-
Liczba zawartości
554 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Kalendarz
Galeria
Sklep
Zawartość dodana przez Goliat
-
siemanko. Jako, że mam możliwość trenować tylko 2 razy w tygodniu stricte św, muszę sobie jakoś to rozplanować. Chyba sobie rozdzielę na pusz i pull. Chciałbym ćwiczyć pod techniki. Myślicie że to da rade?
-
Ja już dawno chciałem wystartować w takim biegu. Miałem z kolegą pobiec w Spartan Race, ale miękka fryta z niego i zrezygnował. Potem nie miałem z kim pojechać i w końcu nic nie wyszło z tego . Chyba zahaczę o te Beskidy w przyszłym roku :)
-
Dzisiaj zrobiłem sobie to jako test: - 5 muscle ups - 10 dips - 12 diamond push ups - 5 pistol squats (Each leg) - 5 wide pull ups & 5 regular pull ups (Not letting go of the bar) - 8 sec. tucked planche - 10 sec. L-sit hold Co prawda zrobiłem wszystko w mniej niż 4 minuty, tak jak chcą, ale technika była okropna. Musiałem szybko zawijać się do domu, bo ludzie palą jakieś świństwo w piecach i nie da się oddychać. W domu porobiłem jeszcze australijskie na ławeczce. Trochę mnie bark boli Trzeba się lepiej rozgrzewać.
-
Nie pisałem tu wieki, ale to nie znaczy, że nic nie robiłem. Zaczynam pisanie od nowa.
-
Ja odpalam tylko ten. Minuta oglądania i więcej już nie potrzebuję. Zobaczę dzika Adama i zaraz chcę być jak on
-
Ze względu na zapierdziel w ciągu tygodnia nie miałem nawet siły potrenować. Jedynie smarowałem sobie gwinty na drążku.
-
Dzięki, trzeba dążyć od perfekcji :)
-
Dzisiaj godzina sążnistego truchtu+10x10 burpesów i parę wymyków w przerwach pomiędzy seriami.
-
Dzięki. No chcę właśnie zmaleć, bo muszę być szybki jak mały motorek na boisku ?
-
Mam 180cm. Wzrostu oczywiście :) A co do bf, to nie wiem.
-
W sobotę tak u mnie lało, że nic nie zrobiłem Dzisiaj poćwiczyłem MU. Starałem się robić jak najwolniej. Do tego ostre bieganko :)
-
Trzeba skończyć lecieć w chu.a z tym treningiem . (Mam ostatnio wiele przemyśleń.) Dziś w końcu coś zrobiłem. Chciałem zobaczyć na jakim etapie jestem w porównaniu z zeszłym rokiem i próbowałem złamać wymagania do Bar Brothersów. Wszystko pięknie idzie aż do dipów... po prostu zawsze byłem w nich słaby. Ogólnie, to prawie zrobiłem całość, nie dokończyłem dipów i brakło 5 MU na końcu. Trzeba będzie popracować nad słabymi stronami . Druga rzecz to waga. Przytyłem 1kg i ważę teraz 81 Jakieś podstawy diety muszę wprowadzać. Zastanawiam się, czy trening siłowy i bieganie na czczo da mi pożądany efekt. (help!) I jeszcze jedno. Jak nie będę tu pisał, to proszę o słowny wpierdol
-
W końcu jestem sprawny. Powoli wracam do jakiegoś rytmu. Żebym tylko nie przegiął z mocą. Bo energia mnie rozpiera
-
Ja nie jestem w stanie powiedzieć w jakim przeciągu, ale teraz bark i ciągnie się za mną przeciążenie lędźwi. Z tym, że uprawiam inne sporty i to nie tylko wina sw
-
chłodzącą maścią końską. Kiedyś kolega przegrał w karty i za zadanie musiał posmarować klejnoty. Jego mina bezcenna