MerDano

Do Muscle upów L-sit w wąskim chwycie jednofazowych to chyba on określa technikę :P.

Myślę, że jeszcze sporo może osiągnąć, raczej to nie koniec jego potencjału. Po za tym, chyba nie do końca można ten efekt osiągnąć w ciągu kilku lat. Gość przez te 20 lat robił to co robił, i mięśnie jednak myślę, że są bardziej wyrobione, przystosowane do tego co robi. Chociaż gość po kulku latach może mieć wyniki takie same jak on, to lata robią swoje. Nie znam się na anatomii tak dogłębnie, ale chyba mówię o jakości mięśnia, ale może fejkuję :P.

Koledzy, bardzo dobrze Ci wytłumaczyli. Co do tego treningu. Prawie każdy trening jest dobry, ten źle nie wygląda, ale jeżeli nie trenujesz pleców (prostowników grzbietu), tym bardziej bardzo uważaj na technikę brzuszków. To nie brzuszki są złe na kręgosłup, tylko technika, którą gwałcą ludzie i nie trenując prostowników grzbietu pogarszają sytuację. W skrócie, jest spoko, ale jeżeli to Twój cały trening mięśni stabilizujących to dołóż coś na prostowniki grzbietu.

Moja propozycja co do ćwiczeń. Przedramiona - 1. wszelkie wiszenie na drążku, polecam wisieć na różnych odległościach chwytu, a najlepiej na szerokim chwycie. Wtedy na drążku trzymają Cię wszystkie mięśnie zginaczy nadgarstka. Przedramiona najlepiej ćwiczyć podczas podciągania, wznosów kolan. Nie warto robić oddzielnego ćwiczenia na przedramiona, chyba że jesteś kulturystą ;]. 2. Stanie na rękach, starając się utrzymać balans musisz na pradę nieźle spiąć mięśnie przedramion nie tylko zginaczy, ale również prostowników. Jest to moim zdaniem zajebiste ćwiczenie, ponieważ dodatkowym plusem jest to, że ćwiczysz kaptury. Jeżeli dobrze technicznie chcesz robić HS to musisz spiąć kaptury (barki do ucha). Polecam w 100% Kaptury: 1. Witki - ćwiczenie przeze mnie wymyślone. Jeżeli wiesz co to taboret, to ustawiasz się jak byś chciał podciągnąć tyłek, ale jedynie spinasz kaptury. Żeby nie tracić czasu na izolowanie mięśni, możesz też po prostu robić podciągnięcia, ale nie pełne, tak żeby cie nie przechylało do pełnego taboretu . Kolejnym plusem taboretu jest to, że musisz chwytać drążek, by go zrobić, więc jednocześnie trenujesz przedramiona. W skrócie: -wiszenie na drążku - przedramiona (zginacze) -witki - przedramiona (zginacze) i kaptury -stanie na rękach - przedramiona (cały zestaw) i kaptury Moim zdaniem najlepszy zestaw, więcej nie trzeba, dobrze użytkując wyrobisz sobie prawdziwie żelazny chwyt, a wszystko to za sprawą jednego drążka, czy nawet drzewa :P. Trenując przedramiona w zwisie możesz robić sety np. bez schodzenia z drążka, to jest coś z czego ja korzystam i jak na razie w grupię raczej góruję jeżeli chodzi o wiszenie ;]. Jeżeli masz pytania, albo jeszcze jakieś szczegóły, pytaj ;]. Jak pomogłem, zostaw pochwałę ;>.

Nie sugeruj sie obwodem w bicepsach, chyba że jesteś kulturystą. To do niczego dobrego nie doprowadzi :P. Skup się bardziej na efektach siłowych, je zauważysz praktycznie od razu, z treningu na trening. A tak to git :P

Ja bym do tematu postu dodał "ból dupy" :D A no dzisiaj niestety poniżyłem się i dostałem wkurwa, kiedy czekałem na autobus ponad 20 min i musiałem zrezygnować z porządnego jedzenia. Chyba przez to, że prawie nic nie jadłem. Taak to jest ból dupy :P

Kurde... nie mam żadnych postanowień noworocznych. Chociaż... może żeby zdać ten semestr, a przynajmniej matematykę, ale jak Aerodynamika się uda, to będę przeszczęśliwy :P

