MerDano
Legendarny User-
Liczba zawartości
1 812 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Kalendarz
Galeria
Sklep
Zawartość dodana przez MerDano
-
tak? To spróbuj zalać się tłuszczem jedząc ryż warzywa i owoce :P.
-
moim zdaniem w tedy mocniej barki pracują
-
Z tymi filmami to chyba ?le podałem. David Belle chyba odmówił wystąpienia w tym filmie razem z Sebastianem z powodów osobistych, wydaje mi się że chodziło, by parkour kojarzył się ludziom ze scenami pokazanymi w filmie, ich zdaniem błędnie oddającym ducha tego sportu.
-
Myślałem, że Twój brak w progresie jest spowodowany tym, iż jeżeli ćwiczy się z jednym planem długi okres, mięśnie przestają "rosnąć". Chodzi o mechanizm, kiedy mięśnie wypracują cały plan, i tak przez dłuższy okres to zauważają, że nie muszą sie rozrastać i w takim wypadku stoi się w miejscu z progresem. Ale jak wyczytałem, zmieniałeś w planie ćwiczenia, by temu zapobiec, czy tak?
-
Chłopaki, bo ja nie jestem pewien, dip który jest tu zaliczany to dip do 90 stopni w łokciu, czy do jak najniższego zejścia?
-
Wojak, to zrób teraz!
-
czemu mąka pszenna jest nie zdrowa? Moim zdaniem chodzi o jakość tej mąki?
-
moim zdaniem chleb nic tu nie zaszkodzi ja bez chleba bym nie wsadził serka wiejskiego :P No i brawo progresu :D Ja też tak miałem, jeszcze nie dawno temu, tylko ostatnio nie mogłem utrzymać. A masz tak że na krześle i na stołach w szkole robisz jakieś ewolucje jak nikt nie paczy? xDD albo dipy, l-sity :D
-
Dziennik - kmarek1989 pocz±tkuj±cy
MerDano odpowiedział kmarek1989 → na temat → Dzienniki treningowe
wystarczy jeden raz, pamiętaj, oni będą mieli i jak będą mieli czas to zaakceptują. -
regips? "rigips? co to znaczy? mógłbym sprawdzić w internetach ale wujek google ma mnie dość :P.
-
1000 Ostatnie 10 wchodziło najciężej, masakra :P myślałem że stanę przy 600, przednie aktony barków zaraz się zerwą, od kilku dni się regenerują po pewnym treningu.
-
Dziennik - kmarek1989 pocz±tkuj±cy
MerDano odpowiedział kmarek1989 → na temat → Dzienniki treningowe
a no no właśnie, popraw :P bo nie widać -
Dziennik - kmarek1989 pocz±tkuj±cy
MerDano odpowiedział kmarek1989 → na temat → Dzienniki treningowe
no i dobrze, nie ma co przepraszać, to dla Ciebie przecież :P -
wszystko w swoim czasie, od jak dawna ćwiczysz z jednym planem?
-
Właśnie, widzisz nauczyłem się, by wszystko co słyszę i jest to ważne, sprawdzać samemu, nie wierzyć nikomu, oczywiście w miarę możliwości, by przekazując komuś informacje nie przekazywać prawdopodobnie bezwartościowych informacji, jak i również dla siebie, bo tak na serio skąd wiesz, że to co wiesz jest prawdą?
-
wiadomo powodzenia dla nas :P i tak jest lepiej jak było, progres leci jak się patrzy.
-
Powodzenia. Na stówkę dasz radę.
-
jesteście pewni że te odżywki są aż tak potrzebne?
-
Właśnie przeczytałem pewien ciekawy artykuł, który bardziej zgadza się z moim poglądem na białko dla naszego organizmu. Myślę, że jest to ważny temat, choć nie poruszyli wszystkich ważnych kwestii z nim związanych, jak to w filmikach na Youtube mówią: I hope you guys will enjoy about that: (lub coś w tym stylu Napisane przez nimtiz w Dieta Ten artykuł będzie o tym czy naprawdę potrzebujemy spożywać białko dostarczane przez producentów odżywek jako nieodzowny element procesu budowania mięśni, oraz o tym czy dieta która dostarcza odpowiednie ilości białka jest droga i wymaga specjalnego zaplanowania. Po pierwsze ile białka potrzebujemy? Tak naprawdę przeciętny dorosły człowiek potrzebuje 0.7-0.8g / kg mc. Ten poziom wystarczy do odbudowy komórek, produkcji enzymów i utrzymaniu mięśni podczas średniej średniej aktywności fizycznej. Ok, ale co jeśli chcemy trochę tych mięśni zbudować to czy naprawdę potrzebujemy nagle 3 razy więcej niż przewiduje norma? Nie. Na ogólnopolskiej konferencji dietetycznej w tym roku padła liczba 1.4g / kg mc dla ciężarowców w okresie budowy( oczywiście zjadają oni więcej ale za chwilę wytłumaczę dlaczego tak się dzieje ). Dla ludzi którzy większość czasu spędzają na treningach by potem startować w olimpiadzie. Dla ludzi którzy ćwiczą powiedzmy 5 razy tygodniowo po 2-3h myślę że 1.2g / kg mc spokojnie wystarczy. Więc co z tego wynika? że nadal jemy powyżej normy. Problemem nie jest zjadanie zbyt małej ilości białka, ludzie krajów cywilizowanych jedzą go i tak już zbyt wiele. Dla przykładu przedstawię prosty dzienny jadłospis: śniadanie: maślanka 330g 3,4g/100g = 11,22 płatki owsiane 100 11 11 2 śniadanie: chleb graham 200g 7g/100g = 14 ser biały