Narazie jako, iż masa jest to nie, ale tak od dziesiątego: zero słodyczy(no dobra minimalnie coś tam zjem, nie przeżyłbym :D), więcej warzywek i dużo wody.
A treningi to bardziej plyometryczne będą, bieganie, byle szybkość i wytrzymałość, siły mi nie brakuje :P