MerDano

Chłopaki, powiedzcie mi wy, po kiego robić te redukcje i masy?

Szpagacik, też się o niego upraszam, ale nie spieszy mi się z tym :P

No... słabo, pracuj... xD Diamenty z łokciami w bok na poziomie klatki i na poziomie szyji/ twarzy ;] Zatrzymanie, powolne powtórzenia, klatka będzie rosła ;]]

To ja jeszcze proponuję podciąganie, dipy w false gripie ;] Zajebiście wchodzi, plus tego jest taki, że m. kciuka też muszą pracować ;]

Okej okej, co do treningów :P Wczoraj odbył się trening rekreacyjny z koleżanką. Chyba jednak potrzebowałem regeneracji, bo siły nie miałem by wyjść do HS, a o balansie można było w sumie pomarzyć (zmasakrowany korpus :P) Także... jutro będzie trening, myślę nogi najlepiej + coś jeszcze. Daily Set Wybuchowe przedramiona: piramida podciągnięć bez schodzenia: 1,2,3,4,5,4,3,2,1 Odpoczynek na drążku ;] 5 sek między każdą serią podciągnięć Powodzenia ;>

Niestety nie. Powinieneś zacząć od sprawdzenia stanu nadgarstkow, a później przystępować do rehabilitacji. Może sie okazac, że zmiany zwyrodnieniowe, naruszenie chrzastki, płynu stawowego, są przyczyną bólów.

Prawdopodobnie coś się stało z tkanką miękką. Lepiej idź do fizjoterapeuty. Jeżeli masz to od dłuższego czasu, to może czekać Cię chwilowa regeneracja.

Może daj im się chwilę zregenerować, kiedy będzie lepiej wróć do treningów i nie obciążaj przez dwa tygodnie zbyt mocno nadgarstków. A później staraj się wzmacniać nadgarstki, pamiętaj o technice, bo często przez niszczenie techniki są kontuzje. 10 minut rozgrzewki porządnej powinno spokojnie starczyć na porządne rozgrzanie i rozruszanie stawów. Jakiego rodzaju to ból, czy możesz to dokładniej opisać?

Dynloth, tyle internetów w jednym miejscu :P.

Trenn, właśnie a co do rozgrzewki jaką wagę przykładasz do nadgarstków? Długość rozgrzewania typy ruchów. Wiesz przez co masz ten problem?

Sky, weź mi przypomnij jakie to postanowienie sobie postanowiłeś, aż jestem ciekaw ;] Ładna sumka ;>

Jeszcze nie, ale z pomysłem jestem coraz bliżej, gość podał bardzo fajnie ale chyba nikt nie znalazł takiej dużej otuliny :P. Mam nawet lepszy pomysł, tylko się obijałem od kilku dni.

Czy wspominałem może o technice? Jeżeli nie, to... Najważniejsze w HS to praktyka. To jest nie podważalne. Ważne jest by rozwijać siłę w barkach, więc trenuj barki przeróżnymi ćwiczeniami. Jeżeli jak kolwiek potrafisz się wynieść do góry, i nie boisz się, że spadniesz, to zostaw ścianę. Przez to tracisz możliwość balansu. Jeżeli bardzo chcesz dodać ścianę do treningu, to by było to w jak najmniejszym stopniu. Przed każdą serią stania na rękach przypominaj sobie jak powinna wyglądać technika. No i praktyka, tylko to Ci pozostaje :P

Po prostu trenuj, zajżyj do mojego dziennika i wyszukuj frazy wybuchające przedramiona. Może to pomoże Ci urosnąć ;]

Tiger ja Ci proponuję nie robić wiszenia na drążku, dla mnie to strata czasu i bólu. Powiedz mi, czy nie lepiej zrobić przedramiona podczas ćwiczeń typu podciąganie, dipy, czy wznosy nóg na drążku? Ja myślę, że lepiej. Ostatecznie Tobie zostawiam decyzję, tylko wnoszę pewien pomysł. ;>

