Reidar
Super User-
Liczba zawartości
567 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Kalendarz
Galeria
Sklep
Zawartość dodana przez Reidar
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 21
-
Dziękuje Zamer. :P Chciałem zrobić taki z Madbarza, ale no to nie te czasy jak się wchodziło, patrzyło po rutynkach i mogłeś robic.
-
WIIITAAM! Dziękuje Dynio za życzenia, doprawdy sporo w tym racji i tego staram się też właśnie trzymać. Tobie życze tego samego, byle do przodu. Dzisiaj, jako z nie trenowałem 2 tygodnie zrobiłem sobie takie... ogólnorozwojowe nazwijmy to: 10 szerokich pompek z nogami na podwyższeniu 10 podciagniec 10 diamentow 10 pompek z rekami na podwyzszeniu 8 dipow 20 wykrokow 10 wznosow nog X5 W tym ze po 2 cyklu zwiekszylem dipy do 10, a w piatym cyklu robilem chyba o 5 powtorzen wiecej w kazdym cw, no ale nie kadego mi sie udalo ofc. Padlem po dipach w 5 cyklu i juz nie wstalem. Brak przerwy w sumie miedzy cwiczeniami, a 2 minty przerwy miedzy cyklem. Tak do poniedzialku bede robil, podobnie przynajmniej (lekko usprawnie system) a w pon wracam juz do normalnego treningu.
-
Ja to się wycofuje z tego bo wpadły mi inne plany panowie i panie. Hajs mi potrzebny będzie na coś większego. :D
-
Dokładnie. Pamiętasz, aww <3 ;d No nawet fajnie wyszło bo miałem potem "zakwasy", nie jakieś potężne ale takie akurat znośne w sam raz. Narazie w tym tyg trening coś odpuściłem, ale no problemo.
-
W imie Ojca i Syna i Ducha Świętego, Amen... Mam 19 lat, mam przerwe weekendową na trening, ostatni raz trenowałem w piątek Uraziłem Ducha Treningów Kalistenicznych następującymi grzechami: Wymygiwałem się od treningów, nie trenuje HandStanda tak jak trenowac powinienem. W ogóle go nie trenuje. Nie ćwicze nogi choć powinienem robić to dzień w dzień. Nie chodzę na basen, mimo że sobie obiecywałem, że chodzić będę. Nie przykładam się zawsze całym sobą do treningów, czasami traktuje je jak zabawe. Więcej grzechów nie pamiętam. Nie obiecuje poprawy, ale się o nią postaram, a Was proszę o rozgrzeszenie i pokute? xd Nie mogę dać nikomu pokuty jako że sam żyję w grzechu.
-
hahahah xD No sorry ja to uzależniony od stanu portfela na ten konkretny dzień, a teraz nic nie mogę powiedzieć. :D
-
Ja tak na 60%. Zależy jak z hajsem bedę stał, a tutaj krucho ostatnio. W ogóle dajcie gdzieś date i miejsce żeby było na widoku dla każdego kto nie czytał od początku dyskusji.
-
Ja to bym to z chęcią przeszedł a nie oglądał. :D
-
Dobra trening nóg zaliczony. Nie wiem kompletnie co tutaj robić. Niektóre ćwiczenia wydają mi się bezsensowne, inne mnie nudza tak że nie moge po prostu bo no nudą wieją straszną. :D Tak samo staram się coś dopasować pod noge co mam te więzadła zreperowane ale no nie wiem co by tu robić. Trening wyglądał tak: -Wykroki 30/33/36 - Wspiecia na palce na jednej nodze + na podescie + z ciezarem 16/17 --> 17/17 --> 18/18 -Przysiady (wieja nuda) 30 - Pozycja krzeselkowa przy scianie na jednej nodze (? Nie wiem jak nazwac, ale zaraz dorzuce zdjecie) 10s/10s --> 10s/10s - Burpees (czy jakos tak) - nie lubie tego robić nic a nic. 17 No trening krótki i taki sobie. Odkryłem że umiem zrobić przysiad na prawej nodzę samej pełniutki, bez problemów żadnych więc to ćwiczenie nie jest jakieś super trudne. W sumie robiłem je też kiedyś to no nic dziwnego. Na końcu starałem się robić przysiady na lewej nodze z asysta - rozstawiłem 2 krzesła obok siebie, złapałem za oparcia i na lewej nodze robiłem przysiady podpierając się o krzesła, ale ciężko szło, zgięcie w kolanie nie to co trzeba i rzuciłem to w pierona. Zaraz dorzuce fote tam tam co pisałem.
