Witam państwa :D Właśnie wróciłem z egzaminu, który tak mi się wydaje oblałem, no ale mniejsza z tym, trzeba zając się rzeczami ważniejszymi czyli treningiem! xD
Wczoraj z samego rana zrobiłem sobie trening pleców + nóg. Tradycyjnie poszły dwie seryjki podciągania nachwytem po 10 powtórzeń ze skazanego, a potem dobitka od siebie parę seryjek a w tym: podciąganie szerokim nachwytem, podciąganie wąskim nachwytem i podciąganie wąskim podchwytem. W następnym tygodniu przechodzę na Krok 6 w podciąganiu, czyli podciągnięcia wąskie, a że już je i tak robię to oprócz nich popróbuje podciągania nierównego :D jeśli chodzi o nogi to również przechodzę do kolejnego Kroku, a mianowicie przysiadów wąskich. Dodatkowo porobiłem jeszcze sporo wznosów piet na łydki, a na koniec treningu oczywiście ABS II na brzuszek. I to by było na tyle :D