mcfinn

cytuje moja blondie-to taka dieta jak dla mnie,jak sie snuje po domu i podjadam bo sama nie wiem na co mam ochote. no to juz wiesz jaka to dieta:)

alez plosie:)milo ze sie czasem przydaje:) nie robie typowego cyklu kretowego,biore poprostu dla mniejszych strat w miesniach.kiedys o tym czytalem,siwa wspominala i kobitka z lokalnego sklepu z uzywkami mi mowila ze male dawki maja dzialanie antykataboliczne a jako ze teraz nie dojadam to sie przyda:) z doswiadczen z kreta to w uk cwiczac jeszcze na silowni zrobilem sobie caly cykl,skok sily byl.na takim smiesznym wioslo-wyciagu cwiczylem z obc 75kg w trakcie krety skoczylo do 95kg.a pozniej zjechalo do 70:D na ten rok czeka jeszcze creakong:)ale to pewnie w listopadzie dopiero:)

eee zoott 250 gr 55gr bialka? to ja takie cos chce:) a tak serio chlopaki maja racje,otworz okno,wywal ta diete,zamknij okno i albo poczytaj jeszcze troche nt albo znajdz kogos doswiadczonego ktory ci ulozy odpowiednia diete z rozkladem czasu,zroznicowaniem posilkow itd itd.

dzien priorytetow czyli plecy i biceps -podciaganie nachwytem -krotkie pompki -podciaganie podchwytem -pompki plio z R na podwyzszeniu -podciaganie podchwytem szeroko kettle -clean&jerk wnioski -nachwyt-4/4/4 na drabinke za wczesnie:) -krotkie 50/50/50 nadal nie przepadam:) -podchwyt-3/4/5 ostatnie juz kopane -plio pompki-a tak mi do glowy przyszly:)3x10 -podchwyt szeroko-tzn bardzo szeroko,o dlon szerzej niz barki.prawie na maxymalnym rozciagnieciu miesnia.3/4/4 kettle -c&j 5/5/5 24kg akcent na opuszczanie R i zrzut dieta sniadanie-nadal smieci ale zamiast twarogu dodalem granulatu sojowego a zamiast miodu-troche owocow.uszlo. 2sniadanie-grahamka+170 gr sopockiej+2 wafle ryzowe po treningu 250ml soku grapefruitowego+140gr danio+troche rodzynek+hmb+2gr mono krety+izolat z krowy. po poniedzialku czuje "chwasta" i troche triceps.mam nadzieje ze jutro poczuje brzuch a po jutrze plecy i biceps:)

@Dynloth ciagle jest za male ale tak sie napompowalo:) urlop byl fajny,sam widziales:D a ze ciezko wrocic..normalka:D pokorny abs -wznosy NN do poziomu -wznosy kolan do klatki -plank -vsit kettle -osemka wnioski -wznosy NN- 10/12/14 -wznosy kolan-6/6/6 ruch do pozycji jak to ktos w jakims tutku do BL nazwal skorowanie kota.i kontrolowane zejscie zeby z rozmachu nie rypsnac na dupsko:) -plank-45s/1m/1.15m -vist-8/10/12 koslawo szly:/ kettle -osemka 24kg (P45s,L45s)x3 dieta sniadanie-to co zawsze smieci jogurt twarog 2 sniadanie-kefir750ml+3 wafle ryzowe obiad-200gr cycka+pol woreczka ryzu brazowego+kupka warzyw podwieczorek-2kromki razowego chleba+125gr tatara+1kromka razowego+lyzeczka masla orzechowego kolacja-puszka tunczyka w oleju+grillowany baklazan(1/2)+grillowana cukinia(1/2) po treningu 250ml soku grapefruitowego+banan+ hmb+2gr mono krety+izolat z krowy.

no i po urlopie:) wrocilem i POKORA,zrobilem sam dla siebie krok wstecz:) klatka+triceps -pompki na krzeslach -diamenty -plio -dipy kettle -wyciskanie plaskie wnioski -pompki na krzeslach-robione na max zakresu ruchu,koniec kiedy barki dotykaja krzesel. 8/10/12 -diamenty-poprostu,bez temp i przytrzymania 8/10/12 -plio-8/10/12 -dipy-18/20/22 kettle -wyciskanie-8/10/10 24kg zmiany w diecie kalorie ustalone na 2500kcali. wyliczone z wagax24=circa 2400kcali 2400kcali x 1.2(uznaje ze mam srednia aktywnosc)=2880kcali dla rownej cyferki obcialem do 2500:)i tego sie bede trzymal:) w posilku ma byc circa 500kcali i B 40g W 65g T 10 co mniej wiecej sie zgadza:) i tak oto dzis: sniadanie-jogurt 400ml+70 gr twarogu+1 lyzka otrebow owsianych/pszennych+smieci 2 sniadanie-circa 750 ml kefiru+3 wafle ryzowe obiad-221 gr cycka+pol woreczka brazowego ryzu+kupka warzyw wliczajac 100 gr salatki jarzynowej(10gr tluszczu) podwieczorek-grahamka+200gr sopockiej+2 wafle ryzowe kolacja-grahamka+125gr tatara+garsc arachidow po treningu czyli w sumie chwile temu grapefruit+banan+ izolat wolowy+2gr mono krety jako antykatabolik przed/po i do poduchy hmb. po treningu pokazalem blondie ramie i uslyszalem "o ku...co ci sie stalo??"lol

