Mam sentyment do liczby numer trzy (dla niewtajemniczonych; najniższy stopień podium;)), więc trzecim zawodnikiem, którego wymienię będzie pan Mateusz P. Tego dżentelmena nie muszę nikomu przedstawiać.
Kilkukrotny mistrz Polski w "ulicznym sporcie". Zawodnik, który zacząco przyczynił się do propagowania kalisteniki i street-workoutu w Pl, nie tylko relacjami treningowymi, ale również poradnikami najróżniejszych elementów, oraz wysokiej klasy sprzętem.
Obecnie przymierza się do łączenia kalisteniki ze sztangizmem. Jak dla mnie ma ku temu znakomite preferencje, ze względu na wzrost.