" Zeszyt koksa", czyli mój pierwszy zeszyt treningowy, by Szklanek:)

[szklanek23]

w sumie, po głębszym przemysleniu ciężary nie są mi potrzebne... Przynajmniej na razie;-). Choć obciążenie podczas biegania by się przydało:-). Ale teraz szukaj sklepu ze sprzętem wojskowym z demilitaryzacji i dobrego, a zarazem taniego plecaka:-D. A co do biegania, to niedawno zrobiłem 8km, w tempie szybszym niż zwykle... Do tego czułem łydki, a to znak, że powracam do mojej starej techniki biegania:-).

[szklanek23]

Hop hop:-). Niedziela była wolna, a oto plan dzisiejszy (09,06): stanie na rękach 40-60-60sek. cwiercpompki w stanie na rękach 5-6-8pow pompki na podwyzszeniu 8-10-12 wznosy nóg leżąc 3x20pow podwijanie kolan w zwisie 8-10-12 brzuszki 24-26-30 polmostek 8-9-10 mostek zapasniczy 2x12 mostek przodem 2x12 Zmieniłem polpompki na ćwierćpompki, ponieważmuszę nabrać trochę siły. Dodalem też pompki na podwyższeniu. Dobrze czuje mostki, tak jak i postęp:-). Trening robiłem "na suchara", od razu po przebudzeniu. Teraz czekam na drugi trening "sprinterski";-)

[szklanek23]

Z powodów osobistych nie udało mi się przeprowadzić treningu sprinterskiego... Ale udało mi się 10.06 przeprowadzić trening pompek, a potem piłkarski, po czym sprinterski;-). 12.06 się podciagalem, a wczoraj robiłem trening pompek. Dzisiaj jest dupa, bo złapałem jakiegoś zasranego wirusa. Ale jestem dobrej myśli, że szybko się wylecze;-). Pozdro:-)

[szklanek23]

Yo:-) Powoli wracam do treningów i już całkiem wyzdrowialem;-). Od czwartku do soboty wykonywalem smarowanie gwintów na pompkach i podciaganie, a w niedzielę zrobiłem mały test i... poprawiłem 20 pompek na 27:-). Dzisiaj rozpoczęcie okresu przygotowawczego przed sezonen pilkarskim i nowy plan treningow, a także rozmowa o pracę:-)

[szklanek23]

Elo:-). Przedstawiam wczorajszy trening;-) 23.06 południe: pompki zwykle 16-18-20pow wąskie 8-9-10 na podwyższeniu 8-10-12 ćwierćpompki w stanie na rękach 5-6-7 polpompki 20-22-24 stanie na rękach ( prawie bez oparcia, tylko przy wybiciu) 30-30-35sek pompki na jednej ręce przy ścianie 10'10-12'12-14l'14p pow powolne pompki 10-12 wieczór: sprinty na 100m x8 60m x10 40m x12 przysiady zwykle i wąskie 70-70-50pow wznosy lydek 50-50-50 Zrobiłem też kilka razy smarowanie gwintów na podciaganiu i pompkach ( odpowiednio 8-9 powolnych podciagniec i 20 powolnych pompek). Poprawilem technikę pompek... Wcześniej miałem lewą rękę z tylu, lecz teraz jej pilnuję:-)

[Dynloth]

Trening dobry. A wąskie możesz zmienić na diamentowe będzie mocniej angażować triceps i dolną część klaty.

[szklanek23]

Dzięki:-). Zawsze można znale¼ć czas na diamentowe i wąskie;-). A dzisiaj wykonywalem: smarowanie gwintów pompki( 22pow) podciaganie (8-9) Do tego wznosy nóg 20x3 podwijanie kolan w zwisie 10-12-14 brzuszki 26-28-30 mostek na głowie 20-20-20 polmostek 6-8-9 mostek przodem i zapasniczy 2x po 12pow Chwilę potem zacząłem biegać 8km swobodnie sprinty: 40m x 10 20m x 20 10m x 20 5m x 20 Moc przybywa:-D. A jutro do pracy:-)

[szklanek23]

Dzisiaj, 25.06: podciaganie nachwyt normalne 8/9-10 -"- wąskie 5-6-7 podchwyt normalny 5-6-7 podchwyt wąski 5-6-7 dipy z nogami na ziemi 25-27-27 dipy na krzeselkach( nad poreczami pracuje, a raczej czekam, aż my nigga "załatwi" drazki kierownicze " ze złomu") 5-6-8 Drugiego treningu brak z powodu niewyspania i pracy... Lecz stuczone kolano jest mi za to dzwięczne;-)

[Dynloth]

Haha, wszędzie tylko murzyny. ;D Poręcze będziesz miał stałe, czy przenośne?

