siema, nie było mnie parę dni. we wtorek rano wyjechalem na slowacje i do czech, był mały trening na wiadukcie przed bratyslavą, w środe po południu wrócilem do domu, i trening przeprowadzilem od razu z kolegą, 3 seriami niestety, ale wazne ze jakos poszło! Dzisiaj treningu nie będzie ze względów kacowych, wczoraj poimprezowalem i cały dzien przespałem: to moj wczorajszy trening: 8/10/12 - podciąganie nachwyt neutralnie 16/18/20 - pompki z nogami na podwyższeniu 6/7/8 - wznosy nóg do drążka 8/10/12 - wznosy kolan do klatki piersiowej 10/12/15 - wznosy prostych nóg na leżąco pozdro