Skocz do zawartości
Workout Athletes

Joga


szklanek23
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

ja czasami korzystam z "jogi leczniczej" autorstwa ravindranath raghvendra javalgekar.(masakryczne nazwisko:)) ale imho dla celow sw bardziej by sie nadala ashtanga joga.ponoc bardziej"silowa"niz inne odmiany. zaczalbym od znalezienia w swojej okolicy kogos kto takie zajecia prowadzi,pochodzilbym miesiac a pozniej kupil ksiazke:)albo sciagnal kurs na dvd:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lecznicza joga będzie u mnie wskazana, biorąc pod uwagę fakt, że pracuje z porabanym szwabem, który wysysa ze mnie cały entuzjazm i chęci do życia:-D. Ale jest jeszcze jeden problem. Ktoś u mnie organizuje zajęcia, ale słyszałem od mamy i siostry zakonnej, że uwalnia się jakąś energię( nie zawsze dobrą) przez co mi odradzaly praktykować joge. I teraz jest coś co mnie najbardziej interesuje. Czy można się wznieść duchowo, tzn. rozszerzyć swoje horyzonty tak jak np. podczas medytacji czy modlitwy, które odbywają się w skupieniu i uniknąć tych złych mocy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na szwaba to nie joga tylko ochrona przed wampirami energetycznymi ew.zwykly opierdol:) jesli jestes wierzacy lub masz w domu presje osob wierzacych to lepiej daj sobie spokoj dla... spokoju:)po co masz sie pakowac w dylematy itp dyskusje co do energii itd owszem cos sie uwalnia i nie zawsze dobre.a chodzi o prace hormonalna:)na pewnym poziomie trzeba zrownowazyc prace nadnerczy i przysadki(chyba)ale jesli cwiczysz mocno rekreacyjnie to nie masz sie czego bac.a dodac do tego podloze religijne i zmiany zachowania na podlozu hormonalnym mozna wziac za opetanie. dopiero po kilku latach trzeba sie o to martwic.wiecej info nt moge ci dac jak pogadam ze znajoma instruktorka kundalini joga. co do wzniesienia sie na wyzsze poziomy...mozna owszem.ale to nie tylko asany ale tez styl zycia.a to pewnie bedzie sie klocic z zasadami katolickimi. jesli chodzi o rozwoj duchowy to jest masa drog i tak naprawde to tylko jedna jest jawnie tolerowana przez K.K. pytaj jak masz jakies watpliwosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to już się nie muszę martwić, bo się zwolnilem, mimo iż rozkazujacym tonem oznajmił, że mam być dzisiaj w pracy;-). Szkoda mojego zdrowia, czasu i dalszego prania mózgu. Wczoraj mama nic nie powiedziała o moim pomyśle. Gorzej może być z ciotkami czy wojkami ( szczególnie jednym bardzo wierzącym z gór, który denerwuje się, że nie chodzę do kościoła i uważa mój pogląd " że wierzącego i dobrego poznasz po czynach" za powiedzmy zle pojmowanie wiary) ale myślę, że i tak uważają mnie za odmienca;-). I z resztą mam to gdzieś co o mnie sądzą:-). Ze mną jest dziwna sytuacja. Nie za bardzo chce się dzielić moim punktem widzenia, jak wygląda moja wiara, ale... Powiem, że wciąż szukam doskonałości i oświecenia, czegoś co sprawi, że będę lepszym człowiekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wchodzimy na sliski grunt:)ale co tam:) co do " że wierzącego i dobrego poznasz po czynach"-to tez tak powiedzialem ksiedzu jak zalatwialem chrzsciny mlodszej.i co klecha odpowiedzial-"grob pobielany,wszystko to niczym grob pobielany kiedynie masz boga w sercu."ergo mozesz byc ostatnim sku..synem ale jak robisz to w imie boze i wnosisz datki na parafie to jest ci to wybaczone:) tak,nie lubie "firmy" aka K.K.uwazam ze do roku 30 n.e mieli sluszne zalozenia pozniej wladze przejela mamona i wladza.wiec oni sobie ja sobie. bycie lepszym...to zalezy co przez to rozumiesz.dla jednego bedzie to duchowe oswiecenie dla innego osiagniecie kupy kasy na koncie.dla jeszcze innego wladza nad swiatem:) ja staram sie zyc dobrze i godnie.dbam o zdrowie i szczescie innych.staram sie byc dobrym ojcem i mezem(zieciem troche mniej;)) dzialam poza wiekszoscia systemow wyznaniowych jako ze kazdy ma ograniczenia-nie moge dotknac kobiety ciezarnej(islam) nie moge pracowac w niedziele(k.k. i judaizm) itd itd za to kieruje sie dobrem nadrzednym-ktos przychodzi z bolem-ja go od niego uwalniam.proste:)raz w mcu pomagam komus za friko -dla wlasnego dobrego samopoczucia.ale za moja prace biore kase zeby zadbac o rodzine i ich dobro. zapetlone? nigdy dobry z filozofii nie bylem:) reasumujac-imho- byc dobrym ludziem wystarczy zamiast kazdej religii.no chyba ze jestes pastafarianinem to co innego:) R`amen:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre kwestie mam podobne, z niektórymi się zgadzam, ale niektórych nie zdradzę:D. Uważam jeszcze " Biblie" za bardzo pomocną księgę i mi pomaga. Całkiem możliwe, że staje się dzięki niej lepszym człowiekiem:). A K.L.P.S. ma kilka zasad nawet, wręcz szlachetnych;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...