Poprawna "technicznie" pompka na jednej ręce, powodzenia :D Sam do tego dążę :P

W ogóle nie wstawiłem kilku moich ostatnich treningów : O jednego czy dwóch kompletnie nie pamiętam. 02.01.2015 Wczorajszy trening, nie wiedzieć czemu nie zapisany Rozgrzewka: piramida podciągnięć do 15 Kilka- kilkanaście serii trzymania fronta kilka serii HS Skakanka kilka minut Ogólnie ten trening był z bardzo obniżonymi morale, było strasznie zimno, ciemno, byłem sam i no jakoś tak nie byłem nastawiony pozytywnie. Co poskutkowało jeszcze w następnym dniu. 03.01.2015 Yo, krótka relacja z dzisiejszego treningu Podczas treningu miałem mały problem, po rozgrzewce, mój umysł staną. Wczorajszy ciężki trening w zimnie zbił moje morale. Byłem przez około 15-20 minut oderwany. Po rozgrzewce siedziałem i praktycznie nic nie robiłem. Myślałem, aż w końcu po ok 20 minutach coś w mózgu się przestawiło na trening i się zaczęło, tzn. trening się zaczął :P Potrzebowałem chwili, by pomyśleć nad sensem tego co robię, w między czasie morale się odnowiły i podniosły. Trening: Set 1 trzymanie fronta, na lekko ugiętych nogach ok 5 sec trzymanie flagi w pozycji 45 stopni nachylenia ok 5 sec na stronę HS ok 5 wyjść max hold Cholera nie pamiętam serii, ale coś koło 4-5 Nie pamiętam czy było coś w środku. Set 2 podciągnięcia w tuck front 3 powt. x 3 serie wyciskanie flagi 3 powt. x 3 serie na stronę HS max hold 5 powt. x 3 serie Cały set robiony razy 3 skakanka 5 min Trudno mi teraz coś pisać, nic mi nie wchodzi do głowy. Ale czuję się zmęczony, bardzo zmęczony, ten trening był dla mnie bardzo ciężki. W ostatniej serii robiłem 2 powtórzenia pełne, w 3 już nie miałem siły. Jutro trening grupowy więc pewnie będę prowadził. Co chciałbym jutro zrobić: (trening) HS, front, skakanka, nogi, prostowniki grzbietu, podciąganie (drabinka do 20), i może skośne. Nie wiem co jutro będę w stanie zrobić, bo fronta hs i boczny pas mięśni katuję już od kilku dni. Zobaczymy, staram się więcej jeść i spać skoro wolne, może regeneracja będzie lepsza :DDD.

Ważne by praktykować jak najwięcej ;] HS to 20 min w każdej chwili i wszędzie możesz go robić, pamiętaj ;>.

Stagnacja? Jak długo lecisz z tym planem?

Z tym HS to dopiero troll, nie? Już myślisz, że jest perfect a tu nagle :P

No ja wiem! Warszawa, tam jest około 10 placów treningowych, które powstały właśnie w 2014 roku :D. Co powiecie?

Trening: rozgrzewka, jak zwykle, ale nigdy tak samo. Coraz lepiej ogarniam skakankę :D Trening: Pull: drabinka x2 podciągnięcia 5,4,3,2,1 a la zef bardzo poooowooolneee podciągnięcia a la zef - 3 x 3 serie Push: Drabinka pompek diamentowych 1,2,3...10,9...1 Core; 5 wznosów nóg do drążka, 5 na boki 2 wznosy na poręczach, 5 sec l-sit (6 razy) wspinaczki na lodzie (ale fun xD) x2 Nogi: 50 przysiadów (na początek) 10 przysiadów 15 przysiadów z wyskokiem 20 wykroków 10/20 sec trzymania x 3 seryjki I to tyle, + sporo Muscle Upów, miesiąc będzie wystarczył żeby zrobić Muscle Upa, bez ruszenia nogą :P Co do rozkminy dzisiejszej, próbowałem sam, ale... Co myślicie o celowości celów tu też również postanowień? Temat bardzo ogólny, ale właśnie o to chodzi.

Dobra za niecałe 20 min Nowy Rok, jednak dam sobie jakieś nowe postanowienia: -35 podciągnięć, bez zmiany chwytu, ani odpoczywania na jednym ręku -Froncik, tak żeby można było uznać :P -perfekcja balansu w HS (to znaczy, abym czuł że już wyczuwam) -siłowy Muscle Up (z pełnego zwisu, bo wszystkie inne wejścia, prócz gimnastycznego już potrafię xD) -nie jestem pewny co do mojej flagi, bo nie robiłem od dawna, więc wyjście siłowe do flagi. Daję sobie czas do 1 lutego. Bez pierdolenia, czas zacząć! Tak po za tym zastanawiam się nad pewnymi zagadnieniami, może chcielibyście się przyłączyć do rozkminy :P.

Trening z wczoraj: rozgrzewka bieganie stylem spartańskim, pajacyki i krążenia stawów. Trening: -podciągnięcia w podporze z łokciami w bok -trzymanie fronta (najdłuższej możliwej dźwigni) -podciągnięcia w podporze z łokciami przy ciele 3-4 serie po 5-12 powtórzeń/sekund -Skakanka/ wznosy łydek na zmianę około 1-2 min x 4-5 serii -Barko-pompki szybkie -pompki w HS/balansowanie -Barko-pompki wolne 3 serie 5-20 powtórzeń Co do oświecenia, chwilowo światło zgasło, próbuję wkręcić odpowiednią żarówkę. UU ale metafora :D

Po przeanalizowaniu książki skazany na trening 1/2, mogę spokojnie powiedzieć, że to szajs nie warty złotówki. Na początku sam byłem zajarany, że czytam tę książkę, ale po zapoznaniu i przemieleniu treści, aż żal mi tych ludzi, którzy będą czytać tę książkę bez świadomości na co uważać. ale... dostarcza pewną ilość przydatnych informacji, problem w tym, że dostarcza też 10 razy więcej informacji błędnych. Pozycja tam może być całkiem przydatna, ale trzeba podchodzić do niej z wielkim zapasem dystansu. Również podobne odczucia mam co do książki "więcej niż bodybuilding" pavla.