Plan treningowy 8.10-14.10.18
PONIEDZIAŁEK: (KLATKA+TRICEPS)
Pompki z rękoma szeroko 22/24/24 (22/24/24)
Pompki diamentowe 22/22/24 (20/24/24)
Pompki z nogami na podwyższeniu 20/20/22 (20/20/22}
Dipsy 14/14/16 (14/14/16)
Pompki na kostkach 20/20/22 (20/20/22)
No i poszło ładnie po pracy i jedzie 1200 km dałem radę nie było az tak źle podczas drogi, praca jak praca nikt cię nie posadzki ale nie przeszkodziło mi to w treningu ładnie zrealizowałem całość
WTOREK: (ABS)
Podciąganie prostych nóg do kąta prostego 17/17/19 (17/17/19)
Podciąganie zgiętych nóg do klatki piersiowej 18/18/20 (18/18/20)
Mostek(plank) 60s/60s/60s (60s/60s/60s)
Brzuszki do pozycji V 18/18/20 (18/18/20)
Brzuszki z nogami 90 stopni 20/20/22 (20/20/22)
Z motywacja było ciężko ale upór wygrał mimo że się nie chciało dodatkowo nadal proboje stać na rękach..
ŚRODA: (PLECY+BICEPS)
Podciąganie nachwytem szeroko 8/8/10 (8/8/10)
Podciąganie Incline PullUp Podchwyt 18/18/20 (18/18/20)
Podciąganie podchwytem zamkniętym 8/8/10 (8/8/10)
Podciąganie Incline PullUp Nachwyt 18/18/20 (18/18/20)
Podciąganie chwytem młotkowym 8/8/8( 8/8/8)
Trening zrobimy motywacja dziś lepsza był ogień niestety nie miałem ją zrobić chwytu mlotkowego z powodu braku dwóch równoległych drążków ale zlapem się dwoma reklam wzdłuż drążka i raz do jednego barku raz do drugiego dodatkowo HS
CZWARTEK : (BARKI+PRZEDRAMIĘ)
Pompki z rękoma przy biodrach 20/20/22 (20/20/22} Podciąganie samymi barkami w zwisie 14/14/16 (14/14/16) Podciąganie na ręcznikach 8/8/10 (8/8/10) Pompki na piłce 16/18/18 (16/18/18) Podciąganie za głowę 8/9/10 (8/9/9)
Nie dałem radę jednego podciagniecia ale i tak jest dobrze jak po 10 godz ciężkiej pracy, były momenty z wątpienia ale chęć i samodyscyplina wygrały mam nadzieję że będzie tak dalej
PIĄTEK: (UDA+ŁYDKI)
Przysiad z wykrokiem 14/14/16 (14/14/16)
Kaczy chód 40s/45s/50s (40s/45s/50s)
Przysiady na jednej nodze 8/10/10 (8/10/10)
Wspięcia na palce 26/26/28 (26/26/28)
Przysiad z wyskokiem 12/12/14 (12/12/14)
No to pojechałem po treningu trochę brakło wyczucia bo jakoś co chwila za mocno się wybiajalem z nóg podczas HS, trening udany i oby takiej mocy nie zabrakło
SOBOTA: (FBW)
Podciąganie nachwytem szeroko 8/8/10 (8/8/10)
Podciąganie za głowę 8/8/8 (8/8/8)
Podciąganie podchwytem zamkniętym 8/9/10 ( 8/9/10)
Podciąganie prostych nóg do kąta prostego 16/16/18 ( 16/16/18)
Brzuszki do pozycji V 18/18/18 ( 18/18/18)
Leniwy trening robiłem go chyba półtora godzi i też późno zacząłem jakoś po robocie się nie chciało ale w ostateczności zmusilem się i zrobiłem
NIEDZIELA: (FBW)
Dipsy 14/14/16 (14/14/16)
Pompki diamentowe 22/22/24 (22/22/24)
Przysiady na jednej nodze 8/10/10 (8/10/10)
Pompki z rękoma przy biodrach 20/20/22 (20/20/22)
Przysiad z wykrokiem 14/14/16(14/14/16)
No i fajnie 9 tydz zakończony daje rade bynajmniej tak mi się wydaje oby przez zmianę pogody nie było gorzej niestety siłowni brak koło mojej kwatery ale będę uparcie dążył do celu