Jack Carver

Świetne są koszulki typu rashquard, takie jakich używają m.in. ludzie trenujący MMA - są bardzo lekkie, wygodne i termoaktywne, nie mają drażniących szwów itp., często produkowane z ciekawymi nadrukami. Wadą jest cena bo jednak taki rashquard jest sporo droższy od przeciętnej koszulki. Tank-topy bez rękawów także spoko, a spodenki zwykłe poliestrowe, bo w dżinsowych lub materiałowych z guzikami itp. ciężko będzie robić chociażby brzuch

U mnie jest coś takiego Zdjęcie z zawodów, ten back lever nie mój

Co do placu to jest on raczej jakiejś mniej znanej firmy, kosztował kilkanaście tysięcy złotych a w innych miastach z reguły są takie po kilkadziesiąt tysięcy. Widać różnicę po dostosowaniu grubości rurek, ich mocowaniu i stanie po zimie, ale plusem dla mnie jest to że i drążki i poręcze są dość wysokie co dla mnie jest w sam raz (na najwyższych drążkach jak wiszę nie dotykam stopami ziemi). Właśnie natrafiłem na street workout widząc w internecie filmiki z otwarcia placu w moim mieście, zainteresowałem się co to takiego jest i jak zacząć

Mamy ekipę Street Workout Oława. Było w niej naprawdę sporo osób ale brakowało trochę zgrania, niektórzy przychodzą trenować już raczej okazjonalnie i w mieście na ten temat po powstaniu parku do SW zrobiło się trochę cicho, ale zaczyna się sezon więc może jakoś to odżyje

Mamy ekipę Street Workout Oława. Było w niej naprawdę sporo osób ale brakowało trochę zgrania, niektórzy przychodzą trenować już raczej okazjonalnie i w mieście na ten temat po powstaniu parku do SW zrobiło się trochę cicho, ale zaczyna się sezon więc może jakoś to odżyje

Filmików jeszcze nie mam, może za kilka miesięcy jakąś sklejkę zrobię. Umiem głównie prostsze elementy, choć wystarczy kreatywność i na drążkach można najróżniejsze rzeczy robić (np. wiszenie na palcach u stóp głową w dół czy nieskończona ilość kroków do muzyki połączonych z podciąganiem daje super efekt) Z jednej strony irytujące jest kiedy widzę na grupach o SW na facebooku jak 14-latek ma jakieś 1,6m wzrostu i pisze że ćwiczy kilka miesięcy dołączając filmik jak już straddle planche próbuje i jakoś to wygląda u niego, ale widziałem też na instagramie osoby które mają 1,95m i robią fronta na 1 ręce, także na upartego chyba się da

"Dopiero gdy do czegoś dążymy, zaczynamy naprawdę żyć" "To czego się najbardziej boimy, jest przeważnie tym, co właśnie powinniśmy zrobić" "Kiedyś to choroba, która każe nam zabrać wszystkie marzenia do grobu" "Śmierć nie jest największą stratą. Najgorsze jest to, co umiera wewnątrz ciebie, kiedy jeszcze żyjesz. Nigdy nie odpuszczaj" "Życie jest za krótkie na bycie przeciętnym" "Świata nie da się zmienić, ale można zmienić siebie" "Ten kto podąża z tłumem, nigdy nie dojdzie dalej niż tłum"

Cześć Jestem tu nowy. Mam 17 lat i trenuję street workout od 2 lat. Kiedy pierwszy raz zobaczyłem na filmikach w internecie ten sport, od razu stwierdziłem że jest to niesamowite i muszę tak umieć. Jak się szybko okazało, nie miałem siły ani razu się poprawnie podciągnąć, zaczynałem robiąc łatwiejsze wersje pompek w domu, ale się nie poddałem Od kiedy zacząłem trenować przytyłem 15 kg (byłem skrajnym ektomorfikiem), poprawiłem sylwetkę, siłę, ale także charakter, za co uwielbiam ten sport Po kilku miesiącach zacząłem notować szybki progres w sile w bazowych ćwiczeniach, z trikami jest sporo słabiej, między innymi ze względu na mój wzrost (1,90m), ale staram się