby osiągnąć w czymś sukces musimy znaleźć / odkryć co nas pasjonuje, co nam sprawia faktyczną przyjemność i trenować to, ćwiczyć, powtarzać! Dzięki badaniom naukowców wiem, że ma to sens, że nie muszę mieć wrodzonego talentu, żeby być w czymś dobrym, jeżeli coś jest moją pasją – nawet jeśli teraz jestem w tym słaby – to z czasem mogę stać się naprawdę dobry. Reguła 10 000 godzin powinna nas wszystkich motywować do szukania celu w życiu i dążenia do niego. I ta reguła właśnie zmotywowała mnie do stworzenia sobie konkretnego planu treningów! Do tej pory moje treningi wypadały przypadkowo, czasem przekładałem, czasem w ogóle olewałem, bo „coś tam”. Ułożenie sobie konkretnego planu na cały tydzień (miesiąc, rok) blokuje nas przed olewaniem go. Jeżeli ominę jeden trening, to kolejne są albo w ogóle bez sensu albo mniej efektywne niż mogłyby być.
    1 punkt
  2. Coraz częściej mówi się o treningu ogólnorozwojowym z kettlebells. Co to jest? Jakie są wady i zalety? O tym oraz innych ciekawostkach będziecie mogli przeczytać w naszym dzisiejszym wpisie. Kettlebells, najprościej mówiąc, to nic innego jak odważniki „z rączką” w kształcie kuli, które ważą od 2,5 do nawet 50 kilogramów. Tego typu przyrząd to idealne narzędzie dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z treningiem. Wszystko dzięki prostocie ćwiczeń oraz braku przeciwwskazań w przeciwieństwie do np. sztangi czy hantli. Odpowiednio (co ważne!) ułożony zestaw treningowy jest również bardzo pomocny dla osób mających różne schorzenia jak na przykład bóle kręgosłupa. Ćwiczenia te mają ogromny wpływ na wszystkie partie ciała. Podczas jednego zestawu ćwiczeń angażowanych jest większość mięśni. Dzięki temu mogą być początkowo świetnym substytutem siłowni. Oczywiste jest, że większość osób w dzisiejszych czasach narzeka na brak czasu, nie mówiąc już o wyjściu do klubu fitness, czy właśnie siłowni. Narzędzie te daje możliwość treningu w zaciszu domowym, przynosząc podobne efekty jak typowy trening siłowy. Dodatkowo jest używane przy wielu treningach oferowanych choćby przez naszą stronę. Aktywność z kettlebells należy do grupy ćwiczeń siłowo-wytrzymałościowych rozwijających ogólne możliwości fizyczne trenującego. Rozwijają takie cechy jak siła, wytrzymałość, koordynacja ruchowa czy wydolność. Polecane są oczywiście każdemu, choć należy pamiętać o poprawnym wykonywaniu tych ćwiczeń. Najlepszym wyjściem jest indywidualny trening personalny z wykwalifikowanym trenerem, który dokładnie zademonstruje konkretne ruchy z opisywanym odważnikiem oraz skoryguje poprawność ich wykonywania. Jak prawie każde źle wykonywane ćwiczenie, może doprowadzić do niechcianych przez nikogo urazów. Ze względu na intensywność tego wysiłku fizycznego, trening nie powinien być wykonywany częściej niż 3 do 4 razy w tygodniu. W związku z tym, ważnym jest również dopasowanie odpowiednio zbilansowanej diety bogatej w białko oraz węglowodany, aby zapewnić tzw. nadwyżkę energetyczną. Co ciekawe, w przypadku profesjonalnych sportowców są również częścią treningu przygotowawczego. Najważniejszym powodem jest niwelowanie słabych punktów fizycznych danego zawodnika i polepszanie jego ogólnej kondycji fizycznej. Do najważniejszych zalet treningu z Girevoy Sport (bo tak również są nazywane treningi z kettlebells) należą: budowanie siły i wytrzymałości większości mięśni, dzięki czemu możliwym jest harmonijny rozwój całego ciała, polepszenie wyników w innych dyscyplinach sportowych, bardzo szybkie efekty, poprawa kondycji, koordynacji oraz zręczności, poprawa wydolności sercowo-naczyniowej, przyspieszenie spalania tkanki tłuszczowej, równomierny rozwój wszystkich partii ciała, obniżają tętno spoczynkowe – przy długotrwałym i systematycznym treningu nawet do 56 na minutę, trening siłowy w zaciszu domowym. Do negatywnych aspektów możemy zaliczyć jedynie małą różnorodność treningu. Prawdopodobnie każdemu może się znudzić ciągłe ćwiczenie z tylko jednym przyrządem. Niemniej jednak jest to bardzo dobre wyjście dla osób, które chcą ćwiczyć w domu, lecz nie chcą wydawać pieniędzy na całe zestawy treningowe, czy karnety na siłownię. Wystarczy jeden odpowiednio dobrany odważnik i mata treningowa. Jak widać, zalety znacznie górują nad minusami. Należy pamiętać jednak, że tak jak przy każdym innym przedsięwzięciu, motywacja, determinacja oraz chęć walki z samym sobą są najważniejsze.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...