Skocz do zawartości
Workout Athletes

szklanek23

Aktywny Użytkownik
  • Liczba zawartości

    294
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez szklanek23

  1. Nie no, wczoraj była wyjątkowa okazja:-D. A tamte wiadomości o winach wyczytalem w " gwiazdy mówią" i w książce, w której są opisani chorzy, którzy pokonali różnego rodzaju nowotwory i nawet aids'a czy hiv'a. A książka ma tytuł oryginału " Self- healing" Louisa Proto, a polski przekład " Samouzdrawianie":-). Gorąco polecam, bo nawet zmiana sposobu myślenia, może nas uratować od wielu chorób.
  2. Powiedzmy, że mam w miarę dobre zdolności regeneracyjne. A jeśli nie ruszam nóg, lub inaczej są mało aktywne podczas dnia, to mnie bolą kolana. Ból mija gdy rozruszam nogi. Może to brzmieć niewiarygodnie, ale tak jest. Dzięki, że chcesz mi #Pow3r dobrze doradzić, ale chyba lepiej będzie, jeśli dalej będę codziennie ćwiczył nogi.
  3. Już dużo pozytywnych zmian zauważyłem... Nawet w podejściu do treningu:-). Trening postrzegam, jak kobietę, która mnie kocha. Oddaje się całkowicie i cała wzajemność do mnie wraca:-D. W sumie dałem radę:-). Wiedziałem, że szklanka dziennie białego wina zwiększa wydolność płuc i o czerwonym, że powoduje lepsze krążenie... Ale nie wiedziałem, że redukuje tłuszcz:-) A teraz podaje plan, który dzisiaj zacząłem. Możecie pisać, jeśli widzicie, że coś jest nie tak, albo jeśli macie ciekawy pomysł. Uwaga. Codziennie cwicze nogi ( przysiady i wznosy lydek) w jednej, osobnej sesji treningowej. 1 dzie? ( dzisiaj): smarowanie gwintów: -pompki, przysiady główny: - polpodciagniecia - wznosy nóg ( obecnie " żabki" na leżąco) - chwyt ( zwis z drążka) 2 dzie?: smarowanie gwintów: - mostki i wznosy nóg główny: - stanie na rękach i głowie - półpomki - chwyt 3 dzie?: smarowanie gwintów: - półpodciągnięcia i stanie na rękach główny: - mostki ( mostek zgięty) - wznosy nóg -chwyt 4 dzie?: to samo, co w 1-szym. 5 dzie?: to samo, co w 2-gim. 6 dzie?: to samo, co w 3-cim. 7 dzie?: odpoczynek, bąd? lekki bieg bez butów, po trawie, lub sprinty 40, 60 metrowe bez butów, po lekkim gruncie ( trzeba wreszcie odbudować kości stepu i je wzmocnić;-)). Ps. Jeśli ktoś potrzebuje jakiś porad, to pisać. Jeszcze nie wiem wszystkiego o sporcie, ale to jakieś porady mogą się komuś przydać.
  4. szklanek23

