No drążki są na nich potem ćwiczyłem "akrobacje" jak ten w piwnicy strzelił na futrynie a gumy powyciągali i pod mniejszym drążkiem zostawili.
Dzień 3
Dziś trening był bez kardio w pracy trochę po schodach pobiegałem, ale dziś trening był na dworze to nie chciałem zbytnio się tarzać a akurat jak dziś wyszedłem z domu na trening musiało zacząć ostro sypać śniegiem... Po jakiś 35min treningu cały byłem mokry, a na głowie tyle wody miałem, że jak założyłem kaptur żeby auta nie moczyć to mogłem go wykręcić jak mopa
Ogólnie dziś jak widać po rozpisce nie było najlepiej, podciąganie leży i kwiczy, ale nie łamie się wszystko powoli i wróci do normy - mam nadzieję
W sumie to podobał mi się taki trening na dworze, wspomnienia wróciły Ręce czuję są trochę "ciężkie" jak się myłem to mycie głowy sprawiło mały problem
Aaaaaaaaaaaa zapomniałem udało mi się zjeść tylko dwa malutkie kawałki ciasta więc jest git Jutro spróbuje pasztecików z kurczaka podobno świetne. Jutro wychacze przepis to wrzucę
ŚRODA - Plecy+Biceps
Podciąganie nachwytem szeroko 4/4/4 2/1/2
Krótkie pompki, rękoma wąsko przy ciele 25/25/25 25/25/25
Podciąganie podchwytem 5/5/6 3/3/3
Pompki z jedną ręką na podniesieniu (lewa i prawa) 6/6/7 6/6/4
Podciąganie nachwytem 7/7/8 1/2/1
Pozdro :)