Dobra żeby nie było że się obijam xD Więc treningi odbywają się regularnie, aktualnie wyglądają tak
Piramidka podciągania
Opuszczanie na jednej ręce z asekuracją drugą( druga na linie)
Piramidka dipów
Przysiady
Brzuch
No i bieganie do tego
Ogólnie nie jest źle, bólu pleców już nie odczuwam i czuje się świetnie, choć straaaasznie powoli progres idzie no ale nie poddaje się Teraz jeszcze dwa tygodnie takiego treningu a 20 wyjeżdżam na 3 miesiące do Hiszpanii na praktyki więc tam będę improwizował. W każdym razie skupiam się na redukcji i mam nadzieję że do końca wakacji zejdę do 70 kg(obecnie 75), a po powrocie zaczynam kolejną masówkę. Tym razem już postaram się ogarnąć choć mniej więcej dietę i kupię też jakieś białeczko
I tyle w temacie