-
Noooo pamiętam hahaha. :D Najlepsze co może być w treningu to lato, plac, wokół masa ludzi. Jak trenowaliśmy 2 godziny i nam mało było xd siła nie wiadomo skąd, ale potem przez kilka dni się ruszać nie dało. :D Albo Dynio pompki eksplozywne, mistrzostwo! Raz mi się udało zrobić nawet potrójne kląsniecie - przód, tył, przód - w pompce i mam to nagrane, ale muszę skonwertować plik żeby móc cokolwiek z nim zrobić, więc jak macie jakieś sprawdzone programy do konwertacji to byłbym wdzięczny. ;d Treningi z wykorzystaniem tych wszystkich technik jak FL, BL, MU, L-Sit, V-sit, HS, cokolwiek. Tak się umie niektóre nowe rzeczy i się ich nie robi no. ;d
-
No jakby tak jeszcze zrobić drugą serie, może next time. :D Dzisiaj teżfajny dzionek. Pobudka o 6 i sru do szkoły żeby dowiedzieć się, że nie ma nauczycielki to jak wróciłem kimnąłem jeszcze do 10 jakoś. Słabo, słabiutko. W każdym razie trening zrobiony. Uciekłem dziś na dwór i poczułem pierwszy raz jak to jest ćwiczyć w śniegu. Robiłem ze "Skazanym" i dwa ćwiczenia potem od siebie, tak więc: 2 krok ze skazanego, próg początkujący - 10 powtórzeń. DONE MU 6/6 MU, skok na sasiedni drazek, MU, powrot. 5/4 Szerokie podciaganie 6/7 To by było na tyle dziś. Odkryłem że normalne ćwiczenia jak te podciąganie szerokie mnie nudzą strasznie i nie chce mi się ich robić. Zato miałem sporo frajdy skacząc na drążkach. Jeden koleś pamiętam przechodził i patrzył na mnie co wyczyniam. Do tego też odkryłem inną rzecz. Jeden drążek coś dziwnie skrzypie i bałem się że w końcu nie wytrzyma ciężaru mojego i padne z nim na ziemie xd ale nic takiego się nie stało. Dodatkowo, robiąc takie ćwiczenia może i zmęczysz się szybko, ale krótka przerwa wystarczy i już jesteś gotów śmigać dalej. Teraz sobie myślę, że mogłem więcej tych przeskoków zrobić, więcej serii. Może następnym razem.
-
Dzisiaj dzień jest magiczny. Wstałem o 4:30 w ogóle żeby z mamą na targ pojechać bo handluje i tam jej znosze cały towar i zawoże. Od samego rana nie obijam się z jedzeniem i tak na śniadanie zjadłem 1.5 omleta z płatkami owsianymi, bananem. Półtora dlatego że jednego zjadłem na spółe z psem. Trening ABS zaliczony. Nie miałem zabardzo pomysłu co robić, więc wyglądało to tak: - Brzuszki do pozycji "V" 25 - Rowerek w pozycji Front Lever 20 - Podnoszenie jednej nogi 20/20 - Takie brzuszki smiszne lezac na boku, nie wiem jak to opisac. 40/40 - Nazywam to "stars" bo z taka nazwą kiedyś się spiknąłem i w sumie wygląda jak taka gwiazda, a na skośne nawet daje. :P około 50 - roll-up które raz Brendan gdzieś tam robił w jednej ze swoich rutyn 20 - Plank 1 min - Scyzoryki 1 min - Hell touch 77 Dalej nie miałem pomysłu co mogę zrobić. Żałowałem że nie poszedłem na drążek na dwór, ale i tak woda mi się skończyła po tym bo jechałem na resztkach z wczoraj więc i tak trening zakończyłem. Do tego spisuje sobie godziny o której i co jadłem nadal, ale oszczędze Wam już tego myślę.
-
No dobra. Starałem się zapisywać mniej więcej mój dzień co jadłem itp itd a więc prezentuje się tak. ~10:50 - śniadanie Jajecznica z 4 jajek z dodatkiem cebuli i szynki oraz 2 z trzech kromeczek które miałem przygotowane. ~13:40 Płatki owsiane górskie - 10 łyżek + 400ml mleka + banan + jabłko 15 z minutami trening . Pompki nierówne 11/10 10/11 II. Szerokie pompki z nogami na podwyższeniu 10/12 III. Diamenty --> tric ex. --> diamenty 12 --> 10 --> 13 IV. Spider Men Push-ups 12/14 V. Dipy 10/11 VI. OHPS z asysta 6/5 ~17:30 (po treningu) Miałem tu lekkiego tripa po samochód, tankowanie itp. itd. Zdążyłem zjeśc tylko jednego banana, ale potem dołożyłem reszte. 2 banany serek wiejski 250g bodajze czy tam coś koło tego sałatka (jajko, ryż, groszek, kukurydza, jabłko, cebula, ogórek, makrela, wszystko spowite w majonezie) No i teraz jakoś niedawno zjadłem zupke. To by było na tyle jeśli chodzi o dziś dzień. Przepraszam Was za chaotyczna formę tego zapisu, dlatego tutaj pod spodem dorzucam już czytelniejszą wersje treningu coby i mi łatwiej było sprawdzać w przyszłości. :D I. Pompki nierówne 11/10 10/11 II. Szerokie pompki z nogami na podwyższeniu 10/12 III. Diamenty --> tric ex. --> diamenty 12 --> 10 --> 13 IV. Spider Men Push-ups 12/14 V. Dipy 10/11 VI. OHPS z asysta 6/5 Z racji późnej pobudki jedzenia nie było tyle ile można byłoby oczekiwać. Jeśli macie jakieś sugestie, cokolwiek czym chcielibyście się podzielić a myślicie że wyszłoby to na lepsze to z chęcią przyjmę każde rady. (Zedytowałem to bo aż mi źle na sercu było)
-
Ja to proponuje od 15 do powiedzmy 28 lutego zrobić to. :D Jeśli o mnie chodzi ofc.
