Witam, dawno nic nie pisałem,ale teraz jest dobra okazja. Napiszę o tym pod koniec. Od jakiegoś czasu męczę się z dłonią,coś przy placu po sam nadgarstek. Przez co nie mogę robić pod planche albo mogę i się boję,coś siedzi mi może w głowie .. Jutro wolne,CHYBA,dziś też miał być dzień wolny i ćwiczyłem,także nie poćwiczę pod planche. JUTRO TO DZIŚ,A DZIŚ TO WCZORAJ XDDDD Więc może w niedzielę dopiero coś popróbuję.. _________________________________________ Również zaczęły boleć lędzwia,tak to jest jak się robi ćwiczenia pod fronta,spiczagi,HS,backi ;D Ale to szybko powinno przejść,jeden-dwa dni wolnego i będzie git,także o to się mniej martwię. _________________________________________ Teraz to coś dlaczego piszę ten wpis. Ostatnimi tygodniami nakręciłem się na Fronta,początki marne,ale przykładając się do trening,ogarnąłem to! Jest już trzymany,nie długo,ale mam to co chciałem od dawna! KOLEJNA WAŻNA DLA MNIE RZECZ ! Kilka dni temu nakręciłem się na BACK LEVER ONE HAND,technika sama w sobie ciężka,czyż nie? Jakiś czas temu jeszcze myślałem,że do tego trzeba przygotowywać się no z kilka tygodni.. JEDNAKŻE,Krystian jest inny i zrobił to w kilka dni. Wczoraj była taka trzymanka PARĘ sekund,natomiast dziś było to już na lepszym poziomie.. JAK DLA MNIE WYSTARCZAJĄCY PROGRESS PRZEZ TE WAKACJE,ALE JESZCZE COŚ SIĄDZIE,MAM TAKĄ NADZIEJĘ. Z plancze może być ogromny kłopot,więc macie jakieś propozycje? Śmiało piszcie,a ja coś wymyślę,tylko niech będzie 3-5 propozycji,a nie jedna-dwie . ;D DZIĘKUJĘ,POZDRAWIAM !