Trenn
Super User-
Liczba zawartości
630 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Kalendarz
Galeria
Sklep
Zawartość dodana przez Trenn
-
Okej. Jak obiecałem to wrzucam http://youtu.be/SlZI4u3u7eQ Ciężar maksymalny na jedno powtórzenie to 117kg. Tak właściwie to zrobiłem dziś tylko dwa ćwiczenia w szkole . Rozpiska na dziś: -Martwy ciąg: 1x65kg, 1x95kg, 1x95kg, 1x115kg, 1x115kg,1x117kg, 5x95kg, 5x95kg, 5x95kg -Wiosło podchwyt : 12x 60kg, 10x 64kg, 8x 66kg Na razie słabiutko ale myśle że będzie lepiej. Technika pozostawia wiele do życzenia.
-
Juz wysyłam film na komputer:) Pasuje go jakoś obrobić i wkleje film i dzisiejszą rozpiske.... Mam przeczucie że mnie zlinczujecie za technikę
-
Wynik jednego maksymalnego powtórzenia to nie 100 kg. Później postaram się wrzucic filmik i powiem wam ile dziś weszło na MC.
-
Rób zdjecia, dużo zdjęć. One pomogą Ci zobaczyć zmiany
-
Maluszek, jeżeli mi się jutro uda to postaram się sprawdzić swoje jedno maksymalne powtórzenie w martwym ciągu. Postaram się to może nagrać Zobaczymy jak wyjdzie:)
-
Powodzenia Endzi:)
-
uginanie ramion ze sztangą na modlitewniku.... To takie urządzonko gdzie opierasz "rynce" i zginasz ręce ze sztangą
-
Mały teraz serie robocze kończe na sztandze 80 kg i robie na niej około 8-10 powtórzeń (nie mam wiecej ciezaru, musze cos wymyslić). Nie chce zakładać błędnie swojego maksymalnego powtórzenia ale mysle ze w granicach 90-95-100 kg Tak wiem wiem słabiutki jestem
-
tak szczerze mówiąc to zawsze byłem zalany tłuszczem i nie było za dobrze, ale zaczynając około września od wagi 67kg przytyłem do dnia 20 lutego 2015 roku do 75 kg i oficjalnie tym wynikiem skonczyłem sezon masowy, teraz czeka mnie redukcja na której pewnie bede chciał zejsc do 66-67 kg (tak tak do wagi początkowej ) ale z mniejszym odsetkiem tkanki tłuszczowej
-
5 dni w tygodniu Tabaty? dobrze zrozumiałem? To ty jakiś cyborg jestes. Ja po tabacie potrzebuje 2-3 dni regeneracji bo innaczej wydolnośc siada
-
Na razie poza tuck planche nie wychodze bo i tak to nie ma sensu. Staram się coraz bardziej nogi wyrzucac w tył ale nie za bardzo to wychodzi. Zobaczymy z czasem
-
Jako że od soboty nie robiłem nic pod planche to dziś postanowilem : tuck planche 6s lean planche 5s tuck planche 5s
-
Dziś na trening poszedłem na siłownie: -nachwyt 4s -modlitewnik/ francuskie 2ss -młotkowe/wyciskanie hantli z za głowy 2ss -head bangers/odwrotne pompki 2ss Ostatnio nie trenowałem pod planche i pod HS ale to wszystko wynika z tego iż mam coraz mniej wolnego czasu ze względu na naukę i pewnie tak już będzie w najbliższym czasie ale postaram się robić co sie da.
-
Mały jaki staż?
-
Dzisiejszy trening: -podchwyt 7s -wiosło -zwijanie linki -martwy
-
Dzis zrobiłem jeszcze trening pod planche (siłowy) -HSPU 8s -PPPU 4s -Tuck planche push up 4s do tego zrobiłem jeszcze brzuch. Miłej nocki wszystkim!
-
Pewnie początkami marca zacznę redukować to się wszystko okaże
-
Pokaż bez napinki Skaj:)
-
z tego co widziałem to u Ciebie jest pikuś w porównaniu z moją pseudo formą
-
Ja pewnie będę jeszcze kolejny okres masowy ciągnąć rotacją węglowodanów (tak tak da się na tym masować a nie tylko redukować)
-
Jaki ja mam wpływ na ludzi:) No ho ho ho
-
No nie ma sprawy Sky:) Jakbyś potrzebował pomocy to chętnie pomoge:)
-
Stan białka i tłuszczy jest na takim samym poziomie jak w dni wysoko/srednio węglowodanowe. Obniżamy kaloryczność całego dnia.
-
Dzielimy poszczególne dni tygodnia na dni wysoko/srednio/nisko lub wysoko/nisko węglowodanowe. Manipulujemy w ten sposób poziomem glikogenu zawartego w naszych mięśniach/wątrobie. Jest to bardzo korzystne ze względu na to iż ograniczamy wpływ katabolizmu na nasze mięsnie. Dni wysokowęglowodanowe ustawiamy w dni gdzie mamy najbardziej wymagajace treningi (np, najwieksze partie, najwieksza intensywnośc). W dni gdy mamy lżejsze treningi korzystamy ze sredniej ilosci węglowodanów a w dni bez treningów ograniczamy spozycie węglowodanów i trzymamy je na niskim poziomie. To chyba na tyle. Jeżeli chcesz więcej szczegółów to pisz. Z góry przepraszam za chaotyczne opisanie tej metody ze względu na to iż w tej chwili mam trening i nie mam czasu się temu dokładniej przyjrzeć.
-
W tej chwili mam czas przejściowy między przybieraniem na wadze a redukowaniem (robie tydzien luźniejszych diet pomiędzy poszczególnymi okresami). Okolo marca rozpoczynam redukcje więc wtedy wejdę na tzw rotacje węglowodanami (ang. Carb cycling). To chyba na tyle.