Cześć ?
Lat 37, 156cm wzrostu
Od prawie 3 lat trenuje pole dance, z przerwami na początku (pewnie z powodu braku efektów wow?).
Od ok. Roku regularnie, staram się bez wykrętów ?
Probuje wzmocnić chwyt i ręce, ponieważ z grupa próbujemy swoich sił w biegach typu OCR, Runmaggedon.
Z powodu wzrostu (156cm), musze nadrobić sila i wyskokiem bo do wielu przeszkod ledwo sięgam. Plan jest by przejść je kiedys bez pomocy ??
W tym miesiącu zaczęłam trenować dodatkowo szarfę i koło.
Problematyczne partie, pewnie jak u większości kobiet ?, brzuch i boczki. Nijak nie mogę stracić nadmiaru tkanki tłuszczowej w tej partii ?
Od lutego nie jem mięsa, nie jest to żaden weganizm, ale po prostu mnie odrzuciło od mięsa. Staram się słuchać swojego organizmu.
W związku z dużą ilością wygięć na treningach mam problemy z odcinkiem lędźwiowym ☹ moze znacie jakieś codzienne ćwiczenia żeby rozluźnić ta czesc kręgosłupa? Moj fizjo mowi ze musze wlasnie wzmocnić brzuch, i niestety wiem ze ma rację ?
Miło Was poznać ?