Dzisiejszy trening przebiegł całkiem pozytywnie problemy miałem tylko w ostatniej serii zwisu na lewej ręce... Od razu potem zjadłem banana i pojechałem na trening nogi. Trener miał zły humorek po ostatni meczu i zrobił nam wytrzymałościowy trening... Tragedia padam z nóg. Pozdróweczki ;*