MerDano
Legendarny User-
Liczba zawartości
1 812 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Kalendarz
Galeria
Sklep
Zawartość dodana przez MerDano
-
dziiisiaj był trening, jako że nie robię teraz wg planów Dynlotha, trening wygląda ostatnio inaczej. Dzisiaj akurat było dość słabo, starałem się jak najbardziej, ale np dzisiaj ledwo co robiłem muscle up-y, co prawda zaparłem się na tyle by zrobić kilka, ale ogólnie mi nie wychodziły. Z tymi muscle upami to u mnie sprawa psychiki, a jeżeli będę za dużo myślał to mi nie wyjdzie :P. żarło dzisiaj nie było jakieś wygórowane, ale jeżeli dobrze pamiętam: ¦niadanie- 4 kanapki, z kiełbasą i pomidorem Drugie śniadanie: grahamka z sałatą i niemałym kotletem (kanapka ledwo co mi się do ust mieściła :P) Obiad- przed treningiem: ok 200g kaszy Po treningu 250g kaszy i marchewka, niezbyt wykwintnie, ale mi to na dzisiaj wystarczy, nie jestem pewien czy akurat takie ilości kaszy zjadłem, ale walnąłem sobie ponad talerz :P. Pozdrawiam wszystkich.
-
Ostatnio na treningu poznałem pewnego wegana. Gość ładnie zbudowany, nie tak bardzo, ale widać że coś potrafi. -Ciekawy człowiek-. Mieliśmy dużo wspólnych tematów, ale kiedy zaczęliśmy gadać o diecie, zaczął mi lansować mózg :P, chyba w dobrym tego słowa znaczeniu. Jak napisałem jest weganem, czyli trudno mu uzupełnić białko w znaczeniu że trudniej od nas. Ale kiedy gadaliśmy o białku, dał mi trochę do myślenia. Otóż on tak szczegółowo nie liczy ile kalorii zje, białka, węgli, czy tłuszczów, ale kiedy my obliczamy że potrzebne nam ok 400g węglów dziennie, on zjada normalnie ok 800g. Dokładnie, nie dziwi mnie że nie jest gruby, bo wiadomo, trochę trudno przytyć na ryżu i wgl warzywach i owocach :P. Mówi że nie zjada dużo białka, ani też zbyt wiele tłuszczów, ale zjada baardzo dużą ilość węgli jak widzicie. O co mi chodzi, gość dał mi do myślenia, my tutaj wpier*alamy serki, mięso na białko myśląc, że potrzebne nam takie ilości, a jakimś cudem jemu wystarczą małe ilości. Trochę mu nie wierzyłem, ale też sko?czył coś tam z rozszerzoną chemią i biologią i jeszcze coś. Tłumaczył mi o co chodzi z tymi białkami, jeżeli coś to postaram się pó?niej opisać. Teraz nie jestem wgl pewny co do diety, czy ona musi tak wyglądać, jak my ją widzimy. Więęęęc jeżeli macie ochotę, to wypowiedzcie się, pokażcie swoje zdanie, może pomożecie mi to zrozumieć :P.
-
hmm to po treningu mma, pomyśl jakiej partii mięśni nie trenowałeś, i zrób ją, i dopasuj do tego resztę dni.
-
w ogóle gdyby nie zima, zastanawiałem się nad treningiem przed szkołą :P wychodziłbym z domu o 3 xD trening, może do domu na 6 umyć się, ubierać i do szkoły. tylko że bym zasypiał o 19 xDDDDD. Najtrudniejsze w tym wszystkim było by zasypianie, jak do domu po lekcjach zazwyczaj o 17 wracam ;P
-
W czwartek nie zdałem relacji z treningu, nie miałem czasu. Były 3 osoby i było na prawdę spoko, poznałem wegana, który mógłby nam nie?le w głowie pomieszać :P Dzisiaj niedziela i był trening. Wręcz zaje*iście, progres poleciał, większość dała z siebie 110%, ja również i siebie nie oszczędzałem. 11 osób, po prostu ZAJE*ISTA POGODA, piękna. Na forum grupy Ghetto Workout na FB są zdjęcia z dzisiejszego treningu . Jestem w pełni zadowolony. Teraz będę gotował ryż, coś może do niego dołożę, myslę że kawał kiełbasy podwawelskie powinien być ok. A Pó?niej do nauki, mam tyle tego że nawet do jutra bym nie zdążył, ale cisnę, mama zobaczyła moje oceny, nie dała mi żadnego zakazu, ale trzeba sie po prawić.
