Dziennik treningowy Reidar

[Reidar]

A może tamto nam się przyśniło. :D Albo za dużo oczekiwaliśmy po sobie. W każdym razie... No... :P Chce ogarnąc podciąganie z klaśnięciem z tyłu. Dochodzę do ud, ale nie mogę się przemóc/sięgnąc dalej i klasnąć z tyłu. Ciężko, cięzko. Potrenuje dalej i ogarnę to w koñcu. Za 9 dni, w zasadzie to za 10 mam operacje na kolano. Opó¼ni to znacznie rozwój, ale wierzę, że nawet z kulami, z wyłączoną nogą, będe szybko w stanie wrócić do podciągnięc. Może nie będe robił explosivów, ale zobaczymy. Noga do podciągania duzo nie wnosi. Chce ogarnąc to klaskanie i osiągne to. Z nogą, czy bez nogi, no matter. Go hard or go home, no excuse.

[Reidar]

2f977f58fbac8b4b013c4bf0fcaf14cb

[Reidar]

Ostatni trenign przed operacją zaliczony! :D Wykorzystałem rutynke Bar Brothersów, która podrzucił mi Gonzo niedawno. Zarzucam Wam:

Sprawdziłem dwie jak do tej pory. Pull ups i klatka/triceps/barki. Pierw ta pierwsza: Jest mega. Po prostu jest mega. Nie schodząc z drążka i robiąc wszystkei te ćwicenia po prostu ramiona umierają. Dodatkowo co jest na plus, w przeciwieñstwie do ćwiczeñ z pompkami, nie czujesz tutaj żadnego bólu w nadgarstkach czy innych częściach ciała - więc, sądzę, że ćwiczenia są jak najbardziej bezpieczne i nie narażają nas na uraz. (Oczywiście wyjątek stanowi moment, w którym podejmujesz się treningu z już bolącym mięśniem po jakimś urazie.) Klatka/Triceps/Barki. No dobra... Daje w kość, to jest pewne. Nie wiem kim trzeba być, żeby zrobić 8 serii tej rutyny, ale jeszce mało wiem o świecie. Plusem jest to, że chyba jak każda rutynka Bar Brothersów wymęcza nie¼le i szczerze, to nigdy się tak nie spociłem jak robiąc to. :P Jednak czy zmęczyłem tak bardzo? Napewno po 1 serii nikt nie powinien się czuć wykoñczony, po drugiej to już może ktoś się zmęczy. Trzecia może przynieść problemy, ale dla zawodników z większym stażem, nie widzę tutaj kłopotów. Ja sam nie będe mówił iel zrobiłem, bo wstyd mi xd Robiac tigery i to 1 ćwiczonko czułem też core przy okazji, co mnei zastanawia. Nie moge kurcze skwalifikowąć czy był to ból kręgosłupa, czy faktycznie mięśnie czułem. MINUSY! Nadgarstki, nadgarstki i jeszcze raz nadgarstki. Umierają. Nie wiem czy ja robię tu ¼le, czy to ćwiczenia takie, jednak zawsze od np. diamentów bolą mnie nadgarski, nie wspominająć o "Full body dips". Może to tylko kwestia organizmu i naszych upodobañ, ale póki nikt nie zaprzeczy, stwierdzam, że po tych ćwiczeniach Wasze nadgarski będą błagać o litość. Róbcie to z głową jesli nie chcecie sobie czegoś uszkodzić. :P To tyle odemnie. Dłuższy wpis, bo znikam na kilka dni, chciałem zostawic Wam coś do czytania od siebie. To był mój ostatni trening przed operacją i mam nadzieję, nie ostatni w tym miesiącu. Wrócę do Was jak najszybciej i tym czasem, życze Wam wszystkich udanych wakacji, super zabawy, rozwijania osobistego i towarzystkiego, odnalezienia pasji i spełnienia swoich celów - wakacyjnych, życiowych, jakichkolwiek. Nie ustawajcie w treningu i obyście zawsze mieli motywacje do ćwiczeñ. Pozdrawiam wszystkich, do usłyszenia. :D

[Reidar]

