Trenn
Super User-
Liczba zawartości
630 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Kalendarz
Galeria
Sklep
Zawartość dodana przez Trenn
-
Kolejny dzien treningowy: -Dipy z obciązeniem 6s - Pompki szeroko z obciązeniem 3s -pompki na podwyzszeniu z obciązeniem 3s -pompki side to side 3s Dziś wpadł cheat meal. Postanowiłem sobie zrobić z lekka mniej zdrową opcje tzn frytki z smazoną piersią kurczaka... Mniam
-
Dam dam dam, no to dziś jeszcze na zakończenie dnia wleciało kilka prób HS:)
-
No to kolejny trening dziś. Niestety przystopowało mnie przy podciągnięciach( będę musiał dodac jakieś obciążenie żeby te moje powtórzenia w góre poszły bo są od kilku tygodni na takim samym poziomie no moze jest wieksza dokładnośc) Oto trening dzisiejszy: -Nachwyt 4s -Uginanie ramion ze sztangą/pompki odwrotne 3ss -Krótkie pompki/pompki tygryski 3ss Dzis pewnie jest HS zrobie , zresztą jak prawie codziennie. Powodzenia Pany i Panie
-
Na pewno płatki owsiane, są wg mnie podstawą
-
No to dzisiejszy dzien zakończyłem 20-25minutową sesją prób HS. Miłej nocy wszystkim:)
-
Mały dobrze gada! Polać mu.... Kontuzje są naszą winą! Gdy coś nas boli to chwilowo odpuszczamy a nie kombinujemy ! Nasze ciało daje nam znaki ze cos jest nie tak, wiec się go słuchajmy!
-
Ram pam pam- Okej, przyszedł czas na opisanie kolejnego mojego treninguuuuu: -HSPU(przy scianie) 5,5,10,8,6 (starałem sie zachować odpowiednią technikę i zrobić cos na wzór piramidy) -Pompka w tuck planche na uchwytach: 5,5,5,5,5 (nie były to idealnie technicznie pompki w tuck planche, nogi były bardziej skierowane do klatki piersiowej niż to powinno byc przy tuck planche, starałem sie uginać ręce do kąta minimuj 90 stopni) -Pseudo planche push ups: 10,12,14,16 (Pompki robione bardzo wolno z dużym czuciem mięśniowym) Bardzo dobrze czuje barki po tym treningu. Dziś jeszcze jak lekko "odpocznę" po tym treningu to zabieram sie za HS. Powodzenia wszystkim:)
-
Właśnie, co do maści to na pewno jakieś przeciwzapalne ,przeciwbólowe. W moim przypadku sprawdza sie Diklofenak LGO 10mg/g , jest jeszcze wiele maści tanszych/droższych ale moze ktoś jeszcze sie wypowie na ten temat.Pozdrawiam
-
Ból w przedramionach jest najczęstszej spowodowany cwiczeniem "za dużo-za szybko", oczywiscie nie mozesz go lekceważyć(czasami lepiej jest skonsultowac sie z lekarzem) lecz bardzo dużo ludzi go miewa (w tym ja, przy treningu pod planche przedramiona bardzo bolą ale jest to spowodowane przesileniem). Oczywiscie mogę się mylić co do tej "mojej" teorii ale najczęsciej chyba tak bywa ze to jest przyczyną.
-
0:35 myślałem Maluszek że salto będziesz robił, a tak na marginesie to nic Ci się nie stało? Ładnie byku ładnie
-
A no to już widziałem oba filmy o tematyce szpiczaga i planche. Okej dzieki Mały:)
-
No to kolejna sesja 20 minutowych prób HS zakończona. Starałem się teraz utrzymywać dość długo i nawet mi to wychodziło. Robiłem również różne wejścia do HS (mam tu na mysli siłe wybicia) raz robiłem HS bardziej siłowo a raz bardziej dynamicznie. Starałem się również skupić sie na tym co robie i to mi dość dobrze wychodziło. Teraz już koniec więc zycze wszystkim dobrej nocy:)
-
Mały "podej" kilka ćwiczeń pod tą szpiczage bo mnie juz zaraziłeś.
