mcfinn
Super User-
Liczba zawartości
985 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Kalendarz
Galeria
Sklep
Zawartość dodana przez mcfinn
-
abs na szybko 7.00 owsianka ze smieciami+130gr twarogu 10.30 grahamka+200gr szynki 11.45 trening -wznosy NN do poziomu -wznosy kolan do klatki -plank -vsit -"janda" kettle 5min TGU po treningu 1 porcja 20gr gainera+banan a za 1h obiad czyli 200gr watrobki wieprzowej+woreczek kaszy+warzywa wnioski -wznosy NN gladko w miare poszly,do drzenia miesnia -kolana do klatki-kazde powtorzenie ladne technicznie:)zapedzilem sie i bylo az do pieczenia:) -plank w ramach odpoczynku:) -vsit luzik:)pelna kontrola ruchu i nawt z zatrzymaniem pare razy nad biegajacym maluchem:) -"janda" 3x5 bo nie wiem czy aby napewno robie to wlasciwie.niby latwe cwiczenie ale diabel tkwi w szczegolach.no i uchwyt na nogi mam marny(fotel) kettle kolejna nowosc od tsatsoulina-5 min ciaglego TGU ze zmiena reki po kazdym powtorzeniu.po tym sie spocilem:)no i barki,skosne i nogi popracowaly:) cala ta pierdola z 5min TGU i 12 min swingu to program minimum z ksiazki"wielkie wejscie odwaznikow kulowych"wiadomo kogo:) po wczorajszym swingu czuje dol plecow i poprawilo sie napiecie niskich aktonow brzucha(jakos ta kulke trzeba hamowac:)) planuje pojechac tym planem az do wakacji,moze na wakacjach nie bedzie sztrymu zdjac koszulke:D
-
eee tam,to pikus:)opowiesc nr1-po rozgrzewce siatkarskiej i wysmarowaniu ABC zawodniczka poszla zmienic...tampon.mecz miala z...glowy:) opowiesc nr2-na imprezie koles nie umyl raczek po robieniu wscieklych psow(nie maddogow:D) i slychac bylo wsciekle wycie z kibelka:)opowiesc nr3-jak to kiedys wspollokator mojego tescia na studiach spedzil nocke pod prysznicem bo jakims rozgrzewajacym mazidle:)szkoda ze zimny prysznic wzmaga dzialanie:) taki maly hardcorek:)
-
Dasz rade:-)a basen potraktuj rekreacyjnie;-)
-
bardzo podobne do jogicznych technik oddechowych "nauli kriya" ale to akurat wieje ekstrema:)
-
no probs:)i tak nie znosze tego zwyczaju:)
-
licha klata i 12 min 7.00 kasza jaglana30gr+twarog 100gr+jogurt 400ml 10.30 duze danio 400ml+twarozek wiejski 13.00 200gr kurczaka+woreczek ryzu+warzywa 16.30 grahamka+200gr poledwicy sopockiej 17.30 trening -pompki w RR na ksiazkach -diamenty -spidermany -dipsy kettle 12min swingu:) po treningu 250ml soku grapefruitowego i godziwa porcja fasolki po bretonsku+100gr kurczaka+wafelek:) pozniej moze jeszcze twarog z bananem ale sie okaze:) wnioski -pompki-szly mi strasznie licho,od pierwszego powtorzenia poczulem dyskomfort na gornym przyczepie piersiowego.i bolalo i dupa ze zmeczenia miesnia:/tempo wolne(3-1-3) -diamenty-szly troche lepiej,pewnie przez inny kat ugiecia RR w barkach ale sily za wiele nie bylo.tempo wolne(3-1-3) -spidery tez jakos tak bez przekonania wiec zrobilem po kilka powtorzen ot tak w ramach dopompowania -dipsy to akurat szlo bez klopotu jak zwykle kettle a tu nowinka:)-12 min swingu-czyli jedziemy swing do oporu a jak juz sie nie da to przerwa na jogging/skakanke-okolo 20-30 s.i od nowa:)az do 12 min:)przezylem:)i takie mam schaby w ledzwiowym ze az milo:)program zapozyczony z ksiazki tsatsoulina. mam nadzieje ze jutro wstane:)
-
Może 1-2 co bardziej rozwojowe szkoły zrobiły projekt a reszta przeznaczylaby kasę na remont sali,pachołeki do piłki itp w moim mieście było takie cos- dostali kasę z UE na sprzęt do korekcyjnej Ale cały rok musieli wykazywać i prowadzić zajecia.Ale to była korektcyjna:-)
-
Nie wierze ze przejdzie.kasy nie ma na podstawowy sprzet to mieliby dokładać godzinę więcej i robić specjalne doszkalania kadry?miloby było ale to nie ma szans.
-
http://www.exrx.net/WeightTraining/Weightlifting/WeightliftingShoes.html po angielsku o butach:)do ciezarow:D
-
mi sie podoba:)
-
oj tam od razu imponujace,chlopak sie w Prypeci urodzil i go napromieniowalo:) a tak na serio to co robi w 30s chcialem zrobic z 16.nie udalo sie:)na pelnym wyproscie lokcia sie nie da:) ok ok dzis nogi:) 7.00 kasza jaglana ze smieciami+100gr twarogu+400ml jogurtu 10.00 grahamka+pomidor+200 gr kurczakowej wedliny 13.30 200gr watrobki wieprzowej+woreczek kaszy gryczanej+warzywa+chlust oliwy 17.00 woreczek soczewicy+jajko+warzywa+maly jogurt 150ml+troche orzeszkow 19.00 jakies podle resztki pizzy z lodowki i pare ciastek,marna przedtreningowka trening -krzeselko -przysiady -wstawanie pistoletowe -high step kettle 3x"fala" przed kettlami 250 ml soku grapefruitowego a po duze danio 400 ml+100 gr twarogu wnioski -krzeslo 3x 30s -przysiady tempo wolne jeden przysiad srednio 45 s,3 i 4 glowa 4glowego slabe jak ...za to okolice bioder trzymaja jak glupie:) -wstawanie pistoletowe nie jest zle,jeszcze troche szarpie ruch ale w przyszle nogi zejde troche nizej:) -high step po minucie wchodzenia bo pozna pora kettle robilem po minucie przerwy bo sie spieszylem zeby znowu nie jesc po treningu na sniadanie:)i teraz pot po dupie mi ciagle cieknie:) p.s. jak dobrze pojdzie to tez bede mial dwoch panow kettlow:)
-
Będą o przepisowej porze czyli po 21:-)
-
Dobry dobry:-) szczerze mówiąc to nie wiem czy bym umiał w butach z podniesiona pieta:-)
-
Trampki albo na bosaka jeśli w domu:-)wszystko "plaskodenne" żeby nie zaburzac łańcucha.
-
jak plecy?
-
a to zmienia postac rzeczy:)pewnie na torrentach albo innych chomikach sie da znalezc pdfy wszystkich ksiazek tsatsoulina bo popularny jest:)tak czy siak trzymam kciuki za twoje zabawy kettlem:)
-
Ja kupilem papierkowa wersje.czasami warto w wiedzę zainwestowac:-)btw czy twój znajomy trener ma przeszkolenie z kettli czy tylko ci się na tyłek gapi?;-)pytam bo 1.znam takie zachowania 2.w moim "wielkim miescie sexu i biznesu" jest silka gdzie sa zajecia z kettlem prowadzone przez "full pro" instruktorów nie mających pojęcia z czym pracują i ile szkody zrobić mogą.bezpiecze?stwo ponad wszystko:-)
-
Mówię o "jak ćwiczyć z odwaznikami...":-)must read first:-)i miej wiecej szacunku dla 8 kg,opłaca sie:-)szczegolnie podczas cwiczen balistycznych. I jeszcze 2 rzeczy musisz zakupic-zdzierak do pięt z rossmana i krem konopny herbamedicusa;-)
-
to ja tak od siebie proponuje kupic ksiazeczke o kettlach(przynudze po raz kolejny z tsatsoulinem)i miesiac sie pouczyc technik bo jak wielki zapal tak szybko mozna sobie plecki i raczki rozwalic:)btw laska z powereworkout jest swietna:)
-
a dzis zamiast nog byl dzien na spacery:)i inne frykasy wiec nogi jutro:)
-
bo boje sie o stawy:)
-
konkretne barki:) 8.30 owsianka ze smieciami+twarog 150gr 11.00 trening -hindu -podciaganie na recznikach -pompki w RR przy biodrach -dipy na tylny akton -podciaganie do karku kettle 3x "fala" po treningu 2 jaja+50gr kielbasy+200gr szpinaku+grahamka+sok grapefruitowy 250ml+banan wnioski -hindu-6 w jedna 6 w druga,tempo srednie bo ciezko przetoczenia wolno zrobic:) -reczniki 3/3/3 -pompki z RR przybiodrach-do drzenia,tempo wolne:) -dipsy-musi byc asysta bo sie fotel kiwa:)ale kaptur i tyl delty czuc:) -podciaganie do karku-(1,2,3)x3 tempo srednie kettle-ida coraz lepiej;) a teraz pede na spacer i zakupy:)
-
graty:)
-
grunt ze najszerszy pracowal:D