Im back, madafaka! Powroty bywają ciężkie, jak zawsze! :P Ale nie odstępuje z treningami. Głownie katuje nogi, a raczej noge, a przy tym ABS. Proste ćwiczenia: -Napinanie mięsnia dwugłowego uda (czy tam cztero, nvm), aż do bólu! Yea, mięsien się napina jak zły, tak, że prawie nie widzę napięcią. :D -Unoszenie nogi i opadanie, tylko tak żeby wisiała centymetry nad ziemią. ABS wchodzi jak nie wiem co. ^^ -No i rozciąganie na zakoñczenie dnia, czyli chwytamy nogę rękami za boki i zginamy w kolanie ile wlezie, aż do konta 90 stopni. Super działa na wiezadła przednie, nie powiem. Jest pompa. Dzisiaj wchodząc do wanny zaliczylem super pięknego, do pochwalenia się myśle nawet przez specjalistów - L-Sita. Inaczej nie wszedłbym do wanny bo noga mi się blokowała, a więc SW w codziennym życiu na propsie. :D Jak tam u Was, co? :P

[Gralu]

A we¼ kurde, wczoraj trener się na nas wściekł, gadał cos, że sie przetrenowaliśmy, że po cholerę codziennie w piłke gramy za szkoła itp. a wszystko przez przegrany sparing, e tam 8-1 nie tak strasznie : ) nie no ale tak na serio, nikomu z nas nie chciało się ani biegać, ani grać. A i mam coś z barkiem, ale już przechodzi : D

[MerDano]

L-sit? to teraz przechodzisz w wannie do MU w l-sitcie, żeby przypadkiem nie zamoczyć się za głęgoko. :D

[Reidar]

haha Gralu, niezły wyniczek, gratulacje. :D Scyyy, MU w wannie to nie wiem jak mam zrobić xd Nie wyobrażam sobie jaką Ty masz wanne, jak możesz takie rzeczy robić. :D Ale z L -sita do HS'a myśle, ze da rade. :D

[gonzo]

l sit do hs da rade ! najpierw trzeba sie nauczyc hs takiego siłowego myślę i dopiero można próbować

[MerDano]

¯eby tylko głowę zmoczyć? xD Nie no mam wannę prawdopodobnie taką jak ty, ale tak jak robią MU na poręczach looknij sobie :P.

[Reidar]

Nadal nie wiem ocb xd Nie no chyba się domyślam, ale whatever, u mnie tego się nie zrooooobi. Dobra, nie po to wszedłem w ten dziennik żeby odświeżać zamieszchle teksty sprzed kilku tygodni! Wczoraj odbyłem swój pierwszy normalny trening od powrtou ze szpitala. Odwiedziłem drązki i pobawiłem się w podciąganie. Podciaganie normalne, podchwytem, na jednej ręce z asysta, za kark, eksplozywne, a również znalazły się w moim repertuarze pompki na podwyzszeniu. Dało mi to ostro po barkach i powiem Wam, że chodzenie o kulach po takich ćwiczeniach jest katorgą. xd Do przyszłego piątku będę śmigał do szpitala jeszcze na zabiegi i licze, że powrócę do regularnych treningów. Pozdrawiam.

[MerDano]

Ja też pozdrawiam :> Co Ty tam z nadgarstkami wyżej pisałeś? Może jakoś się pomoże :P. AA co do rutynek madbarz, bar bro i w ogóle. Stary... oni wymiataja, ale takie info trzeba brać z dystansem. Nie wstyd¼ się tego ile zrobiłeś, bo rzadko kto w ogóle coś takiego zrobi . A seria? Nie jest ważna tak na prawdę po jednej serii można mieć już dość wystarczy zrobić to porządnie :]. Co do tych full body dips, ja robię bardzo podobne, tylko nazywa się u mnie to francuskie wyciskanie nisko na drążku pionowym - to... jest miazga dla głowy przyśrodkowej. Te twoje nadgarstki, cóż każdy ma inne prawda, jednak sporo jest w dłoni kości, nie zawsze ustawiają się idealnie. Jak robię diamenty (tricepsowe) gdzieś na podłodze to i mnie może zaboleć, dlatego zazwyczaj robię na trawie, a i milej :>.

