MerDano

Sprawdziłem poziom podciągnięć na jednym ręku. Podchwytem jedna ręka, druga na środku bicepsa, z wyprostowanej ręki podnoszę się na wysokość ust, to samo z drugą ręką. Także jest całkiem dobrze :P. Jutro spróbuję impossible dip, spróbuję .

Dobry z Ciebie chłopaczyna :P

Tak w sumie, to można wymyślić po prostu progresję do impossible dips, tym samym wzmacniając górne partie mięśni przedramienia. Możemy to opracować.

Tak w sumie, to można wymyślić po prostu progresję do impossible dips, tym samym wzmacniając górne partie mięśni przedramienia. Możemy to opracować.

Właśnie próbowałem na podpórkach. Trudno to nazwać próbą. Widać, że do tego potrzebne są silne mięśnie zginaczy nadgarstków. Ja właśnie szukam jakiejś postawy, by owe mięśnie wzmocnić (ogólnie trening przedramion).

A ja kiedyś zrobię plache przodem :D ale to chyba będzie pierwsze :P

Wpadnij w ko?cu w niedzielę, zrób sobie więcej czasu rano 2h w jedną 2h w drugą ja jadę tam 1,5h

Nie no spoko, zawsze możemy się gdzieś po środku spotkać, będzie trzeba po prostu więcej pokombinować.

Wczoraj ją miałem pierwszy raz w rękach, dzisiaj czytam 2 raz. Książka jak najbardziej godna polecenia. W ogóle cytuję tutaj mów wpis w dzienniku: Książka moim zdaniem warta swojej ceny, nieważne jaka by nie była Uśmiech. Czytam już ją 2 raz w ciągu niecałych 2 dni ^^. Strasznie wciągnęła. Zawiera sporo przydatnych teorii. Gość inspiruje. Jeżeli chodzi, o to czy ją polecam? W 100% każdy moim zdaniem powinien ją przeczytać... każdy kto ma olej w głowie. Czytam ją 2 raz, a może przeczytam i 3, ponieważ są teksty przydatne i bardzo przydatne. W śród nich są również teksty dość ostre i krytykujące. Choć zgadam się z jego poglądami w 95%, to zostaje te 5%, które chciałbym z nim przedyskutować. Książka jest dość kontrowersyjna. Te 5% skłoniło mnie do przemyślenia, bo trochę koliduje to z moimi poglądami, ale to dobrze, bo mam przynajmniej świadomość, że myślę, a nie chłonę pierwszą lepszą teorię. Bardziej chwalę sobie w niej wiadomości jakie można znale?ć w środku, nie sam system ćwicze?. Choć jestem prawie pewien, że doprowadził by mnie do takich umiejętności jak pompki w staniu na jednym ręku . Jednak sprawdzenie tego zajęło by mi prawdopodobnie lata. Interesująca jest w niej sama filozofia treningu, kalisteniki, kultury siłowej i powiązania do dzisiejszych czasów. Warto niektóre informacje z niej zapamiętać, a nawet zanotować. Po przeczytaniu tej książki mój pogląd na trening nieznacznie się zmienił, a jedynie jeszcze pewniej usadził mnie na stanowisku w tym temacie.

Dobra dzisiaj też nie było treningu, przyznaję. Są jednak powody. Udało mi się chwilowo zdobyć "Skazany na Trening" Paula Wade'a. Książka moim zdaniem warta swojej ceny, nieważne jaka by nie była . Czytam już ją 2 raz w ciągu niecałych 2 dni ^^. Strasznie wciągnęła. Zawiera sporo przydatnych teorii. Gość inspiruje. Jeżeli chodzi, o to czy ją polecam? W 100% każdy moim zdaniem powinien ją przeczytać... każdy kto ma olej w głowie. Czytam ją 2 raz, a może przeczytam i 3, ponieważ są teksty przydatne i bardzo przydatne. W śród nich są również teksty dość ostre i krytykujące. Choć zgadam się z jego poglądami w 95%, to zostaje te 5%, które chciałbym z nim przedyskutować. Książka jest dość kontrowersyjna. Te 5% skłoniło mnie do przemyślenia, bo trochę koliduje to z moimi poglądami, ale to dobrze, bo mam przynajmniej świadomość, że myślę . Przez cały dzie? rozwijałem moją wiedzę na różne tematy. Dzie? 5-6 16.05 - 17.05.2014 -Tak na prawdę to były 2 dni regenu, ale dobrze, dla mnie nic straconego, na ostatnim treningu szło dość opornie. Dowiedziałem się bardzo dużo przydanej wiedzy. A jutro będzie wpiernicz. Trening z GWP o 11, plus pó?niej trening własny.

