3 PROSTE KROKI DO TWOJEJ WYMARZONEJ SYLWETKI!
W pracy trenera pytania o drogę do wymarzonej sylwetki to chleb powszedni i jednocześnie ciągła zagadka. Jak na to pytanie odpowiedzieć Klientowi prosto, szczerze ale tak aby jednocześnie nie uciekł gdzie pieprz rośnie i podjął wysiłek w kierunku realizacji swojego celu – mission impossible;-) WYSIŁEK – to słowo klucz, które weryfikuje czy dany Klient rokuje czy nie… Jeśli więc sądzisz, że w tym tekście znajdziesz łatwe, przyjemne i bez wysiłkowe rozwiązania – nie trać czasu na dalsze czytanie.
3 proste KROKI do TWOJEJ wymarzonej SYLWETKI!
DIETA CUD nie istnieje! TABLETKA, SUPLEMENT nie będą skuteczne na dłuższą metę!
Ciągłe nieprzemyślane ograniczanie kalorii, bezmyślne stosowanie suplementów w najlepszym przypadku prowadzi do efektu JO JO zaraz po zaprzestaniu stosowania, w najgorszym do trwałego zaburzenia metabolizmu, skrajnego wyczerpania organizmu, a nawet poważnych chorób.
Tak naprawdę całe Twoje życie składa się z NAWYKÓW.
Dla naszego mózgu i metabolizmu najważniejsze jest to co robimy stale i powtarzalnie, tak więc najważniejsze w Twoim dążeniu do wymarzonej sylwetki będzie to co robisz stale dzień po dniu, tydzień po tygodniu. Jeśli więc dobre nawyki będą zajmowały 80% dni tygodnia to pozostałe 20% odstępstw nie zaburzy wybranej przez Ciebie zdrowej drogi. Jeśli więc podejmiesz decyzje o zmianie nie zaczynaj jej od przejścia na dietę (to na dłuższą metę się nie sprawdzi), zmień swoje nawyki żywieniowe „na zawsze” i daj sobie szansę na trwałe efekty!
PAMIĘTAJ ZATEM: Najskuteczniejsza dieta nie przetrwa próby czasu. Jedynie systematyczne wprowadzanie dobrych nawyków żywieniowych i ruchowych da trwałe rezultaty!
1. Zanim schudniesz, WYZDROWIEJ!
Jeśli Twój organizm nie będzie w stanie równowagi=zdrowia, chudnięcie będzie bardzo trudne. Walka nie będzie toczyć się na Twoim talerzu ale w Twoim organizmie.
Najczęściej nasze wysiłki w dążeniu do smukłej sylwetki zaburzają: insulinooporność, nieprawidłowe funkcjonowanie nadnerczy i niedoczynność tarczycy, ale też niedobory hormonalne, nieszczelne jelita, dominacja estrogenowa… Do naszej listy dodajmy stany zapalne, wywołane wysoko przetworzoną żywnością, które będą powodowały gromadzenie tkanki tłuszczowej, ta z kolei będzie generowała zapalenia w naszym ciele (błędne koło). Nie możemy pominąć również indywidualnych uwarunkowań genetycznych, oraz wpływających na nas czynników zewnętrznych takich jak: zatrucie środowiska, stres cywilizacyjny, siedzący tryb życia itp.
PODSUMOWUJĄC: Za nim zaczniesz walkę o swoją sylwetkę, wykonaj kompleksowe badania, tak aby być pewnym, że Twoje wysiłki nie pójdą na marne!
2. Dobre nawyki żywieniowe – Twój najlepszy przyjaciel!
Do tej pory w Twoim żywieniu było łatwo, szybko i bardzo przyjemnie. Teraz będzie – trochę trudniej, nieco wolniej i normalnie. Wysprzątaj więc kuchnie i dom z rzeczy, których postanawiasz zrezygnować, zostaw tylko to, co chcesz spożywać. Planuj zakupy i menu z dużym wyprzedzeniem tak aby później w pośpiechu nie być zmuszanym do odstępstw. Wprowadzaj poszczególne nawyki powoli krok po kroku i nie oczekuj natychmiastowych efektów. Szlaki metaboliczne, czyli to w jaki sposób Twój organizm pozyskuje energię z pożywienia, zmienią się dopiero po ok. 3 miesiącach!
Ze swojego menu USUŃ:
KROK 1 - Cukier/węglowodany proste: w każdej postaci: cukier, słodycze, słone i słodkie przekąski, alkohol. Ogranicz owoce do 1 porcji dziennie.
KROK 2 - Cukier/poziom 2: zboża: mąki (chleby, bułki), skrobie, produkty mączne (makarony, kluski, naleśniki itp.) Tak bez chleba da się żyć!
KROK 3 – Żywność wysoko przetworzoną: gotowe dania fix, z torebki, mrożone, dania typu fast food.
KROK 4 – Tłuszcze roślinne: olej rzepakowy, olej słonecznikowy, olej z pestek winogron, margaryna.
Do swojego menu WPROWADŹ:
KROK 1 – Warzywa: minimum 5 porcji dziennie w tym 3 zielone
KROK 2 – Białka dobrej jakości: mięsa dobrej jakości, jaja, ryby (2x w tygodniu), podroby (1x w tygodniu)
KROK 3 – Kiszonki: po naturalnym procesie kiszenia (nie kwaszenia) – codziennie
KROK 4 – Woda mineralną: pij minimum 1,5 litra dziennie + zaczynaj dzień od szklanki wody z cytryną
UWAGA! Jeśli jesteś mocno zdeprymowany/a zrób sobie detoks cukrowy – przez miesiąc nie jedz w ogóle żywności przetworzonej i produktów mącznych, a najlepiej – w ogóle węglowodanów o słodkim smaku.
3. Ruch to podstawa!
Ruch to wydatkowana energia. Energia to spalone kalorie. Spalone kalorie to lepszy bilans kaloryczny = smuklejsza sylwetka! Co to jest bilans kaloryczny?! Tutaj pomaga prosta matematyka, jeśli więcej kalorii spożywamy niż wydatkujemy to w większości przypadków będziemy przybierać na wadze;-) Proste.
Do swojego życia WPROWADŹ:
NAWYK 1 – jeśli masz gdzieś jechać to idź (chyba, że jedziesz na rowerze;-) Zamień wygodę na wysiłek fizyczny tam gdzie jest to możliwe: winda/schody, samochód/rower lub spacer, pozycja siedząca/pozycja stojąca, itp.
NAWYK 2 – sport lub aktywność fizyczną, minimum 3 x w tygodniu po 40/60 minut: basen, nordic walking, zajęcia fitness, jazda na rowerze, marszo-bieg itp. w tym lub dodatkowo
NAWYK 3 – trening tułowia/CORE minimum 1/2 x w tygodniu po 15/30 minut
NAWYK 4 – mobilizacja i rolowanie minimum 1 x w tygodniu 15 minut
4. Kolejne kroki/nawyki w swoje drodze do wymarzonej=zdrowej sylwetki powinnaś/ powinieneś skonsultować z dobrym trenerem personalnym lub dietetykiem o sprawdzonych kwalifikacjach.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia