ogólnie to sprawa wygląda tak: w zeszy poniedziałek wyjechałem do niemiec, w sobotę rano wrócilem, po kilku h snu pojechałem do Krakowa do dziewczyny, własnie w tym momencie stamtąd wróciłem. miałem przerwe ponad 7dniową, więc na pewno małe spadki i braki będą. dzisiaj robie ogólny FBW. jeżeli chodzi o progress, to przed wyjazdzem była moc, znakomicie. ciągle do przodu. teraz czeka mnie trochę nadrobienia i dalej lece z koksem. PS. przeczytalem C-MASS. postaram się napisać mała recenjzę jak bede mial chwilę, a póki co zbieram się do urzędu skarbowego, bo mi jakieś upomnienie przyszło :D Pozdrawiam