Dobra, jednak Mały mnie zmotywował choć troche i zrobiłem trening (nic specjalnego, kalisteniczny)
-pompki szeroko
-dipy
-pompki z nogami na podwyzszeniu
-pompki odwrotne
-pompki szeroko metodą "21"
Jeszcze trening z wtorku:
-podchwyt
-żołnierskie
-wiosło
-martwy
Dodam że we wtorek zrobiłem martwy ciąg (poprawnie technicznie) 5x117 kg więc z jednego maksymalnego powtórzenia 117kg wyszło 5. Niby jestem zadowolony z wyników ale jednak mam małe zawahania dotyczące treningu (brak motywacji itp), miejmy nadzieje ze to szybko pokonam. Pozdrawiam!