Trening dziś lekko. Gwoździem programu było impossible dip pełny do full planche.. Planche trzymane z ledwo 2s bo chcialem tylko wejsc i opuscic no i poszło Poza to impossible pokatowalem troszke, troszkę pod hefesto i inne gowna typu rozpięcia rękoma w podporze na kolanach itd. od 17 do 19 trwal trening no i o 21 drugi [mega lekki] typu jakies podpory na kołach i inne zwisy przerzutne Tutaj również podrzucam krótki filmik z moich poczynań z przed miesiąca ok.