mcfinn

myslalem ze przy pike`u tylek trzyma sie blizej nog,poza punktem podporu:)a ja sie popisalem i trzymalem nad :P

@Dynloth -od poniedzialku do poniedzialku:)nie chcialem tych nowoczesnych 3 dniowek.ja jestem starego modelu i penicylina rzadzi:) dzis najwazniejszy trening czyli biceps i plecy:) 7.00 kasza jaglana30gr ze smieciami+jogurt 400ml+150 twarogu chudego 10.00 grahamka+200gr poledwicy sopockiej 13.30 200gr kurczaka+woreczek ryzu+warzywa 16.30 serek wiejski+banan+ duze danio400ml 18.00 trening -podciaganie nadchwytem -hmmm high ass handstanding pushups:) -podchwyt -krotkie pompki kettle 3x "wielka fala" po treningu 200ml soku pomaranczowego+2jajka+70gr lososia+40gr poledwicy+200gr szpinaku+chlust oliwy+ 1/3 woreczka ryzu+lyzka miodu oczywiscie nie wszystko na jednej patelni:D wnioski podciaganie nadchwytem-drabina (1,2,3)x3 tempo dosc wolne,przerwy miedzy szczebelkami 15s HSPU-znaczy sie golenie oparlem na oparciu fotela,w biodrach kat prosty i tak robilem.dalo rade odczuc najszerszy:)wyszlo jakos 8/10/12 podciaganie nadchwytem-drabinka jak przy podchwycie krotkie-dupy nie urywaja nawet na koniec:) kettle poprostu poszly ale rozwazam wizyte u kosmetyczki bo nie nadazam z pilowaniem odciskow na lapach.drazek robi odciski?:)nieee to kettle robia:)

spoko luz,poszlo PW:)

oby;)

ja pracy do domu nie przynosze.brzmi okrutnie ale jakbym pozwolil to nic bym nie robil tylko masowal.jak boli to owszem pomoc niose ale relaksacyjnie?to marsz na spacer a nie tylek truc:D

srodowy dziwny abs 7.00 owsianka ze smieciami+twarog poltlusty 150gr 10.30 grahamka+200gr poledwicy 13.30 woreczek kaszy gryczanej+warzywa+cycek 200gr+chlup oliwy 16.30 woreczek soczewicy+jajo+sos pomidorowy+zielenina+banan 19.00 trening -wznosy NN do poziomu -wznosy kolan do klatki -plank -vsit -...brzuszki jandy:) -proby DF kettle 3x "wielka fala" po treningu sok grapefruitowy i chwile pozniej duze danio 400ml+100gr twarogu+banan+garsc orzeszkow wnioski -wznosy NN w tempie dosc wolnym(2-3s),nie liczylem powtorzen ale kazda seria byla do momentu powtorzenia z drzeniem miesnia.nie chcialem ryzykowac faila:) -wznosy kolan podobnie,kazde powtorzenie ze slicznym "podwinieciem"miednicy,tempo analogicznie -plank dla odpoczynku:) -vsit tez robiony do drzenia,tempo moze nie za wolne ale za to calosc robiona spokojnie i bez szarpania -Janda-podczas gdy ja cwiczylem wczesniejsze moja blondie szuukala na yt jak to wyglada.mamy oczywiscie inne zdania jak to powinno sie robic:D ja robilem tak-paluchy stop sciagniete na siebie(lydka napieta),kolana w kacie prostym(dwuglowy napiety) dupsko scisniete,RR wyciagniete w przod i wznosy tulowia ciagnac ruch samym prostym brzucha z zachowaniem prostych plecow,glowa gapi sie w sufit.i tak zrobilem na samym prostym 4/4/6 przerwy byly zdecydowanie krotsze niz 1 min:) -DF ciezko bo jak sie zaparlem to szuralem fotelem na ktorym siedziala mala,blondie i 20kg kettli:)ot tak dla psoty zrobione:) kettle 3 "fale",kot przezyl:) skoro jadac na antybiotyku i rozluzniaczu moge tak brzuch pojechac to ja nie wiem co do tych pigul dodaja:)

wspolczuje twojej rodzince:D beda mieli ciezki okres:D

oby to nie byl ...gowniany omen:)

jak masz kogos kto umie masowac to nie zaszkodzi:)a jak nie to musisz sobie dac chwilke bez meczenia tego miesnia:)

nie,nie leki juz dzialaja i teraz jestem grzeczny:)no czasem z moja blondie pogram w et:)

