Siema

[Shogun85]

Mam na imię łukasz, obecnie mieszkam w Górze Kalwarii, wychowywałem się w Warszawie. Mam 28 lat, trenowałem do tych czas w różnych momentach mojego życia Judo, Kick-Boxing, Taekwondo (tak dla czystej przyjemności ruchu) i uczęszczałem na siłownię (tu miałem podejście bardziej zciśnieniowane ;-) ). W ostatnim czasie tylko siłownia. Obecnie przechodzę rekonwalescencję po pęknięciu kości przedramienia, i noszę się z zamiarem porzucenia siłowni na rzecz SW. Mam nadzieję na waszą pomoc, tak przy opracowaniu treningu, jak i w przyszłości może przy założeniu własnej grupy SW. Pozdrawiam Wszystkich i powodzenia...

[Dynloth]

Witaj! Początkujący nie jesteś, więc będzie łatwiej zacząć. Możesz liczyć na Naszą pomoc. I jak z przedramieniem, już lepiej?

[Turkles]

Hej :D Miłych treningów i powodzenia w spełnianiu swoich celów :D

[Quake]

Elo ;p

[Shogun85]

Dzięki za dobre słowa, przedramię powoli się goi... 8.07 mam prześwietlenie kontrolne a potem już z górki... ;-) Mam nadzieję, że te parę latek różnych ćwicze? mi pomoże... Na razie nie będę wam zawracał gitary planami treningowymi bo i tak nie mógłbym ich realizować... Ale spokojnie na wszystko przyjdzie pora... Na razie edukuję się za pomocą YouTuba... ;-)

[Dynloth]

Znaczy się czysta teoria. A to w jaki sposób uszkodziłeś przedramię?

[Goodking]

witam, to dodatkowa motywacja dla nas na przykład, że człowiek po takiej kontuzji chcę wrócić do ćwicze?

[Dynloth]

Racja. Determinacja i chęć dążenia do celu jest. Możemy brać z Ciebie przykład.

[Shogun85]

Siema, nie było mnie jakiś czas ale wróciłem... ;-) Dynloth, przedramię popsułem podczas brawurowej jazdy na rowerze... Pamiętajcie, szybka jazda i piach na ścieżce rowerowej to nie tylko efektowne pokonywanie zakrętów z poślizgiem... ;-) Gips już zdjęty... Jeszcze tylko chwila rehabilitacji i wracamy do ćwicze?... Najpierw odbudowa formy a potem praca progresywna... Jak tylko się ogarnę i wszystko poukładam to zacznę Was gnębić o plany treningowe porady itd. A może jeśli mi pozwolicie wpadnę na jakiś wspólny trening... ;-) Pozdrawiam i do usłyszenia...

[Quake]

Witaj ponownie. Szybko zbieraj sił i cały czas do przodu. Takie ekstremalne jazdy rowerowe fajna sprawa, tylko niebezpieczna. ;p

[Dynloth]

Ja też śmigałem ekstremalnie rowerkiem ale po torze krossowym, szło dobrze, oprócz siniaków i poobcieranej skóry nic nie było. ;p Pewnego dnia ze zbyt dużego wyskoku rower nie wytrzymał i tak sko?czyła się moja kariera. ;p