Dobra dzisiaj też nie było treningu, przyznaję. Są jednak powody. Udało mi się chwilowo zdobyć "Skazany na Trening" Paula Wade'a. Książka moim zdaniem warta swojej ceny, nieważne jaka by nie była . Czytam już ją 2 raz w ciągu niecałych 2 dni ^^. Strasznie wciągnęła. Zawiera sporo przydatnych teorii. Gość inspiruje. Jeżeli chodzi, o to czy ją polecam? W 100% każdy moim zdaniem powinien ją przeczytać... każdy kto ma olej w głowie. Czytam ją 2 raz, a może przeczytam i 3, ponieważ są teksty przydatne i bardzo przydatne. W śród nich są również teksty dość ostre i krytykujące. Choć zgadam się z jego poglądami w 95%, to zostaje te 5%, które chciałbym z nim przedyskutować. Te 5% skłoniło mnie do przemyślenia, bo trochę koliduje to z moimi poglądami, ale to dobrze, bo mam przynajmniej świadomość, że myślę . Przez cały dzie? rozwijałem moją wiedzę na różne tematy. Dzie? 5-6 16.05 - 17.05.2014 -Tak na prawdę to były 2 dni regenu, ale dobrze, dla mnie nic straconego, na ostatnim treningu szło dość opornie. Dowiedziałem się bardzo dużo przydanej wiedzy. A jutro będzie wpiernicz. Trening z GWP o 11, plus pó?niej trening własny.

Tak, ale nie do ko?ca, bo one nie pękają, tylko się zrywają, czyli powstaje uraz. Mikrourazy w włóknach mięśniowych. Piszę w cudzysłowie zakwasy, bo nie wiem jak inaczej szybko zapisać mikrourazy w włóknach mięśniowych. :P

Cześć widzę, że już trochę w tym siedzisz. My również się cieszymy, iż jest coraz więcej pa? praktykujących piękno siły

Jeżeli masz "zakwasy" na łydkach po treningu, to w sumie dobrze .

A nie pod te techniki? Wybierasz ćwiczenia pod techniki, dobierasz powtórzenia i serie. Różne warianty technik. i już

Cóż na łydki. Jest w sumie jedno ćwiczenie, ale jego wariantów jest wiele: ---wzniosy łydek--- -wzniosy łydek regularne -wzniosy łydek szybkie, aczkolwiek pełne, większa ilość powtórze? (bardziej na wytrzymałość) -wzniosy łydek powolne, czyli np. 3 sekundy w każdej fazie (tutaj buduje się siła) 3 podstawowe warianty wzniosów łydek. Kiedy już uznasz, że robisz wszystko z łatwością, zamiast 2 nóg, robisz na jedną nogę. Jeżeli w planie masz przysiady, w których również pracują łydki , to w ogólnym treningu możesz dać 2 ćwiczenia na łydki, dopasowując warianty do celów (wytrzymałość lub siła)

Masz rację pracują, tylko nie aż tak intensywnie jak przy wzniosach łydek, ale to już zależy czy chcesz mieć mocne łydki.

Dobrze, że robiłeś wspięcia na jedna nogę, ale na łydki zrobiłeś tylko jedno ćwiczenie 3 serie, to nie za mało?

Rób sobie pod flagę side sit ups i wzmacniaj barki!

hahaha xD 5 h sen- cały czas MU :D Jak wstałeś to mózg pewnie zmęczony byłd :D

Dzisiaj był trening lekko wytrzymałościowy. Po wtorku dipy na drążku i MU od początku opornie szły, baaaaaardzo. Zrobiliśmy mocniej brzuch, ale dla mnie za słabo. Dlatego jutro... ^^ Barki chociaż teraz mnie nie bolą, to na treningu, była pompa. No i oczywiście nogi, god damn it! Ledwo co się ruszam po wtorku, a tutaj mieliśmy robić nogi. Cóż, chce kiedyś je mieć uwidocznione, to trzeba zapierniczać :P. Zarąbiście się zapowiada ten tydzie?, sporo progresu i skilla chyba wleci :P. Cele na za miesiąc: -powolny MU -widoczny dla mnie progres z BL i FL -bardziej uwidoczniony brzuch -jak BL to i Planche -przez chwilę utrzymać Adv. Tuck Planche -Human Flag 5 sekund -Full Perfect Dragon Flag na skośnej ławce -ELOH -HS 15 sekund w pełnej kontroli -i kilka innych, pobocznie. Dzie? 3/31 14.05.2014 -Tak, to tyle. Dużo nauki było, po za tym brzuch nie był chyba gotowy do morderczego treningu. Dzie? 4/31 15.05.2014 -Pochwalę się pó?niej, bo jest się czym chwalić :D, tylko czekam na telefon, by nagrać ^^. -Na treningu Mu standardowo -Zrobiliśmy dzisiaj mocniej brzuch, jednakże dla mnie to jeszcze nie koniec, jutro zostanie skatowany ^^. #SIłA!!

Ja ćwiczę w wielu miejscach Dobra jednakże zapraszam Cię na trening na bemowie o 11. Przychodzi tam czasami 2 gości, którzy mieszkają 80km od tego miejsca :P. To zależy więc od tego jak bardzo chcesz .

Jako przedtreningówkę, możesz sobie walnąć jedną kawkę. Jeżeli wcześniej nie piłeś :>. Te dipy mówią same za siebie :PP A nie zapominasz o rozciąganiu?

łeeee, ja mam stary dobry szajs, Giant Terrago. Tylko, żeby był sprawny tak jak kiedyś muszę włożyć sporo robocizny i co najmniej 500 zł : O. Siwa, znasz się na rowerach nawet .

Dynloth, wy też macie piękny plac . Tylko, że zrobiliście go sami, to jest większy szacun :P.