chudy 100g 19,5g/100g = 19,5 obiad: mięso 120g 18g/100g = 21,6 ryż 180g 6g/100g = 10,8 podwieczorek: chleb graham 200g 7g/100g = 14 3 parówki 190g 11g100g = 20,9 kolacja: 2 jajka 120g 12g/100g = 14,4 suma 137,42 Warzywa i owoce pominięte bo na ogól mają mało białka. Jak widać dla osoby ważącej 75kg to daje ponad 1.8 g /kg mc. Obala to też mit białka jako uzupełniacza gorszego ( mniej białkowego ) posiłku w postaci shake'a. Po skreśleniu jednego posiłku nadal będzie sporo białka. Nawet jeżeli w jednym dniu zjemy o 20g białka mniej niż zaplanowaliśmy to nic się nie stanie, organizm to nie komputer że wypluwa dobre dane wyjściowe dla dobrych wejściowych. Natomiast zbyt dużo białka jest bardzo niekorzystne dla mięśni bo zakwasza organizm. Poza tym nadmiar obciąża wątrobę i nerki oraz powoduje że włosy szybciej wypadają. Tak więc najlepiej nie układać specjalnych diet, nie objadać się nonstop kurczakiem z ryżem tylko lepiej trenować i więcej spać. Wg najlepszy sposób na dobrą dietę to parę drobnych zasad na które każdy może sobie pozwolić: Zmienić chleb (razowy lub graham) Nie żałować sobie surówki do obiadu Do kanapek zjeść warzywo lub owoc ( pomidory, papryki, marchewki, jabłka, sezonowe ) W ciągu tygodnia 2 razy ryby ( chociaż w puszce ) Ograniczyć mleko ( wybrać maślankę, kefir, jogurt ) Nie napychać się do pełna Artykuł by nimitz- kalistenika- Dieta A tutaj link: http://kalistenikapolska.pl/portal/?page=4
-
:P i dobrze wiadomo efekty widać pó?niej, po trzech miesiącach SW nie mogę zawinąć rękawów za łokcie, a przed spadały mi one z przedramion :D.
-
Damn it!!! Miałem iść dzisiaj do kubu profesjonalnego na trening SW i co? Nie mam siły xD No i moich rodziców nie ma, a trzeba podpisać papierek że biorę za siebie odpowiedzialność no i dupa, a tak na to czekałem ;/ Dzie? dipów chyba też zrobię jutro, bo ledwo co w ogóle jednego zrobiłem, dzisiaj musi być porządny rest day :P, choć wieczorem mam nadzieję, że pojadę do parkour academy w Warszawie, chcę wypróbować swoje umiejętności ns profeszynal sprzęt , a po za tym trenerzy mogą dać kilka dobrych wskazówek, choć parkour nauczyłem się sam. I taka Ciekawostka: Człowiek trenujący parkour to "traucer" (czyt. traser), a że?ska forma traceuse. Twórcą parkour jest David Belle, możecie go spotkać w filmach takich jak Yamakasi, 13 Dzielnica, 13 Dzielnica: Ultimatum i kilka innych .
-
Wiadomka, że SW, ale parkour jest czymś dla mnie nowym i jedno z drugim się nie skreśla, moje ciało rozwija się pod innymi aspektami . Czyli ogólnie są po równo, choć SW można trenować gdziekolwiek, a parkour, ma małe ograniczenia .
-
Jak to nic? zawinąć rękawy i do roboty :P no i dobrze jest, wyczuwam progres :P
-
w ko?cu też trening :P
-
Tak więc bez opierd*lania się, wczoraj miałem wspólny trening z Ghetto Workout, zero pier*olenia, siła, moc, było "hardkorowo" mówiąc językiem Hardkorowego koksa, po treningu co najbardziej czułem to przedramię, prowadzący dowalił takie sety, że przedramię odpadało, ogie? był i to niezły. Dzisiaj nie byłem w szkole, więc o 11 wyszedłem z domu i o 15 przyszedłem, mniej więcej tyle czasu spędziłem na trenowaniu parkour i SW, Z racji tego że gdybym zrobił normalny trening to bym się zaj*bał no bo jednak 4h ostrego treningu :P Więc skupiłem się bardziej na technicznych elementach i figurach statycznych. Przełamałem się również w parkour, wcześniej nie mogłem się rzucić z wysokości by wylądować rollem, czyli przewrót przez bark, bezbolesny upadek, bo jednak strach mały jest, ale w ko?cu postanowiłem: "Albo teraz zrobisz to, albo zostaw ten sport bo to nie dla Ciebie", dostałem nagłego progresu, rzuciłem się i wylądowałem z małym bólem, ale przełamałem się, a ta technika jest najważniejszą w całym parkour. Nawet jak się potkniesz na ulicy, zamiast walnąć dziobem w ziemię, zrobisz ładny przewrót i przeżyjesz bez potrzeby prostowania nosa :P Powoli idzie mi coraz lepiej z nauką do plancha, lub przynajmniej utrzymaniu się tak ze zgiętymi nogami do klatki . również robiłem jakieś ewolucje na poręczach, ogólnie czuję wycisk. Dużą wagę skupiłem również na nogach, jako że postawiłem sobie cel, by zdobyć giętkość, cisnąłem też nogi, i powiem że coraz lepiej, aż jestem zaskoczony, to co kiedyś było dla mnie Bóg wie jakim wyczynem teraz jest totalnie proste . Pozdrawiam Jutro z rana trening w copacabanie, jutro zdam relacje, wiem tylko że będzie niezła jazda, zapowiadają piz*ę :P Vadim i spółka, przynajmniej mam taką nadzieję. Jak to Vadim mówi: "będziemy robić moc!"