Nic specjalnego :D
Aktualnie zacząłem ostro katować HS, FL i HF :D
HS na razie przy ścianie ale ciągle staram się odbijać i łapać równowagę :D Progres spory biorąc pod uwagę że jeszcze miesiąc temu ledwo mogłem w ogóle wyjść do pozycji xD
FL na jedną nogę wchodzi już. Chyba muszę mocniej brzuch napinać bo przy próbach strasznie czuje środkowy odcinek pleców :D
HF tutaj mam małe problemy ze sprzętem bo mój prowizoryczny drążek pionowy ciągle się odwiązuje i ciężko się na tym ćwiczy :P Ogólnie to dziś chyba sobie wreszcie znalazłem odpowiedni chwyt, który jest dla mnie dość wygodny więc jedziemy dalej :D