-
No to kolejny trening zaliczony, zrobiłem trening pod planche (bardzo spontaniczny): -tuck planche (na podwyzszeniu) 6s po max -lean planche (starałem sie jak najbardziej wychylic) 6s po max -tuck planche (na podłodze) 3s po max Teraz jestem w trakcie kolejnych dziś prób HS. Po nich opiszę ile zrobiłem i co i jak:)
-
Merdano opowiadaj o tym doświadczeniu:)
-
Czasami mi się zdarza trzymać po 6-8s ale nie za każdym razem (mogę się mylić ponieważ nie mierzyłem jeszcze ze stoperem), jednorazowo maksymalnie udało mi się ustać około 12s , na razie postanowiłem postawić na poprawną pozycje. Odkąd przykładam do pozycji coraz lepiej mi wychodzi, poczekamy zobaczymy jak to będzie. Ciągle do przodu:)
-
No to 20 min HS zrobione, dzis pewnie mnie czeka jeszcze jedna sesja prób HS ale to później:)
-
Robiąc trzy ćwiczenia z obciążeniem moja klatka czuje się wystarczająco "wymęczona" więc nie widze sensu włączać kolejnych cwiczeń. Masz racje mówiac ze kazdy organizm jest inny, kazdy innaczej reaguje
-
Pod szpiczage też robie, ale narazie ograniczam się do samych wznosów nóg w staniu na głowie- wpierw dobrze HS trzeba opanować. Mało ćwiczeń ale treściwie, stałem się zwolennikiem treningów mało objętościowych... Jeżeli macie jakieś uwagi do mojego treningu i uważacie że coś jest nie tak to proszę o sugestie i rady:) Sam nie jestem nie omylny i potrzebuje dobrych rad:)
-
Chyba myślimy o tej samej rutynie (mam ją w dzienniku kilka postów wczesniej). Przyszła pora opisac dzisiejszy główny trening: -Dipy 6s z czego 4 z obciązeniem -Pompki szeroko 3s -Pompki z nogami na podwyzszeniu również 3s Dzis wieczorem pewnie czeka mnie jeszcze HS i moze kilka prób tucka-zobaczymy:) Powodzenia wszystkim:)
-
Aktualnie jestem na 9-ostatnim poziomie, stosuje go do dziś Może coś innego?
-
Może jestem inny ale jestem zwolennikiem diet nisko węglowodanowych (jezeli mówimy o redukcji). Organizm lepiej spala własny zapasowy tłuszcz gdy bierze z niego wyłącznie energie (nie bierze energii z glukozy) jak to jest w przypadku diet wysoko tłuszczowo i wysoko białkowych a bardzo nisko węglowodanowych. Ale jak wszyscy wiemy każdy organizm jest inny i innaczej na wszystko reaguje:)Trzeba próbować wszystkiego:) Powodzenia SkyWay w dążeniu do celu:)
-
Mówiąc o przyroście tkanki tłuszczowej główną przyczyną jej powstawania jest nadmierne spożywanie węglowodanów a nie tłuszczy (Nadmierne stosowanie każdego makroskładnika nie jest sprzyjające dla organizmu). Mówiąc o tanich warzywkach to polecam zakup pokrojonych warzyw w kostke w słoiku (są dostępne w biedronce albo innych sieciówkach). Można je dostać za grosze:)
-
No to pora aby określić ciąg dalszy dzisiejszych treningów:) 30 minut po treningu głównym dość dużo prób HS (w czasie około 30 minut) następnie zrobiłem unoszenie nóg w staniu na glowie (nogi w rozkroku-straddle) 5 serii : 5,8,4,8,2 Zjadłem posiłek główny potreningowy i po pewnym czasie powróciłem i znów zrobiłem dość dużą ilość prób HS i przeszedłem do tuck planche -zrobiłem 6 serii po max (zrobiłem na podwyzszeniu ok 2cm i czas jaki utrzymywałem moze nie idealnego ale dosc dobrego tucka to 6-7sekund {około}) I sesje zakończyłem próbami HS (też ok 30 minut) Podsumowując HandStand wychodzi mi już coraz lepiej (lecz wciąż nie mogę pokonać strachu i odejść od sciany mimo iż nie zawsze jej dotykam. Utrzymuje HS bardzo krótko lecz z zachowaniem odpowiedniej pozycji , nie chcę tutaj podawać sredniego czasu ponieważ go nawet nie starałem się mierzyć.Mówiąc teraz o tuck planche. Niedawno jeszcze myślałem że długo mi zejdzie dojście do tuck planche ale myliłem się i tak pozycja zaczeła mi wychodzić więc ją już zacząłem stosować w "użytku" dnia codziennego. Miejmy nadzieje że coraz szybciej będę progresować i w miarę szybko ogarnę kolejną pozycje jaką jest straddle planche (tak wiem bardzo dużo mi brakuje ale marzyć każdy moze)... Moje piorytety zostają takie jakie były , mianowicie: -straddle planche -HS -szpiczaga -straddle l-sit Powinienem zacząć się rozciągać ale muszę się do tego jeszcze przełamać albowiem dawno już tego nie praktykowałem (odkąd przestałem ćwiczyć Kick boxing nie rozciągałem się). PS. Znacie może jakieś fajne rutyny na trening brzucha? Przyjmuje wszystkie propozycje moi drodzy:)
-
Mały czy ty myślisz że on się Ciebie samego boi? Musimy grupką pojechać i mu wbić do głowy co jest ważne:)