Cześć wszystkim.
Proszę o poradę. Ćwiczę ok. trzy lata. Udało mi się w tym całkiem fajnie poprawić formę. Nieco ponad rok temu postanowiłem opanować podciągniecie na jednej ręce. Nie udało mi się wtedy, ale zawziąłem się i wróciłem do tego jakieś 2 miesiące temu. Na chwilę obecną wygląda to tak, że jestem w stanie się podciągnąć z lekkiego wybicia, lub bez wybicia na niższym drążku gdzie ręka jest lekko ugięta (na każdej ręce, nawet jakby na lewej lepiej, co dziwne bo jestem praworęczny). Chcę oczywiście wykonać to ćwiczenie z pełnego zwisu. Doszedłem do niezbyt odkrywczego wniosku, że br