[szklanek23]

Stałe... Tak samo jak drążek:-). Zastanawiam się jeszcze czy nie dospawac po jednej stronie drążka dodatkowego " złomu" aby móc ewentualnie przymocowac kółka gimnastyczne ( albo po prostu liny i "prototypy" kółek). I jeszcze w sadzie czy przed domem:-)

[szklanek23]

26.06 trening piłkarski ( pochwale się, że podczas gierki biegalem niemal cały czas od bramki do bramki i miałem z trzy asysty podczas gierki:-)) 27.06 pompki zwykle 16-18-22 wąskie 8-9-10 diamentowy 8-9-10 polpompki 22-24-29 na podwyższeniu 8-9-8 powolne 10-10-11 ćwierćpompki przy ścianie na rękach 4-7-7 przy ścianie jedną ręką 14;14-18;18-22;22

[szklanek23]

29.06 sprinty 100m x 7 60m x 8 40m x 12 20m x 20 10m x 30 5m x 40 skokowo-silowy: wykroki 20-24-30 bumpee 8-10-12 ćwierćskoki 3x30pow skoki na lydkach 16-18-20 martwy skok 6-8-10 żabki 20-22-24 skipy 3x60sek podskoki na lydkach 50:10x3 ( na dwóch nogach, po czym na jednej) przysiady zwykle i wąskie 50:20-50;20- 60 wznosy lydek 4x60pow

[Siwa]

Szacun xD

[Dynloth]

Trening na nogi - konkret. o.O

[Piet]

Oo Nogi konkret :D Mógłbyś opisać jak wyglądają podskoki na łydkach ?

[szklanek23]

Kijowy... Kiedyś robiłem po 150 ćwierćskoków naraz:-D. Podskakuje tak jak na skakance, tylko, że bez skakanki, cały czas na palcach, na wysokość 2-3cm. I nie dotykam podłoża piętami.

[Dynloth]

Mocniejsza wersja unoszeñ ciała na palcach.

[szklanek23]

Czy ja wiem? W moim przekonaniu są znacznie łatwiejsze i mogę ich więcej wykonać niż wznosy lydek;-). A zresztą... Sami możecie lub już przetestowaliscie, to co Was będę w ewentualny błąd wprowadzał:-D. Dzisiaj trening będzie, a wczorajszy wyglądał tak: wznosy nóg 20-22-24 podwijanie kolan 12-14-18 brzuszki 28-30-40 polmostki 8-10-12 mostek na głowie 16-18-20 przodem i zapasnicze 2x14pow 25 min biegu ( niewiem 5,6 km) wznosy lydek 3x60 Pokonalem stagnacje w mostak i brzuchu... Teraz czas na resztę i kolejne mocne zakwasy:-P

[szklanek23]

Wczoraj było podciaganie... Dodalem fazę negatywna i p. nachwytem szeroko:-) A dzisiaj: sprinty 100m x10 60m x 12 40m x 16 20m x 24 przysiady zwykle i wąskie ( bez przerw) 60;25-60;25-60;25 wznosy lydek 4x60 pow. Już na stowe już zachowuje prawie cały czas max tempo. A na pozostałe wychodzą mi szybciej;-) Nawet biegala ze mną bratanica... Coś pięknego widząc jaką jej to radość sprawia:-)

[szklanek23]

Dzisiaj było tylko 16km biegu w ciągu około 70min:-).

[szklanek23]

Jakis tydzieñ temu zapelnilem ostatnią kartkę orginalnego " zeszytu koksa";-). Niebawem spodziewajcie się nowego:-). Jako, że mam porabana pracę i szefa, bardzo przeżyłem, to że w tamtym tygodniu mogłem sobie tylko w niedzielę pobiegac. Ale mniejsza z tym. Na szczęście czytając wasze komentarze dostalem otuchy i jakiegoś entuzjazmu, żeby tego nie rzucać. Dzięki wielkie:-). Peace;-)

[Gość nasu]

szklanek nie łam się każdy ma jakiegoś fajnego szefa :D Ja czasem przez prace też nie mam czasu na nic bo zaczynam o 9 30 a koncze o 20 w domu przed 21 :/ No ale takie życie nie ma się co łamać

[szklanek23]

Powiedzmy, że teraz jest dobrze:-). Ale w środę była tragedia... Na szczęście przeglądając biblie i szukając czegokolwiek co by mi pomogło natknalem się przypadkowo na księgę Hioba. I w sumie mi przeszło;-). Dzisiaj myślę już o tym, że w ciągu poprzedniego tygodnia zrobiłem niesamowity progres w stanie na rękach i już wiem jak się wybijac i łapać równowagę:-)

[szklanek23]

Zapomniałem dodać, że poswiecalem na to tylko 10-15min dziennie czekając na dojazd powrotny, żeby nie było, bo wcześniej napisałem tak posta jakbym w ogóle nie ćwiczył:-). Ale jednak... b bez biegania było mi ciężko.

[szklanek23]

Hop hop:) Zeszyt mi się skoñczył, nie zrobiłem jeszcze nowego, więc uzupełniam na razie wersje "elektroniczną":D. To dwa dnie temu miałem trening w LKS-ie, dzięki któremu znowu odzyskałem wiarę w świat i przeszło mi... Załamanie nerwowe, to może nie, ale na pewno złe samopoczucie, mimo iż miałem w pewnym momencie mroczki i żołądek skakał do góry:). Wczoraj ( nareszcie!!!) od jakiś trzech tygodni przeprowadziłem poważny trening kalisteniczny ( różne typy pompek). Było ciężko, ale jednak nie zaczynam od zera i forma nie spadła drastycznie ( być może powinienem wyrazić wdzięczność staniu na rękach. Jeszcze nie idealnie, ale przez kilkanaście sekund już potrafię się utrzymać). Do tego biegałem. Z 7km i sprinty+ przysiady i wznosy łydek. Czuje, że jest dobrze i będzie tylko lepiej:).