[Reidar]

No z tymi nadgarstkami to właśnie mam problemik przy takich rzeczach jak diamenty, czy te full body dips. Po prostu kłucie czuje, nic strasznego, ale wiem, że jakbym robł większa ilość i systematycznie to by mi w koñcu wysiadły i narzekałbym na bóle częściej. :D Kombinuje z ustawieniami dłoni, bo może właśnie cosik się nie do koñca porządnie ustawia, podłoże nie takie i wiesz jak to potem jest. Nom zgadzam się z tym co piszesz o rutynkach i w ogóle całości. :P A TEEERAZ inna rzecz. Towarzyszyło mi to rok temu gdy chodziłem o kulach i dzisiaj z rana zauważyłem już pierwsze, delikatne objawy. Skurcz z rana w lewej dłoni. Budze się z palcami zgiętymi w pięść i nie mogę wyprostować. Czuje taki niemiły przykurcz i troche mija nim uda mi się całkowicie wyprostować place. Dzisiaj miałem pierwsze objawy - to jest jak zgiąłem palce z rana to czułem przy wyprostowywaniu coś jakby stawy przeskakiwały z miejsca na miejsce, takie leciutke uczucie dyskomfortu. Nie wiem co z tym zrobić w zasadzie. Może codzienne rozgrzewanie/rozciąganie palców, żeby to się nie powtarzało? Rok temu mialem z tym problem i mnie to zaczęło irytować. Skurcz zawsze pojawia się w lewej dłoni, w prawej tego nie miałem nigdy, a przynajmniej nie pamiętam żebym miał. Wiem jaki jest powód, ale nie wiem jak sobie z tym poradzić. O kulach muszę chodzić bo inaczej bym był uziemiony. ;p

[MerDano]

Pó¼niej o tym porozmawiamy, teraz leć do specjalisty! Ale nie do lekarza rodzinnego, specjalisty, fizjoterapeuty, biegiem!

[Reidar]

Biegne! Pędze aż asfalt zrywam. ;d

[Dynloth]

No nieładnie się robi, nie strasz tu nikogo.

[Reidar]

Robiłem ostatnio też pompeczki. Kurcze, strasznie uciążliwe to było i już po 1 ćwiczeniu w zasadzie byłem wyczerpany. Nie wiem jak mam ćwiczyć z tą nogą, nie mam pomysłów na trening. Mogę katować plecy przez podciąganie, bo to jedyne co mi w miare wychodzi i noga nie przeszkadza, ale ile można robić jedno i to samo. Co radzicie? Bo sam myśle żeby poćwicyzć nad one arm pull up

[Reidar]

Skatuje przedramiona i to podciąganie, a co mi tam.

Have Fun

[Reidar]

Chyba pierwszy raz w życiu trening skupiony na przedramieeniu. Zwis na drążku 60s/40s FL pull ups 6/6 FL na jedna noge nie wiem ile. Zwis na ręcznikach 30/30 Zwis na drążku obwieszonym ręcznikiem tez nie wiem ile. A pozatym zabawa w FL na ręcznikach i podciaganie i takie pierdoły. Szukam ćwiczeñ na przedramiona, rozglądam się po necie i te sprawy. Poszerze ten repertuał niebawem. BTW. ładnie mi FL na jedna noge wychodzi. Trzymam długo w sumie i bez problemów. Z pełnym lekkie problemy, ale pracować będę. Nie mogę teraz wielu pozycji ćwiczyć, ale FL jak najbardziej i się na tym skupie w koñcu... SCY!? :D Pamiętasz ten nasz pościg jeszcze kto pierwszy HS i FL? xd

[gonzo]

widziałem na własne oczy tego twojego fl na jedną noge i powiem Ci stary, że dobrze Ci to wychodzi :D łokcie zablokowane, trzymasz ile chcesz :D oby tak dalej ! :D

[Reidar]