    Masa

    4 lata temu, na wakacjach przytyłem w ciągu miesiąca przytyłem jakieś 10kg ( z 65kg do 75kg, przy wzroście 180cm). Jadłem codziennie na śniadanie jajecznice, z co najmniej 6 jajek i kilka kromek chleba. Na obiad co najmniej pół kilo frytek ( oczywiście z ziemniaczków posadzonych w swoim ogródku;)), a do frytek dodawałem z 6 jajek sadzonych lub jakieś mięso. A na kolacje jadłem dwa duże sneakersy i popijałem je 1 litrem mleka:). Ale, żeby się nie utuczyć jak świnia wykonywałem "super dunk 3" oraz codziennie chodziłem na siłkę. Lecz nie polecam na dłuższą metę takiej diety. Teraz całkiem zmieniłem swoje nawyki żywieniowe ( warzywa i owoce w diecie, coraz mniej słodyczy) i jest git:). Nie używałem żadnych odżywek i steroidów:)
  5. Dobry kwiat z rajskiego ogrodu ( bez żadnego dodawanego syfu) pomaga pokonać przeziębienie, jeśli wszystkie tabletki i syropy cebulowo- czosnkowe zawiodą i bóle stawów:). Nawet pomaga na nadciśnienie i różnego rodzaju kontuzje... Przynajmniej tak wynika z moich obserwacji;). żelazny Mike Tyson pobił naszego Andrew Gołote, palać przed walką dobry sort:). Uważam, jestem za, ale tylko w celach leczniczych. A jeśli chodzi o odurzanie się, to jestem przeciw.
  6. Również polecam:). Jest wersja polskojęzyczna owej książki;).
  7. A i dzięki, również życzę udanych i owocnych treningów;). A dzisiaj wykonałem póki co trzy razy smarowanie gwintów. Robiłem półpompki ( w sumie 6 serii po 20 powtórze?) i półprzysiady ( 4 serie po 35 powtórze?). Plan na ten tydzie? podam niebawem:)
  8. Tylko odmie?cy i chorzy na głowę ludzie kochają biegać ( nie wkurzajcie się na mnie biegacze, to jest mój spory dystans do świata:-)), a że, my biegacze jesteśmy " marzycielami, buntownikami i wariatami", to nienawidzimy siłowni i kochamy naturalny ruch:-). Już nie mogę się doczekać czasu, gdy opanuje podstawy i myślę, że pokocham street workout przynajmniej tak, jak kalistenike;-). Dobra, koniec poezji, bo wszyscy się chyba niecierpliwie:-D. Także pora na wczorajszy plan, jaki wykonałem: - smarowanie gwintów ( 6 razy o następujących godzinach: 10:00; 12:00; 13:50; 17:50; 20:15; 23:00). Robiłem stanie na rękach przy ścianie ( po 70 sekund) i półpodciągnięcia ( po 10-12 powtórze?). Za każdym razem robiłem dwie serie ( oprócz godz. 12-tej). - główny trening: * półpompki ( 3 serie po 16 powtórze?) * zwis z drążka ( 2 serie po 60 sekund i 2 kolejne po 55 sekund) -Trening nóg: * półprzysiady ( 3 serie po 35 powtórze?) * wznosy łydek z kolanami lekko ugiętymi, z dwóch nóg, na podłodze ( 4 serie po 35 powtórze?). Tylko się zastanawiam czy trening po urodzinowej szklance wina się liczy?:D Ps. Przepraszam za wczorajsze kłopoty we wpisach...
  9. Jutro poprawie wszystko, gdy będę miał dostęp do kompa.... Sory za bledy.
  10. Tylko odmiency i chorzy na głowę ludzie kochają biegać ( nie wkurzajcie się na mnie biegacze, to jest mój spory dystans do świat:-)), a że, my biegacze jesteśmy " marzycielami, buntownikami i wariatami", to nienawidzimy siłowni i kochamy naturalny ruch:-). Już nie mogę się doczekać czasu, gdy opanuje podstawy i myślę, że pokocham street workout przynajmniej tak, jak kalistenike;-). Dobra, koniec poezji, bo wszyscy się chyba niecierpliwie:-D. Także pora na dzisiejszy plan, jaki do tej pory wykonałem: - smarowanie gwintów ( 5 razy o następujących godzinach: 10:00; 12:00; 13:50; 17:50; 20:15). Robiłem stanie na rękach przy ścianie ( po 70 sekund) i polpodciagniecia ( po 10-12 powtorzen). Za każdym razem robiłem dwie serie ( oprócz godz 12tej). - główny trening: * polpompki ( 3 serie po 16 powtorzeń) * zwis z drazka ( 2 serie po 60 sekund i 2 kolejne po 55sec) Mam jeszcze w planach jedno smarowanie i trening nóg( polprzysiady oraz wznosy lydek). Tylko mnie to zastanawia, czy po szklance urodzinowego wina trening się liczy?:-D
  11. Więc nadchodzi ta wyjątkowa chwila, kiedy mogę się wam wreszcie pochwalić moimi rozwiązaniami treningowymi:). żeby było na początku zabawnie przedstawię jedną rzecz z rozdziału " złote myśli":D. " Moim najwierniejszym towarzyszem jest mój czarny kot, który przynosi mi szczęście. Przynajmniej podczas rozgrzewki przed bieganiem i czasie ćwicze? w chacie".:D A kolejna już całkiem poważna jest tak brzmi: " Bieganie uratowało mnie przed narkotykami, alkoholem, zgubnym i złym towarzystwem. Nawet nauczyłem się doznawać " euforii biegowej", czy czegoś tam. A poza tym to mój sposób na życie i miłość do której zawsze wracam z jeszcze większą wzajemnością, kiedy mam jakąś przerwę". Ps. Jako, że dzisiaj mam wolne i mało czasu, nie podam, niestety programu na następny tydzie?...
  12. Przez dziewczyny jest najwięcej bólu:-D. Dzisiaj robię półprzysiady, a tu podbiega do mnie kilkuletnia bratanica i od tyłu daje mi kopa... W miejsce, które mnie bardzo bolało i jest bardzo czułe u mena( a już miałem się " podnosić"):-D.
  13. szklanek23

