Kolega napisał już co trzeba, więc jeśli chodzi o C-MASS radziłbym wpierw skazanego zakupić, a następnie tą książkę, gdyż są w niej opisane sposoby robienia masy poprzez kalistenikę, ale wpierw siła. Nagiego wojownika jak najbardziej polecam a i powiem, że w 2015 r. Wyjdzie dziennik treningowy "Trenera" oraz Skazany na trening 3 ale to będzie książka o mocy eksplozywnej i treningu neurologicznym.