-
No to wbijamy 500 postów! xd 17 703 1/500 ruszyło yea ;D
-
Nom Tiger tak już jest najwyraźniej. :D Cel na dziś zaliczony. Trening był o 15:14, coś koło tego. Wrzucę wpis większy przed snem.
-
Ejejejj tak tak, zróbmy 20 lutego. Akurat ferie u mnie wypadają to ani korków ani nic nie będę miał i jestem za. :D
-
Izi pizi lemon squizi! xd Jasne że tak Scy. Wlaśnie trenując ze skazanym powinno się robić tylko te ćwiczenia niby, ale ludziom wydają się za łatwe i myślą, że zrobili za mały wysiłek, za słaby trening i dokładają. Ja tak mam przynajmniej, chociaż w książce wyraźnie pisze żeby "odkładać siły do banku". Jakby tak robić tylko ze skazanym to faktycznie w końcu ten trenng staje się męczarnią, jak np u mnie teraz ten 7 krok w pompkach. Czuje naprawdę że to męczy i ostatnio wstalem upocony jak nie wiem. Mimo to i tak dokładam dalsze ćwiczenia no nie. Powinnienem tego nie robić, ale jakieś przyzwyczajenie wyniosłem ze szkoły itp. i tak już u mnie jest. :D
-
Jak przyjdą cieplejsze dni to z chęcią pojade na takie spotkanko.
-
No żeby być prosem to trzeba dużo grać tak xd Turnieje same się nie wygrają xd Sky pytałeś tam czemu robię od Skazanego? Nooo booo w sumie to już się zagubiłem dlaczego robie akurat to. Postanowiłem na początku powolną sumienną pracą dojść do pompki na jednej ręce, takiej naprawdę technicznej i eleganckiej. Tylko to robiłem ze skazanego a z czasem zacząłem też robić i inne rzeczy, ale właśnie raczej wrócę na dawne tory i będę tylko te pompki robił wraz ze skazanym a reszte od siebie. Chociaż myślę czy nie wrócić do początkowego planu gdzie miałem wszystko rozpisane. Teraz jak trenuje to po prostu robie wszystko z głowy, a mając zapisane dokładnie ile powtórzeń, ile serii, jakie ćwiczenie robi się lepiej po prostu. Wiesz czego się trzymać i to możesz katować, a nie takie robienie co się zachce i na czuja. Tak myślę po części w sumie. Miałem taki piękny okres gdzie dzień w dzień trenowałem i nawet w wtorki/środy łaziłem na dwór na mróz jak głupi i katowałem plecy. Palce odpadaly na początku ale już po 3 serii cieplusio się robiło. Trzeba do tego wrócić, to mi się najbardziej podobało.
-
Aaaaaaaaaa panowie kurde no racje macie. Co ja ze sobą robie no nie? :D Dramat, dramat. Gonzo mi spamił od wczoraj żebym obczaił temat i teraz widzę o co mu chodziło. :D Dzięki chłopaki, jutro wpadam od nowa z nową siłą. Śniadanie, coś dodatkowego na ząb i odrazu z rana trening. Nie ma co. :D Więcej takich od Was motywacji panowie i panie, dzięki wielkie za pamięc haha. ;D
-
Barki. Krok 1 ze skazanego: Frog stand 1 minuta COMPLETED Reszty nawet pisac nie bede bo az to smieszne. Przerywam trening dzisiejszy.
-
No ja własnie mam tn problem że zamiast ćwiczyć to napalam w CSa xd jeszcze kolega mi nową podkładke pożyczył - większe wymiary to aż się miło strzela i dzisiaj nie robiłem treningu bo po zjedzeniu obiadu - makaron z białym serem - byłem sanny jak nie wiem, więc dokończyłem oglądać mecz Polakow - Brawo, brawo dla naszych ziomeczkow! No i w koncu stwierdzilem że jestem głodny i poszedłem na kompa xd No Karo musisz coś z tym zrobić. :D albo nowy avatar albo forma musi wrócić do starej. Powiedziałbym że max marny Dynloth, w sumie to zawsze myślałem że tak sobie pomyślicie "co on w ogóle trenuje? Przecież taki trening to nie trening", ale jak Ty mówisz że jakoś to wygląda to nie trace wiary ;D
-
haha dokładnie tak Karo. ;D A Ty nowe forum i nadal oszukujesz ludzi tym swoim avatarem. ;D Sky, Merdano, or smth nie wiem po co ten nick zmieniałeś xD No powiem Ci że ide od 1 kroku z tymi pompkami i jestem już na 7 więc coś leci. :D Może za kolejne pół roku dobije do tego kroku mistrzowskiego. ;d Dzięki Tiger!!! :D Wczoraj trening odpuściłem ale już dziś ogarne sobie z wczoraj i dzisiaj. Trochę dłuższy, intensywniejszy, ale będzie git.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 21