Dodałeś mi odwagi ;>. Dzisiejszy trening, nie poszedł całkiem po mojej myśli. Większość treningów wygląda tak, że prowadzę dla kilku osób. Zazwyczaj wygląda to tak, że słucham czego oczekują ludzie i dopasowuje to do treningu, mieląc to na mój styl treningu. Ostatnio mam z tym problem. Trochę mi wychodzi to z pod kontroli, ale... praktyka, zdam relację z następnego treningu, na ten temat. I tak, dzisiaj sporo czasu spędziłem, na poprawie techniki, wzorca ruchowego dwóch osób. Rozgrzewka: podciągnięcia 10 podciągnięcia w podporze 10 pompki w podporze 15 podciągnięcia 5 Wznosy nóg 10 dwie serie Wymyślone akurat przez jednego z ludków, bo się spóźniłem na trening minutkę. Trening właściwy: Set 1: 4 łuczniki 10 podciągnięć zwykłych (moich zwykłych ;]) 10 podciągnięć w podporze średnio wąskie 10 podciągnięć w podporze szerokie Set 2: ---schodki bez schodzenia z poręczy dipy: 2/4/6/8/10/12/10/8/6/4/2 ----- Nie udało się bez schodzenia, reszta się zbyt opierdalała. System, z którego korzystam przy schodkach w tym secie: jedna osoba robi, reszta czeka, druga osoba robi, reszta czeka... Set 3 10 pompek tricepsówek 10 diamentów - klatka 5 witków -klatka górna serie - 3 Set IV: 2-3 okrążenia prostych nóg na drążku 5 wznosów nóg Serie - 4 witki- ćwiczenie bardzo podobne do diamentów, tylko że ręce ułożone są bardziej do przodu, a łokcie idą mocno w bok Powtórzenia: powolne, często długie spięcia w faziach wyjściowych i końcowych Kilka godzin po treningu czuję górną część klatki, bardzo polecam to ćwiczenie. Tak jak wcześniej pisałem, trening nie do końca spełnił moje oczekiwania, nie mogłem patrzeć na jakoś powtórzeń ludków z treningu. Następny wpis będzie bardziej interesujący ;]

Uhh, to życzę powodzenia, byś mógł pewnego dnia wykorzystać potencjał swojego ciała w całości .

Widze dobry trening. Polecam dodać wznosy na drążku lub poręczach .

Też o tym myślałem, tylko coś bardziej odważnego - wrzucenie na forum, grupę, facebooka zdjęcia z pozą kulturystyczną :P. Zastanawiam się, by wrzucić zdjęcie swojego progresu, pokazać swój sukces znajomym. Bo czemu nie? Czemu nie? -> Syndrom Polaka ;[.

15 634

A tego to nie widziałem, przyznać muszę, że mnie nie biorą filmiki tego typu, nie wiem co o nich sądzić. Nie można nijak czegoś takiego osądzić. Chyba, że się po prostu wierzy. Jeżeli robił wszystko zgodnie z naturą. Gratuluję, kiedy ktoś coś osiągnie, ale czasami wolę podchodzić do tego z dystansem. Widać było od razu co genetycznie będzie miał dobrze rozbudowane (ABS) :P.

Nie bawię się w masę i redukcję, ale interesuję się dietetyką. Twoja dieta jest niestety bezwartościowa, ale idziesz w dobrym kierunku. Przestudiuj co tutaj napisałem. I spróbuj jeszcze raz. Dużo nie będzie trzeba zmieniać. Nie jestem zwolennikiem dzisiejszych diet. Dopiero zaczynasz, nawet bez świetnie zbilansowanej diety będziesz miał efekty. Moim zdaniem za bardzo przesadzasz z ilością białka. Niektórzy mówią, że 2,2g białka/1kg masy ciała. Bullshit stary, bullshit. Jeżeli robisz redukcję, to polecałbym po prostu jeść świadomie i w tedy kiedy czujesz się głodny. Co do rozpisanej diety, to nie polecam wpierniczać tego samego codziennie, już po niedługim czasie organizm przyzwyczai się do tych pokarmów i będzie chciał jakiegoś urozmaicenia, o co oczywiście nie trudno . Dieta jest w połowie pełna, WARZYWA stary nie zapominaj o tym, są ważniejsze niż te 20g białka z serka wiejskiego. Mleko, które mamy w supermarketach jest kompletnie bezwartościowe, pomijając wodę. Organizm już po pierwszych dniach od zbyt wielkich ilości białka dostanie nadkwasoty, mleko jeszcze pogorszy sytuację, zauważysz to od razu. Właśnie warzywa zapobiegają nadkwasocie. Oczywiście można jeść duże ilości białka nie mając efektów nadkwasoty, ale trzeba, powtarzam trzeba w swojej diecie, czy to planowanej czy nie mieć warzywa i to najlepiej dużo i nie zmienianych przez procesy termiczne. Zamień te ogromne (proporcjonalnie) ilości węglowodanów ze zbóż i białka z twarogów na węglowodany częściowo ze zbóż i z warzyw, również białko dostarczaj z różnych źródeł. W twojej diecie nie ma wielu wartościowych tłuszczy, dodaj je, czy to z oliwy, czy to z nasion (polecam), czy po prostu z olejów i mięs. Stary to, że jesteś na redukcji nie znaczy, że masz odstawić tłuszcze. Pogarszasz tylko sytuację. Tłuszcze są przede wszystkim odpowiedzialne za gospodarkę hormonalną i niektóre witaminy wchłaniają się dzięki tłuszczom. Poczytaj o tłuszczach nasyconych i nienasyconych, poczytaj również o roli nienasyconych i nasyconych tłuszczów i warzyw. Ostatecznie: Za dużo białka! Za mało warzyw i tłuszczów nienasyconych, to jest zbyt duży błąd w odżywianiu. Pytaj, jeżeli potrzeba informacji. Mam nadzieję, że pomogłem, jeżeli tak to zostaw pochwałę :>

