Hej. Zacznę od tego, że jestem bardzo leniwą osoba. Lubie leżeć, jeść i spać. Nie przepadam za jakimś zajęciami grupowymi, nie wyobrażałam sobie pójść w miejsce, gdzie będę musiała ćwiczyć obok innych osób. Nad rurka myślałam dobre pół roku. W końcu ruszyłam do ludzi. Pierwsze treningi wpominam dość boleśnie. Zakwasy, milony siniaków.
No i się zaczęło... Teraz chodzę regularnie na pole dance i exotic. Dzięki treningom mogę jeść jeszcze więcej Maczka. Czy się boję, że przytyję? Nie! Bo wiem, że wszystko spalę ? Dodatkowo po zajęciach można dostać takie trochę dziarki w postaci siniaków?
Pamiętajcie, wszystkiego trzeba w życiu spróbować. Ale jak zaczniecie z rurką to szybko nie skończycie ?
https://www.instagram.com/fjuku666/?hl=pl
https://www.facebook.com/fjuku666