Herod

Miałem spore problemy ze zdrowiem. Już wszystko jest ok, od niedzieli/ poniedziałku pewnie wrócę do ćwiczen:)

Rozchorowałem się, brak diety i treningów, jak będę w pełni sił to wrócę.

Był dzisiaj trening, z tym, że delikatnie bez forsowania ze względu na łokieć i na to, że ostatnio z plecami trochę przegiąłem :D 1. Normalne pompki z łokciami szeroko 3s 10p 2. Dipy 3s 10p 3. Pompki z nogami na podwyższeniu 2s 10p 4. Pompki z nogami wysoko(tak żeby bardziej naramienne pracowały) 2s 10p Mogłem jeszcze cos robić ale czułem, że na dzisiaj starcy, klatka ładnie się spompowała Nastepnym razem bedzie ostrzej Jutro pewnie cyknę łapki Dieta trzymana cały czas. PS: Kolega który z nami śmiga to naprawdę kawał tłuściocha, dobry rower i odpowiednie tempo, dwie dluzsze przejażdżki i każdy jest w stanie tak pedalować, to nie bieganie

Myślę, że ponad 40km poleciało spokojnie ale ja nie jeżdżę na zasadzie ostrego pedałowania... ogólnie jestem przyzwyczajony do jazdy na rowerze, latem sluzy mi do normalnego przemieszczania się, czasami ze znajomymi ruszamy w trasy po 500km z namiotami więc dla mnie rower to norma

Od tamtej pory nie było treningu, byłem tylko raz na basenie, wszystko przez problemy z łokciem... poje?dziłem za to na rowerze Dieta trzymana cały czas, czuję, że metabolizm powoli się rozpędza. Wcześniej ciężko było mi zjeść całość teraz wchodzi bez problemu. Dzisiaj zrobie klatkę

Dzisiaj: Dieta: 1. 4 jaja, 50g musli, zielona herbata 2. 265g ziemniaków, 200g kury 3. -II- 4. 265g ziemnikaów, 200g schabu 5. 250g twarogu, 30g masla orzechowego Trening: 1. Unoszenie kolan w zwisie na drązku 2s 10p 2. Unoszenie nóg w leżeniu 2s 20p 3. Plank 2s 20s 4. Spicia z nogami w górzę 2s 20p 5. Skrety tułowia z gryfem na plecach 30p na stronę. Odczuwam boleśnie wczorajszy trening:D leżenie 2 miesiące do gory wentylem daje się odczuć :D #tedzio12 hehe, dokładnie :P Flash Mam nadzieje , najważniejsze to zrzucić zbędny balast, myślę że już wtedy bedzie duzo lepiej niz teraz

Ziemniaki jem kiedy jestem na chacie, ryż kiedy w robocie, węglowodany to węglowodany na tym poziomie na ig nie ma co patrzeć, po za tym ziemniaki nie wiedzieć czemu są strasznie odsuwane na bok a niema w nich nic złego. Kukurydzy generalnie nie jadam, trochę zostało także wrzuciłem. Masła też nie wyrzucę z wiadomych względów, dla mnie zdrowe tłuszcze i białko na noc to obowiązek, a węgle proste przed samym snem to według mnie średni pomysł Generalnie jestem zwolennikiem teorii, że tyję się bąd? chudnie wyłacznie zależności od ilości spożywanych kalorii, a nie od poszczególnych produktów. Aktualnie jestem na minusie, kiedy ćwiczyłem na siłowni 3xweek jadłem ok 3500kcal, teraz mam ok.2500kcal i będę ruszał się 6xweek, nie ma opcji żeby waga nie leciała w dół

To tak: Dieta:: 1. 4 jaja, kawałek kiełbasy, warzywa(jajecznica) 50g musli z mlekiem, zielona herbata 2. 265g ziemniaków, 200g kurczaka, warzywa, kawa 3. 265g ziemniakow, 200g kurczaka, warzywa 4. 265g ziemniaków, 200g mintaja, warzywa, 10g oleju lnianego 5. 250g twarogu, 30g masła orzechowego Wpadaja też zawsze jakieś owoce. Jem od groma warzyw, bo chodziłbym głodny :D to taka moja jedna porcja(talerz na zupę) Uploaded with ImageShack.us Suple: 1 tab witC 2 tab omega3 1 tab czosnku 1 tab witamin 1 tab minerałów 5g tcm 10g bcaa 5g aakg bcaa i aakg nie będę stosował ale jem bo mam :DTrening: Będę stosował taki podział partii/dni/treningu: 1. Plecy 2. Brzuch 3. Klatka, barki 4. Basen 5. Ramiona, brzuch 6. Basen 7. Wolne Nóg narazie nie będę robił, bo mam problemy z lewym kolanem, podobnie jak z plecami ale to nie przeszkadza mi w trenowaniu. Dzisiaj(plecy): 1. Podciąganie na niskim drążku 2s 10p 2. Podciąganie na drążku nachwytem szeroko 3s max 3. Podciąganie na drążku oburącz(ręce trzymając obok siebie, młotkowo) 2s max 4. Podciąganie na niskim drążku 2s max 5. Zwis na drążku na czas 2s max Moja fotka, wiem że lustro upitolone :D jest tłusto jak widać, głowny cel jak pisałem zrzucenie kilku kg: Uploaded with ImageShack.us

Tak mi się jakoś ułożyło :D Ogólnie dzięki Panowi, mam nadzieje, że nie wymiękne ;P

Wieczorem zrobię notkę z dzisiejszym treningiem, dietą i suplementacją. Moim głównym celem jest jak na razie zrzucenie paru procentów bf, moje treningi nie będą wyglądały jak typowe pod SW aczkolwiek będą je przypominały, zastosuje też inny podział partii który według mnie jest bardziej właściwy(bardziej się łączy) ćwiczenia nie będą typowe pod SW ale myślę że będą bd przygotowaniem pod te z SW. Dodałbym też swoja fotkę wieczorem jeżeli nie obrazicie się, że mam upitolone lustro w łazience :D

Dzisij jeszcze bez diety i planu, tochę się rozruszam, trochę popodciągam popompuje itd. od jutro juz na maxa

Siema. Mam na imię Tomek, mam 21 lat, styczności z tym sportem nigdy nie miałem, nigdy tego nie próbowałem nawet :D ale zawsze imponowała mi sprawność ludzi którzy tym się zajmują. Ze sportem siłowym miałem krótką przygodę, chadzało się troszeczkę na siłownię ale moja sylwetka wiele na tym nie skorzystała :D Będę opisywał tu swoją dietę i trening, jak to będzie wyglądało można będzie zobaczyć już pewnie jutro. Główny cel jak na razie to zbicie trochę BF'u co zapewne jest dość dużym balastem w tym sporcie, więc kcal na - i czas ruszyć 4 litery :D Aktualnie ważę 87kg przy 183cm wzrostu