no tak,moja psychiatra zawsze mowila ze jestem wyjatkowy:( lol

dobrze ze nie tylko ja mam taka zryta banie:D:D:D

to byl "Postal 2":P

Siwa-tran-jestem za:)czosnek moge tylko w weekendy bo chuchac czosnkowo na pacjenta to troche nie bardzo;) dzis klata+triceps w nowej formie:) 7.00 owsianka+smieci+150gr twarogu+amotaks i mydocalm:) 10.00 grahamka+poledwica sopocka200gr 13.30 woreczek ryzu+watrobka wieprzowa 170gr+warzywa na parze 16.30 grahamka+200gr poledwicy 18.30 trening dzis bez kolorkow:) 1-ugiecia RR w podporze przodem,RR na podwyzszeniu 2-ugiecia RR w podporze diamentowym 3-spajdery:) 4-dipsy kettle 3x "wielka fala" przed kettlami sok grapefruitowy 250ml a po treningu twarog150gr+duze danio400ml+circa 1/3 woreczka bialego ryzu wnioski 1 poprostu pompki-rece byly na slowniku laroussa i jakims innym tomiszczu:)pomiedzy jedna z pileczek malej.kazde powtorzenie robione jak w "skazanym.."czyli z dotknieciem klatka do pileczki,ruch (3-1-3)powtorzen nie liczylem,staralem sie wczuc w prace miesnia i ile mu brakuje do zalamania 2-diamenty-bardzo podobnie z ta roznica ze nie bylo ksiazek a pileczka byla w srodku diamentu:)tempo to samo(3-1-3) 3-spidery-robione tylko powoli,bez gadzetow.wystarczajaco trudne cwiczenie zebym jeszcze jakies pileczki pilnowal:) 4-dipsy-korci mnie zeby te kolka lub ekwiwalent kupic:)cos wymysle:) przerwy miedzy seriami 75s miedzy cwiczeniami 3min kettle 3 "wielkie fale" nie bylo zle jak na licha forme:)przerwy pomiedzy seriami 3.30m przy ostatniej tylko,podczas rwania,kot zaczal ocierac mi sie o nogi i dla kociego bezpieczenstwa kot zarobil okraszonego swojska kurwa macia kopa.lepiej wziac kopa na dupe niz kettla na glowe:) no i ostatniego rwania nie dokonczylem:)ale i tak bylo ok:)

http://uliczny-trening.pl//forum/viewthread.php?thread_id=1547 tu byl ladnie zgaszony temat o redukcji:)

granica jest czas;)

trzymamy kciuki za damskie grono:)

czosnek,cebula i cytrynowka byly w weekend i nie zaskoczyly.mam swoja sciezke leczenia ktora jak nie zadziala to znak ze czas na ciezsza trutke:)zobaczymy jak dzis pojdzie trening z gilem i rozluzniaczem miesni na dokladke:)

witamy w ekipie:) do planu sa 3 drogi:) 1 ktos z kolegow robi ci plan i bierze za ciebie odpowiedzialnosc i zostaje twoim mentorem,daje ci rady etc etc 2 jestes wprawny na tyle by samemu cos sklecic z tych planow ktore znajdziesz na forum 3 opcja najodpowiedniejsza-http://uliczny-trening.pl/forum/viewthread.php?thread_id=1379 i masz plan jak od najlepszego krawca-tylko dla twoich potrzeb i oczekiwan z pelna pomoca merytoryczna. cwiczyc trzeba wybor jest twoj:)

Hi:-)

tia:)jak jak zwykle musze brejkac wszystkie rule:)

no i fuck:/ myslalem ze zaczne sobie tydzien od treningu w pon ale niestety nie wzialem pod uwage obowiazkow domowych.i pon zostanie bazowo regeneracja:)tydzien zaczyna sie od wtorku:) a z dupnych wiesci to od dzis zaczalem antybiotyk i jakies rozluzniajace miesnie badziewie-taka przypadlosc zawodowa:/ciekawe w jaki sposob moze to wplynac na jakos cwiczen.pozyjemy zobaczymy.

trzymamy kciuki;)

Scy,zrozumiale.usiadz z kartka i olowkiem,ustal realne priorytety i zacznij realizowac:)da sie:)a jak masz chwile czasu to zrob sobie mape zycia i co tydzien ja czytaj i analizuj-serdecznie polecam.

no troche zes pojechala:)