No to tak, wczoraj treningu nie zrobiłem ze względu na klauna, o którym może słyszeliście Miejscowość Zastawa, w której on bywa jest jakieś 6km ode mnie to pojechalem z kolega poszukac tej miejscowosci. Niestety nie znalezlismy jej, ale juz wiem gdzie ona jest. W ten dzień jeździłem sporo rowerem. Dzisiaj zrobiłem już trening normalnie, na poczatku miałem pocwiczyc stanie na rękach, ale cykałem się trochę to robiłem stanie na głowie i potem jedną próbę stania na rękach z asekuracją przy ścianie. Potem ćwiczyłem tą piramidką 1 seria - 1 podciągnięcie i 3 pompki. Doszedłem do 4 serii tylko, ostatnie powtórzenie nie weszło w podciąganiu. Potem w powrocie tam gdzie miałem zrobić 3 zrobiłem 2, a tam gdzie 2 to 1. Ogolnie to wygladalo tak: 1/2/3/3/2/1/1, pompki byly okej. Potem trzymanie L-Sita w zwisie (10/10/10sec), Hollow body (20/20/20sec) i plank (40/40sec)