-
jak robisz pure z ziemniaków? wiem mógłbym poszukać w internetach, ale chce tutaj :P
-
czytałem, mówi się że ziemniaki tuczą, moim zdaniem to nie prawda, ponieważ kiedy już je spożywamy, zazwyczaj z jakimś sosem, często mięsnym, w którym jest tłuszcz. W takim połączeniu można w tedy mówić o tuczeniu, to moim zdaniem, tak wg mnie są zdrowe. Chociaż nie jem ich dużo, ani często bo wole ryż czy kaszę. Głównie z powodów smaku i jakości. Nie wiem czy ktoś kiedyś próbował prawdziwych, polecam.
-
waszym zdaniem, co w nich takiego "niezdrowego"?
-
no ja podałem przykład :P
-
ale wiesz to już jest w naturze, walka o samicę
-
nie no, będziesz robił pompki na korytarzu, ale w tedy będą tak widowiskowe, że cała szkoła będzie się na Ciebie patrzyła: "Jak on to ku*wa robi?!" :P
-
hmm, w tedy mógłbyś jednym ciosem tą energię wyzwolić, chyba domyślamy się do kogo zwrócony. :P
-
dokładnie i właśnie przez takie działania jak to kiedy nam się nie chce ale i tak to robimy, wyrabiamy sobie nawyki, motywację powinniśmy właśnie zużywać do tworzenia za ich pomocą nawyków
-
też tak sądzę, chodziarz z umiarem, są pewne granice
-
jak bardzo masz treningi ciężkie wg Ciebie? potrenować chwilę można, ale wydaje mi się, bo to moje zdanie, że po prostu trening odwaliłeś za ten dzie?
-
masz rację, ale powiem Ci że ja już tak się wyrobiłem, samo jakoś tak, że nawet jak brak motywacji mam, to i tak idę, i po chwili gdy zrobię kilka muscle upów znów wszystko wraca, pompka i jedziemy, po za tym nie brak mi jej, to już taki nawyk, coś jak: przychodzisz do domu, załatwiasz najpotrzebniejsze sprawy i odpalasz kompa
-
myślę, że jeżeli masz jednego dnia trening sztuk walki to nie rób treningu SW, bo np trening muay thai może nie?le dokopać
-
ja, ja sam? hmm... praktycznie codziennie, przynajmniej tak jest w planach :D czasami wypadnie szkoła, a tu ważniejsze jednak. jeżeli chodzi o godziny, to zazwyczaj coś koło 2h
-
ja, ja sam? hmm... praktycznie codziennie, przynajmniej tak jest w planach :D czasami wypadnie szkoła, a tu ważniejsze jednak.
-
no właśnie myślę czy na ten temat trochę popisać, bo to dość ważne, a niektórzy o tym nie wiedzą
-
hmm... w sprawie motywacji, to nie będę się rozpisywał, ale dla chętnych: http://www.youtube.com/channel/UCyiAABk3RD-njRwITkNFMlA gość ma kilka filmików na temat motywacji. W sumie cała seria, myślę że wartko .
-
wiesz, tak jak chyba wspomniałem, potrenuję z nimi, a pó?niej albo zaproponuję to, albo po prostu będę dalej ćwiczył sam
-
marchewka, sałata, pomidor (z naukowego pkt widzenia owoc) i wg mnie wszystkie inne
-
oj wiecie co, ogólnie spoko fajnie grupa, ale dojazd prawie godzinę, powrót to samo. No i treningi grupowe są spoko, właśnie czegoś takiego chciałem, ale prowadzący troche tak te treningi, dziwnie prowadzi, bardziej takie przygotowania do technik SW, no ale jeszcze nie wiem, bo może akurat takie plany mają.