Merdano, nie Medrano ;> Medrano to Frank. Mnie zwą Merdano xD Taki jaki mam w tytule dziennika, czyli ScyTher ;].

Chodzi głównie o wytrzymałość stawów, kości. Żeby przypadkiem Ci nie wybiło, ułamało się pod ciężarem, czy tego typu niechciane kontuzje.

Tak, ale jak mówię, jeszcze praktyka, dużo praktyki Kto przegra płaci kasę z forum :D, albo coś w tym stylu np 100 punktów :D Jakiś ciekawy pomysł co do przegranego?

Proszę Cię tylko nie zaczynaj od razu HS na palcach. Jeżeli wcześniej nie opierałeś masy na palcach na ziemi, zacznij od pompek, zrób L-sita na palcach i dopiero w tedy idź dalej. Chcę, żebyś uniknął kontuzji .

Mogę w sumie powiedzieć, że jest bardzo dobrze, wynoszę siłowo z L-sita, tylko często po wyjściu tracę kontrolę, pracuję nad tym, po za tym, sama kontrola HS zazwyczaj na spokojnie, ale nie doszedłem jeszcze do minuty. O myślę, że to będzie mój mały gol. dojść do minuty :P. Yo, to widać, że mamy po 50% :D. Ty znajdź balans w HS A ja dojdę do full Fronta :P

No to wygrałeś ;(( A jak z HS?

Czemu był porażką? Ile chcesz? Chyba trochę przesadzasz :P

Czy to z Tobą zrobiłem sobie konkurs kto pierwszy ogarnie FL? Bo jak tak, to jeszcze konkurs trwa :D

Czyli... pamiętać o nienagannej technice.

Cześć, to... jakby powrót do starych czasów :P. Ćwiczę już sporo. Jestem bardzo elastyczny jeżeli chodzi o trening (rozwój ciała, nie tylko same ćwiczenia, czyli wszystko co z tym związane). Dlatego nie opiszę tutaj szczegółów na temat mojego treningu. Nie znajdziesz tu nudnych schematów treningowych. Będziecie mogli poznać mój byt treningowy, obserwując ten oto dziennik )

Przez 20 lat wyrobił swój styl. Największe propsy za to! Jednak brak diety to nic, czym można się pochwalić. Z wywiadu dowiedziałem się, że zaczynał w gettcie no i... cóż jedzenia i wszystkiego innego za dużo nie było. Ja diety również nie trzymam, po prostu jem jak jestem głodny i przede wszystkim z zasadą wiem co jem. Nie ma po co utrudniać sobie życia liczeniem dzień w dzień makrosów i płakania, że zjadłem o 100kcal za dużo lub za mało :P. Oczywiście nie sugeruję, że ktoś tutaj tak robi, ale cóż mam znajomych z siłowni i czytam co nieco o kulturystyce :P Wracając, gość jest super, ale chodzenie na siłownię to nic złego, sam nie korzystam z ciężarów zewnętrznych, ale wydaje mi się, że chodzi Ci o POJĘCIE typowego gościa z siłowni, który robi tylko te partie, które widać, prawie wszystkie ćwiczenia izolowane i to jeszcze na maszynach :P. Wywiad: