Zgłoszenie
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
-
Podobna zawartość
-
Przez Dynloth
Sześć porad które zwiększą intensywność Twojego treningu
Jak oceniasz swój obecny trening? Czy podczas swojego treningu koncentrujesz się na jego jakości?
Jako trener bardzo często obserwuje notorycznie powtarzane błędy, zarówno przez osoby początkujące jak i posiadające dłuższy staż treningowy. Nie będę opisywał tutaj techniki setki ćwiczeń a jedynie chciałbym Ci pomóc w podnoszeniu jakości Twojego treningu i zwrócić szczególną uwagę na elementarne tzw. kruczki treningowe. Dzięki tym zaleceniom poprawi się Twoja technika ćwiczeń co będzie miało duży wpływ na intensywność i na efekty twojego treningu. Zalecenia te możesz stosować zgodnie z logiką do prawie każdej metody treningowej jaką stosujesz od budowania masy mięśniowej po trening skierowany na redukcję tkanki tłuszczowej.
1. Skup się na ćwiczeniu
Nie da się wykonywać ćwiczeń na pełnym obciążeniu rozmawiając o „końcu świata” Prawdą jest że prawdziwy trening np. masę mięśniową czy czystą siłę musi być prowadzony na odpowiednim CM, jeśli tego nie stosujesz to trening nie będzie tak skuteczny jak by mógł być. Z reguły są to takie obciążenia, gdzie podczas wykonywania takiego ćwiczenia nie jesteś w stanie prawie wypowiedzieć słowa a co dopiero rozmawiać przez telefon a jedyne co możesz zrobić to wdech i wydech. Dlatego podczas każdego powtórzenia, każdej serii powinieneś być jak najbardziej maksymalnie skoncentrowany na wykonywanym ćwiczeniu, cały czas korygując swoją technikę.
2. Utrzymuj ciągłość napięcia mięśni
Podczas każdego powtórzenia powinieneś wykorzystać ciągłość napięcia mięśni. Oznacza to, że przez cały zakres ruchu wykonywanego ćwiczenia twoje mięśnie powinny być cały czas napięte. Sprzyja to większemu zmęczeniu mięśni, jednocześnie wpływa to na użyty ciężar podczas ćwiczenia przez co trening staje się bardziej bezpieczny. Dla przykładu może posłużyć nam ćwiczenie na brzuch np: w zwisie podciąganie kolan do klatki piersiowej. Przez cały zakres tego ćwiczenia mięśnie brzuch są w ciągłym napięciu niestety najczęstszym błędem podczas wykonywania tego ćwiczenia jest opuszczanie nóg do całkowitego rozluźnienia tzn. kiedy nogi są ustawione prostopadle do tułowia. Poprawnie jednak w dolnej fazie ruchu powinna być utrzymywana ciągłość napięcia mięśni, a ta nie pozwala na pełen wyprost w stawie biodrowym.
3.Powolna faza negatywna
Jakże nie doceniana. Bardzo częstym błędem osób początkujących i zaawansowanych jest to, że nie doceniają negatywnej fazy opuszczania obciążenia. Większość ludzi skupia się tylko na fazie podnoszenia, chaotycznie i szybko, dosłownie bezwładnie opuszczając sztangę, ciężar. Prawda jest trochę inna, że to właśnie podczas fazy opuszczania – negatywnej lub inaczej w fazie ekscentrycznej mięsień rozwija największą siłę. Dlatego jeśli twoim celem jest przyrost siły i masy mięśniowej, to właśnie powinieneś skupić się na tym ruchu. Faza opuszczania może trwać od 2 do 5 sekund.
4. Szczytowe napięcie mięśni
Podczas wykonywania ruchu powinieneś utrzymać szczytowe napięcie mięśni trwające od 0.5 do 2 sekund. Utrzymanie szczytowego napięcia poprawia jakość treningu pomaga bardziej zmęczyć mięsień, wspomaga osiągnąć lepsze czucie mięśniowe i szybciej pomoże nam osiągnąć punkt 5.
5. Pompa podczas ćwiczeń
Jeśli twoim celem jest masa mięśniowa to po skończonych ćwiczeniach powinieneś czuć tzw. „pompę” w odczuciach oznacza to, że po treningu masz wrażenie że twoje mięśnie są nabrzmiałe. Specjaliści od treningu fizycznego tłumaczą, że pompa powoduje zwiększony napływ krwi do pracujących mięśni, a wraz z nią hormonów oraz składników ożywczych, niezbędnych do skutecznego wzrostu mięśnia.
6. Oddychanie podczas ćwiczeń
Oddychanie powinno być synchronizowane z wykonywanym powtórzeniem danego ćwiczenia. Zazwyczaj zaleca się aby w fazie negatywnej-ekscentrycznej następował wdech a następnie po nim wydech razem z rozpoczęciem fazy pozytywnej – koncentrycznej. Prawidłowe wykonanie oddychanie podczas ćwiczeń współgra z pracą tłoczni brzusznej przez co odciąża kręgosłup.
