siemanko,
mam zamiar zacząć trenować SW właściwie to wczoraj po zalogowaniu się tutaj od razu pocisnąłem z pierwszą swoją rutyną back-biceps z madbarz i jestem mega zadowolony nie z tego, że przesadziłem (chyba) i nie mogę wyprostować łokci tylko z tego, że drążka i grawitacji nie da się oszukać... i to jest zajebiste!
Uświadomiłem sobie jak słaby jestem bo na siłowni tego tak nie było widać.
Po dwóch, uważam dobrze wykonanych cyklach nie miałem siły w rękach trzymać się drążka aby dokończyć kolejne dwa :| a dzisiaj mam zakwasy jak cholera :D
Dodatkowo skatowałem brzuch i czuje się zajebiście!
p.s. dogonię was!