    Yo Białasy:)

    Dzięki, za miłe powitanie:-). Musiałem się przywitać z lud?mi z klasą, a że czasami bywam nieokrzesany, to się tak przedłużało;-)
  14. Hop hop:). Witam wszystkich koksów, którzy bez skoksów, koksują i się mocno trenują:D. Niebawem założę dziennik treningowy i będę poruszał w nim temat moich ćwicze?, postępów i sportu:). A także pewnych tajemnych metod, które w różny sposób mi swego czasu pomagały w osiąganiu lepszych wyników:). Peace:)
  15. Ok, może zapamiętam:). Nie wiem, czy też raz wstrząsu mózgu nie miałem po tym, jak raz zderzyłem się głowa w głowę, podczas gry w nogę... Szczęką nie mogłem ruszać i mi tak jakby zesztywniała:D
  16. Co nas nie zabije to nas wzmocni... Wracał szybko do zdrowia. Ty jak i zarówno reszta kontuzjowanych ziomków, ziomalek;). Pani Siwa, w ko?cu jestem urodzony 7-go, więc co się dziwisz:D. Nie dodałem jeszcze tego, że raz lałem się z kolesiem w gównazjum i tak mnie walną w nos, że farba pociekła... Pó?niej po szkole, tego samego dnia grałem w nogę i ktoś kopnął piłkę z całej siły, a ja dostałem w nos... I znowu poszła farba:D. Do tego nie dodałem różnego rodzaju zadrapa?, stłucze? i nadwyręże?
  17. To teraz ja się pochwale;). Pierwsza moja poważniejsza kontuzja to wybity ząb w wieku 5-6 lat... Starszy brat otworzył drzwi i mnie walną klamką ( byłem bardzo mądry stojąc obok drzwi:)). Następnie skakałem ze skarpy na drążek. W pewnym momencie tak się nudziłem, że cofnąłem się jeszcze bardziej. Podczas skoku puściłem drążek i z dwóch metrów spadłem na plecy:). Po trzech dniach okazało się, że mam złamany obojczyk ( 12 lat). Jeszcze wcześniej grając z bratem w futbol, straciłem kolejne 3 zęby... Tym razem pociągnął mi kolankiem w podbródek:). Z 3 lata temu mogłem mieć wybity bark ( dostałem centralnie w staw i długi czas mnie bolał). Była jeszcze złamana ręka ( broniłem bez rękawic na treningu jako junior, a grałem ze starszymi i dostałem petardę w nadgarstek). I jeszcze raz grając w nogę wybijałem piłkę wślizgiem i jeden koleś stanął mi na wyprostowaną nogę. żeby było śmieszniej wślizg robiłem bokiem i tylko czułem jak mi się kolano przestawia w 3-4 miejscach i naciąga ścięgno:). Na szczęście po 2 tygodniach mogłem normalnie chodzić i po miesiącu wróciłem do biegania:). A teraz jeszcze podczas bieganie czuje, że przechodzi mnie ból między palcem, a stopą... Ale skoro J. Kowalczyk biegała ze złamaną stopą, to ja też nie będę ciotował. Nie będę wspominał o wybitych palcach:D
  18. szklanek23