-
Przez Quake
Produkty Wspomagające Redukcję
ANANAS: dostarcza enzymu- bromeliny, który przyspiesza przyswajanie białek PAPRYKA CZERWONA: zawiera trzy razy więcej Wit. C niż pomarańcze. Doskonałe źródło beta – karotenu, przeciwutleniacza chroniącego komórki przed starzeniem się oraz rakiem. FASOLKA: stanowi bogate źródło białka oraz wit. z gr. B. Fasola oraz inne rośliny strączkowe (bób, groch, itp.) stabilizują poziom cukru we krwi. Zawierają dużo błonnika- dzięki czemu długo czujemy uczucie sytości BROKUŁY: są mało kaloryczne (w 100g, mają 16kcl), gotowane w wodzie lub na parze nie tuczą!!!! a nasyca, zapełnia organizm. Dostarczają dużo kwasu foliowego(który działa na układ nerwowy, zwłaszcza u płodu dziecka w I trymeście ciąży), bogate w żelazo oraz Wit. C. PIERŚ KURCZAKA: najlepsza z grilla, gotowana, pieczona w folii lub tez pergaminie. Warto skropić ją kilkoma kroplami cytryny. To połączenie białka i Wit. C , sprawia, że organizm wytwarza więcej hormonu stresu, a ten z kolei spala tłuszcz!!! JABŁKA: dostarczają organizmowi aż 300 ważnych substancji. Pektyny zawarte w jabłkach czyli „delikatny błonnik” daje uczucie sytości, nie dając zbędnych kalorii. Pektyny oczyszczają także jelita, wiążą i niwelują trujące substancje( zbędne substancje przemiany materii). Regulują trawienie i pobudzają układ wydalniczy, a więc jednocześnie zapobiegają zaparciom KIWI: ten soczysty owoc posiada właściwości hamowania apetytu na słodycze. Stanowi cenne źródło Wit. C, która przyspiesza spalanie tłuszczów. Jeden owoc pokrywa w pełni zapotrzebowanie organizmu na Wit. C!!!! GREJPFRUT: sprawia, że komórki wolniej przyswajają produkty odżywcze, a tym samym wolniej wzrasta poziom cukru we krwi i dłużej utrzymuje się uczucie sytości. To istny spalacz kalorii!!!! MAŚLANKA: dostarcza wapnia, potasu, fosforu, magnezu oraz witamin z gr. B. to bogate źródło aminokwasów, których organizm sam nie jest w stanie wytworzyć. Pozwala zachować jędrność mięśni, a zarazem traci warstwę tłuszczową. KAPUSTA KISZONA: zawiera bakterię kwasu mlekowego, które przywracają równowagę kwasowo- zasadową organizmu i korzystnie wpływają na florę bakteryjną jelit. Usuwa także trujące resztki przemiany materii. CHILI: ostre, naturalne przyprawy jak papryczka chili przyspieszają spalanie tłuszczów i pobudzają do pracy „leniwy” układ trawienny. Ten kto od czasu do czasu przyprawi pikantnie danie, zużywa więcej kalorii i tym samym może ograniczyć sól dodawaną do potraw (sól wiąże wodę w organizmie sprzyjając tyciu). Chili także uwalnia ENDORFINY- związki uśmierzające ból, które w większych dawkach wywołują uczucie przyjemności. ZUPY: zupy wielowarzywne (na wywarach jarskich, lub chudym mięsem bez skóry), doskonale wpływają na stan naszych nerwów. Dostarczają biopierwiastków i witamin, które są niezbędne dla funkcjonowania układu nerwowego. RYŻ: zawiera dużą ilość potasu, więc wiąże nadmiar wody, znajdujący się w komórkach tłuszczowych. Jest dobrym źródłem niacyny, tianiny (Wit. z grupy B), błąka oraz żelaza. PŁATKI OWSIANE: to jedne z najlepszych źródeł błonnika i witamin z gr. B. Z dodatkiem chudego mleka lub miodu są idealną propozycją na śniadanie. Po takim pełnowartościowym posiłku odczuwa się sytość do obiadu ( a więc nie ma potrzeby PODJADANIA!!!!!!)- CO SPRZYJA NADWADZE ORAZ OTYŁOŚCI. POPCORN- idealnie zastępuje chipsy lub ciastka. Popcorn daje uczucie sytości Dla przykładu- 10dkg. Popcornu-to 370 kcl, a 10dkg. Orzeszków ziemnych to już- 602 kcl. (oczywiście nie za często oraz bez soli!!!!) ALGI: Są doskonałym źródłem jodu (co usprawnia i wpływa na pracę tarczycy). Tarczyca wytwarza tyrozynę – hormon, który wyzwala siły witalne organizmu i przyspiesza odchudzanie. W sklepach ze zdrową żywnością lub też zielarskich można zakupić algi suszone, które można dodawać do koktajli, zup oraz sałatek. AWOKADO: Zawiera NNKT – nienasycone kwasy tłuszczowe, podobne jakie znajdują się w oliwie z oliwek. Zawiera przeciwutleniacze, które chronią przed niekorzystnym wpływem cholesterolu. Wiele osób z nadwagą cierpi na brak LIPAZY – enzymu wytwarzanego przez wątrobę i koniecznego do spalania tłuszczu. Źródłem lipazy jest właśnie awokado. MAKARON: Makarony nie tuczą tak , jak się o nich mówi, o ile nie ma na nich sosów, bo to właśnie sosy dodają nam tłuszczyku!!!! Sam makaron zawiera niewiele tłuszczu. Ponadto po zjedzeniu porcji wzrasta poziom SEROTONINY – hormonu szczęścia, który poprawia nastrój i ogólne samopoczucie. Makaron warto jeść tylko z chudymi sosami warzywnymi.
-