dzisiaj juz nie zdaze pocwiczyc ale coz,swiat sie nie konczy:) za to jutro juz bede moczyl piety w baltyku,jadl niezdrowe rzeczy,pil niezdrowe napoje i nie zrobie ani jednego cwiczenia przez caly okres urlopu:)bede sie maksymalnie opier...lal i z lenistwa nie bede sie nawet przekrecal z boku na bok.no chyba ze greenpeace bedzie mnie chcial wrzucic do morza jako zagubionego morsa:)ale urlop trwa tylko tydzien a pozniej do roboty w nowym sezonie:)

zbiera sie na burze to moze sie rozladuje -podciaganie nachwytem -kettle- clean&jerk -podciaganie podchwytem wnioski -nachwyt-drabinka (1,2,3)x5 -c&j 3x5 24kg z akcentem na opuszczanie ramienia i zrzut -podchwyt (1,2,3)x3 bo juz musialem konczyc:) oby do urlopu:)jeszcze tylko jutro i chwila wolnego od wszystkiego:)

troche sie zmienilo od poczatku zabawy,prawda? abs -janda -wznosy NN do drazka -sklon boczny Saxona -turlania na kolku:) wnioski -janda 3x5 -wznosy 3x5 -sklony 3x6 -turlanie na kolku-a kupilem sobie kolko do turlania:)dzis dla dorzniecia zrobilem 3x5 z kolan.tak tylko dla proby bo to cwiczenie wprowadze troche pozniej:)

http://www.klps.pl/o-nas.html#osiem ja i moja blondie bardziej sie sklaniamy ku temu niz jakiemukolwiek innemu:)

wchodzimy na sliski grunt:)ale co tam:) co do " że wierzącego i dobrego poznasz po czynach"-to tez tak powiedzialem ksiedzu jak zalatwialem chrzsciny mlodszej.i co klecha odpowiedzial-"grob pobielany,wszystko to niczym grob pobielany kiedynie masz boga w sercu."ergo mozesz byc ostatnim sku..synem ale jak robisz to w imie boze i wnosisz datki na parafie to jest ci to wybaczone:) tak,nie lubie "firmy" aka K.K.uwazam ze do roku 30 n.e mieli sluszne zalozenia pozniej wladze przejela mamona i wladza.wiec oni sobie ja sobie. bycie lepszym...to zalezy co przez to rozumiesz.dla jednego bedzie to duchowe oswiecenie dla innego osiagniecie kupy kasy na koncie.dla jeszcze innego wladza nad swiatem:) ja staram sie zyc dobrze i godnie.dbam o zdrowie i szczescie innych.staram sie byc dobrym ojcem i mezem(zieciem troche mniej;)) dzialam poza wiekszoscia systemow wyznaniowych jako ze kazdy ma ograniczenia-nie moge dotknac kobiety ciezarnej(islam) nie moge pracowac w niedziele(k.k. i judaizm) itd itd za to kieruje sie dobrem nadrzednym-ktos przychodzi z bolem-ja go od niego uwalniam.proste:)raz w mcu pomagam komus za friko -dla wlasnego dobrego samopoczucia.ale za moja prace biore kase zeby zadbac o rodzine i ich dobro. zapetlone? nigdy dobry z filozofii nie bylem:) reasumujac-imho- byc dobrym ludziem wystarczy zamiast kazdej religii.no chyba ze jestes pastafarianinem to co innego:) R`amen:)

pot po tylku leci ale cwiczyc trzeba:) -supermany -"plio" pompki -diamenty -janda kettle -nadrzut& press 24kg wnioski -supermany 3x5,5,7 -plio 3x10,czuje sie jak sie rwia wlokna:)juz widze jak chwast rosnie:) -diamenty 3x8 na tempa -janda 3x5 -clean&press 3x5 z akcentem na zrzut i wypchniecie. moglyby sie te upaly juz skonczyc...

na szwaba to nie joga tylko ochrona przed wampirami energetycznymi ew.zwykly opierdol:) jesli jestes wierzacy lub masz w domu presje osob wierzacych to lepiej daj sobie spokoj dla... spokoju:)po co masz sie pakowac w dylematy itp dyskusje co do energii itd owszem cos sie uwalnia i nie zawsze dobre.a chodzi o prace hormonalna:)na pewnym poziomie trzeba zrownowazyc prace nadnerczy i przysadki(chyba)ale jesli cwiczysz mocno rekreacyjnie to nie masz sie czego bac.a dodac do tego podloze religijne i zmiany zachowania na podlozu hormonalnym mozna wziac za opetanie. dopiero po kilku latach trzeba sie o to martwic.wiecej info nt moge ci dac jak pogadam ze znajoma instruktorka kundalini joga. co do wzniesienia sie na wyzsze poziomy...mozna owszem.ale to nie tylko asany ale tez styl zycia.a to pewnie bedzie sie klocic z zasadami katolickimi. jesli chodzi o rozwoj duchowy to jest masa drog i tak naprawde to tylko jedna jest jawnie tolerowana przez K.K. pytaj jak masz jakies watpliwosci.

ja czasami korzystam z "jogi leczniczej" autorstwa ravindranath raghvendra javalgekar.(masakryczne nazwisko:)) ale imho dla celow sw bardziej by sie nadala ashtanga joga.ponoc bardziej"silowa"niz inne odmiany. zaczalbym od znalezienia w swojej okolicy kogos kto takie zajecia prowadzi,pochodzilbym miesiac a pozniej kupil ksiazke:)albo sciagnal kurs na dvd:)

dawaj pytanie to sie odpowiedz znajdzie:)

damy rade:)

wiec czeka nas jeszcze sporo cwiczen:)

musi byc dalej,trzeba do emerytury doczekac w formie:)

o to chodzi- czy o to-

m4lusz3k dalbys rade:) kto jak kto ale ty bys dal:) a jak ja ogarne 10 podciagniec to oficjalnie robie wymyk:D

zapytam mlodszej ona jest na tym etapie:) a tak serio to co to raczkowanie?

MOC dzis byl pierwszy powazny trening plecy-biceps po skonczeniu kettlowego planu. -podciaganie nachwytem -kettle-clean&jerk -podciaganie podchwytem -janda wnioski -nachwyt-drabina (1,2,3)x5 !!! -c&j- 3x 8 24 kg z akcentem (5s) na opuszczanie kettla.plecy az piszczaly -podchwyt-drabina (1,2,3)x5!!! -janda 3x5 skad sie wziela mozliwosc zrobienia dodatkowych 2 szczebli na drabinkach podciagniec?:)zrobilem nachwyt-szok,pozniej zlapalem za kulke-wymeczylo.cos mnie tknelo,zlapalem za drazek i ...zrobilem podchwyt:)malo techniczny i rwany ale zrobilem.i kolejny szok:)zalozenie planu jak najbardziej sie sprawdzilo:) btw od poniedzialku jade na rybach i warzywach.no nie liczac bialka:)ale miecha lacznie zjadlem tak z 0.5 kg.moze osiagh przez taka prawie wege diete:) jestem bardzo zadowolony z progressu:)

dzis nic wielkiego bo abs -janda -wznosy NN do drazka -sklon boczny Saxona i juz:) wnioski -janda-3x5 -wznosy 3x5,poprawila sie kontrola ruchu -saxony-http://www.bodyresults.com/E2AlpineCore.asp tak, wygladaja jak nic,obciazenei jest jak nic,tak,czuc je:) 3x 6 2kg fajne cwiczenie generalnie:)

ja nie znosze,jak dla mnie max to 18 st:) sw -supermany -"plio" pompki -diamenty -dipy -janda kettle -nadrzut wnioski -supermany 3x 5-PW-lezenie przodem,RR w gore,cofam RR o dlugosc dloni i do roboty:) -"plio"tak mi sie nasunely:)-stoleczek z ikei wys okolo 30 cm ustawilem pomiedzy dlonmi w podporze i z odbicia wskakiwalem i z odbicia zeskakiwalem:)3x10 -diamenty aka strzalki robione na tempa,3x10 -dipy 3x10 -janda 3x5 - nadrzut aka clean 3x10 24kg-po skonczonym planie zauwazylem ze urosly mi bicki:)i dzis jeszcze doczytalem od czego:)i od tego wlasnie:)

nie narzekam:)ze mnie tez sie leje jak cholera tylko ze ja sie chlodze browarami wiec redukcja sie ...zredukowala:D w przyszlym tyg zrobie sobie podsumowanie sezonu i zobaczymy do czego doszlo od pazdziernika:)