Taki mały UPDATE z mojej strony.
Nie ćwiczyłem ostatnio kilka dni przez ból pleców po jednych z trening HS/szpiczag i wilu podciągnięciach.
Znów pewnie coś się naderwało ale już jest okey.
Zacząłem też bardziej uważać na nadgarstki skupiam się bardziej podczas rozgrzewki.
Teraz rozgrzewam nadgarstki o wiele dłużej,niż bywało to wcześniej.
Mam nadzieję,że wyjdą z tego same korzyści.
Teraz coś może o moich treningach.
Ćwiczę dalej setami,idę na placyk i dopiero coś wymyślam sobie,czuję się tak lepiej niż po splitach.
Nie czuję takiego hmm znudzenia danymi ćwiczeniami.
Nie popadam w monotonność.
Robię cały czas coś innego.
Pojawią się też treningi pod techniki.
Skupię się na ogarnięciu czegoś.
Treningi pod HS/Pressy na każdym treningu będę coś wykonywał.Będzie tak dla mnie najlepiej,nie będę przemęczał nadgarstków/pleców.
Front Lever 3-4x tyg
Planche 1-2x tyg
Reszta będzie wychodziła "w praniu".
To są moje priorytety na najbliższy czas.
Na nic innego nie będę poświęcał czasu jak te techniki.