pytanie o odżywianie POMOCY

[superziemniak]

Siemanko, mam dość spory problem i chciałbym Was prosić o radę. Chodzi o to, że od 3-4 tygodni praktycznie nie zrzucam tkanki tłuszczowej, a trzymam się od początku marca takiego samego sposobu odżywiania się (ok. 1600 kcal). Do ko?ca kwietnia zszedłem ze 113,5 kg do 101 kg i od tamtego czasu, ciągle utrzymuje się ta sama waga. ćwiczę regularnie przez cały czas i tak jak kiedyś zrzucałem po 1 kg tygodniowo, tak teraz nie mogę zrzucić kompletnie nic. Nie mam pojęcia co robić, czy jeść jeszcze mniej (wątpię, że to pomoże), czy przejść na inną dietę i zacząć budować masę, żeby za jakiś czas znowu zrobić redukcję. Może organizm już się przyzwyczaił do takiej dawki energii i nie musi korzystać z zapasów tłuszczu. Mam nadzieję, że będziecie w stanie mi pomóc, bo na prawdę już nie wiem co robić. Od miesiąca, poza lekkim wzrostem siły nie mam praktycznie żadnych efektów. Na pewno nie jest to spowodowane treningami, bo wiem, że wykonuję wszystko dobrze.

[mcfinn]

zwieksz deficyt kaloryczny przez cwiczenia cardio.teraz niestety bedziesz zjezdzal z wagi wolniej niz na poczatku.nie zmniejszaj diety bo pozniej efekt jojo cie zabije:)staraj sie chudnac 0.5kg tygodniowo.

[superziemniak]

Trenuję cardio od 2 miesięcy. Od 2 tygodni systemem interwałowym (HIIT), także jak zwiększę ten rodzaj treningu to zacznę palić mięśnie.

[mcfinn]

to proponuje wrocic do najprostszego-biegaj 5 razy w tyg po 30-45 min.i czy te 1600kcali ma dobrze dobrane makroskladniki?bo z mojego wlasnego doswiadczenia wiem ze makro maja wieksze znaczenie niz kcale:)

[superziemniak]

Tak, dietę mam ułożoną przez profesjonalną dietetyczkę, także myślę, że jest ok. Poza treningami cardio mam jeszcze typowy trening kalisteniczny 3 razy w tygodniu. Bieganie 5 razy w tygodniu to nie za dużo ? Słyszałem, że przy takim treningu siłowym, jakim jest trening kalisteniczny wypoczynek to podstawa.

[mcfinn]

dietetyczka pewnie ci ulozyla klasyczna niskoweglowodanowa diete.tez taka mialem:)jest nastawiona na zmniejszneie masy ciala-CALEJ masy ciala a nie tylko spadek sadla.wiec z miesni sila rzeczy miesnie tez troche tracisz.tak na marginesie;) wypoczyenk jest tak samo wazny jak odpowiednie zywienie.wiekszosc z nas cwiczy 5 razy w tyg a sa i tacy co i 6:) ja np cwicze 5 razy na tydzien i mam 3-4x30min ostrego marszu dziennie.i zyje i mam sie dobrze:)

[superziemniak]

Ja mam tak, że pierwszego dnia robię trening interwałowy, następnego siłowy, pó?niej dzie? przerwy i cały cykl od nowa. W takim razie co polecacie ? Będę wdzięczny za wszystkie rady. Pozdrawiam

[mcfinn]

imho cwicz kalistenike od pon do pt plus cardio 30 min.a weekend zrob sobie wolny. problem zrzucania wagi nie jest mi obcy wiec doskonale cie rozumiem:)

[Siwa]

Przy takiej wadze tak mało kalorii? :d

[superziemniak]

Rozumiem, a z jakiej masy schodziłeś i przy jakim wzroście ? Ja przy wzroście 193 cm schodziłem z 113,5 kg. Zastanawiam się, czy muszę schodzić do 93 kg, czy może już wcześniej zacząć zwiększać kaloryczność. Teoretycznie mam dzienne zapotrzebowanie na poziomie 3500 kcal, więc 1600 kcal to na prawdę mało.

[mcfinn]

mam 184cm a waga buja mi sie na prawo i lewo:)wazylem i 84kg i 120kg:)teraz mam 102 i powiedzmy ze sie redukuje chociaz nie spinam sie nad tym:)teoretycznie powinienem wazyc 84-86kg ale wtedy wygladalem zle i czulem sie licho.94-96 to waga w ktorej wygladam jak czlowiek i dzialam jak czlowiek:)wiec nie kieruj sie wyliczeniami dietetyczki i bmi:) jesli twoj BF jest w przedziale 15-18 to moim zdaniem mozesz uznac ze osiagnales sukces. 1600kcali jak na ciebie to dawka glodowa:)

[superziemniak]

No wlasnie, skoro to dawka głodowa, to dlaczego masa mi nie spada? Juz nawet nie chodzi o tłuszcz, ale ogólnie o całą masę. Nic sie nie dzieje. Wydaje mi się, ze organizm się po prostu przyzwyczaił.

[Siwa]

Po prostu organizm się broni, bo to naprawdę jest dawka głodowa. Metabolizm spowalnia i mamy zastój. Ja przy wadze 59 i 172 wzrostu z 1500kcal myślałam, że odchodzę z tego świata. :P

[mcfinn]

albo jestes w swojej prawidlowej wadze albo jestes na plateau:)albo organizm jest juz przycisniety do muru i broni sie przed zaglodzeniem lapiac wszystko co dostaje bo przez te 1600kcali jest w mocnym stresie. przeszedlem niskoweglowodanowa,przeszedlem dukana,przeszedlem 1000kcali,przeszedlem cholera wie co jeszcze:)a najbardziej zadowolony jestem z diety na mase:)a czemu?bo patrze na konstytucje ciala a nie na wage:)bedac na dietach zrzucalem sadlo wode i miesnie,czulem sie licho i slabo.bedac na ladnie wyliczonej masowce zarlem jak smok,cwiczylem ostro i waga rosla(straszne prawda? a cialo zyskiwalo sile i mase miesniowa.

[superziemniak]

Ja tez nie mam takiego podejścia, że muszę ważyć dokładnie tyle ile wyliczy mi bmi. Wiem po prostu, że coś jest nie tak. Myślałem o tym, zeby przejść na dietę na masę, bo moim zdaniem wyglądam chudo, ale z drugiej strony po takiej zmianie efekt jojo będzie masakryczny. Pytam Was o zdanie, bo nie jestem ekspertem.

[mcfinn]

wrzuc foto to zobaczymy:)wydaje mi sie ze jesli teraz zaczniesz robic mase to wygladac to bedzie tak-wrzucisz mase na poczatku bo organizm bedzie nadrabial straty i szykowal sie na kolejny "chudy"okres.ale jesli bedziesz ostro trenowal sila rzeczy organizm bedzie budowal mase miesniowa.im wiecej miesni tym wieksze zapotrzebowanie kaloryczne i to co odlozysz w pierwszej fazie masowania spalisz nawet nie wiedzac kiedy.mowie w tym momencie o dluzszym okresie czasu,6mcy lub wiecej. ja tez specem nie jestem ale znalazlem swoja droge jedzenia i cwiczenia:)