    Frank Medrano

    Chyba się nie nadam:-D. Już sam strój mnie wyklucza:-). W sumie z początku błędnie myślałem, że weganizm i wegetarianizm, to to samo... Ale już się uświadomiłem;-). Był mały problem, ale już się z nim uporałem. Na szczęście:-)
  19. szklanek23

    Frank Medrano

    Mięsa mogą nie jadać, ponieważ jak to powiedział Sathya Sai Baba: " podczas uboju zwierząt wydziela się u nich adrenalina i inne hormony, które szkodzą ludzią"... A jedząc mało białka można się " skoksować", wystarczy jeść dużo owoców i warzyw+ makarony, ryż, itp, itd. Powoli staje się tego przykładek, poniewaz jem coray mniej miesa:).
  20. szklanek23

    City Climbing

    Kompletne świry... Jeszcze większe ode mnie:D. Z chęcią bym potrenował, ale pod warunkiem, że będę miał chwyt alpinisty:D.
  21. Polecam książkę Tsasouline " Rozciąganie odprężone", jeśli ktoś chce być skrajnie rozciągnięty, ale raczej nie polecam, gdy ktoś chce byś silny skrajnego rozciągania ( mam tu na myśli " człowieka gumę")
  22. szklanek23

    Koszykówka

    Grało się trochę w kosza ( nawet na ulicy, ponieważ nie zawsze miałem dostęp do boiska). Fajna gra, byłem nawet ja jednych zawodach międzyszkolnych, ale sporty zespołowe nie są dla mnie ( brak orientacji i wyczucia w obronie, a do tego nie jestem " wyuczony' taktycznie), mimo wszystko kosza lubię
  23. - 5 lat biegania ( z przerwami), - 0,5 roku piłki nożnej ( tylko pół roku, ponieważ ten czas spędziłem na boiskach a-klasy juniorów), - przy bieganiu trenowałem stretching - pół roku siłki - obecnie kalistenika. A po opanowaniu podstaw kalisteniki i nabraniu siły, oraz sprawności przyjdzie czas na akrobatykę i street workuot:)
  24. Ma powstać nawet film " Alchemik " na podstawie książki;). Przeczytałem jeszcze jego " Bride" i "Pielgrzyma" . Dziwię się tylko ludzią, którzy mówią, że ta książka jest tandetna... Wydaje mi się, że takowe osoby są płytkie i nie doceniają piękna, które ich otacza. Prostota jest szczytem wyrafinowania. A nawet Piotr " Magik" łuszcz dziękował za tą książkę na okładce płyty:). I myślę, że jego przynajmniej jedno słowo będą powtarzać przez wieczność . A co do motywacji, jako, że zahaczyłem o Magika, to polecam bardzo motywującą piosenke Paktofoniki "Jestem Bogiem" .
  25. Dzieki Tomek:). Chcialbym jeszcze polecic ksiazke Paulo Coelho " Alchemik". Moze nic w niej nie byc o treningu, ale jej przeslanie dodalo mi wiary, w to co robie. Widze w tym sens i nawet niepowodzenia, czy rozgoryczenia zwiazane z treningiem nie przyslaniaja mi idei, ze to ma sens, a wysilek kiedys sie zwroci z nawiazka. Niech kazdy bedzie wojownikiem i idzie droga swojej legendy:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...