SOBOTA

Od dzisiaj zacząłem robić trening zgodnie z Skazanym, chcąc osiągnąć te wszystkei mistrzowskie kroki. Będę posuwał się powoli do przodu, zaczynając od 1 kroku i koñcząć na ostatnim. Nie ważne ile mi to czasu zajmie w sumie, mam zamiar trzymać się uparcie tego co tam jest. Tak więc: dzisiaj sobota, a więc pompki: 1 krok z 10. Pompki przy ścianie. Trzy progi: I początkowy: 1 seria po 10 powtórzeñ II średniozaawansowany: 2 serie po 25 III tzw. próg przejścia: 3 serie po 50. Zacząłem od I progu, patrząc czy dam rade (tiaaa). Zrobiłem bez przeszkód. Drugi próg teeż bez przeszkód. Trzeciego na obecną chwilę nie dam rady zrobić. Za tydzieñ zacznę już od tego odrazu, nie bawiąc się w wcześniejsze machanie przy ścianie. Teoretycznie, jeśli ide drogą ze Skazanego, to chyba powinienem zakoñczyć trening i "odłożyć siłę na potem", ale jakoś mam ochotę skatować jeszcze kilka ćwiczeñ. Full body dips: 13/15/17

Zmieniłem lekko chwyt niż wtedy jak robiłem ostatnio i narzekałem na ból. Teraz żadne kłopoty nie pojawiają się w okolicach nadgarstków. Największy problem to moja noga. Muszę na nia uważać i nie mogę kłaść zbyt dużego nacisku na nią, gdyż wtedy mi się prostuje automatyzcnie i napina mięsien - wiadomo, a zarówno jedno i drugie sprawia ból. Napinanie mięśnia powinno się odbywać, żeby go ćwiczyć, ale to jeszcze nie ten etap żeby móc to robić swobodnie w ten sposób.

Dipsy na krzesłach 13/14/16

Jest to wersja bardzo prowizoryczna (domowa, na krzesłach) przez co musze strasznie się wychylać do przodu podczas schodzenia. Prosty powód: lewej nogi nie mogę tak bardzo zgiąć, żeby nie zahaczać o ziemie. Wychylanie się pomaga, zdecydowanie. Chociaż przypłaciłem to chyba dodatkowym bólem kciuków, hmm. Krzesła nie mają wygodnego chwytu, ale widywałem gorsze, więc jest super. ^^ Najlepszy zakup rodziców ever. Mimo, że mama nie chce żebym ćwiczył, pomogla mi nieświadomie w treningu kupując te krzesła.

Diamenty 11/13/15

Nic tu do napisania nie mam. Diamenty jak zwykle. Ból w nadgarstkach się nie pojawił, progres. Lewa noga jak zwykle lekko uniesiona w powietrzu, nacisk sprawia ból, tak jak przy full body dipach. Jednak no to normalne, w koñcu miesiąc od operacji jutro mija <3

To by było na tyle jeśli chodzi o sobote. Chcialłem dorobić jeszcze bench dips, ale nie tam to już w ogóle nie dam rady postawić nogi odpowiednio. :P Więc tak mi minęła sobota. Już po prowizorycznej rozgrzewce, mogę iść jeść.

[Reidar]

PONIEDZIA£EK

Zgodnie z planem ze Skazanego dzisiaj ym... podciąganie. Podciąganie doo framugi drzwi czy coś w ten deseñ. 1 krok z 10 Podciąganie do pionu Trzy progi: I początkowy: 1 seria po 10 powtórzeñ II średniozaawansowany: 2 serie po 20 III tzw. próg przejścia: 3 serie po 40. Zacząłem odrazu od trzeciego progu, bo to jest jednak tak banalne że trochę śmieszne, więc nie mam tu nic do powiedzenia. Zrobiłem bez problemu (no prosze Was...) i jak ostatnio, pomyslałem, że należałoby się dopompować, chociaż powinno się "odłożyć siłę do banku". Poszedłem za blok, na skatepark, a dokładnie na drążki: Rutyna od BarBrothers 3x MuscleUp 3x Podciągnięcia za kark 3x Sides to sides pull ups 3x Head Bangers 3x Hand Grip Change 3x Leg lifts.

Wszystko x3. Znaczy prawie wszystko, bo każda kolejna seria była słabsza. W drugiej odjąłem Hand Grip Change. W trzeciej to już w ogóle ubogo, więc zrobiłem kilka innych ćwiczeñ, których nazw nie znam, więc tutaj opowiadać nie będę. W każdym razie zmęczyłem się, ale nie chciałem katować do koñca moich mięśni, zgodnie z zasadą "odłóż siły do banku".

Jutro powinienem ćwiczyć "mostek", ale nie wiem czy to mi się uda zrobić z powodu na nogę. Nie chce szaleć z naciskiem na nią, więc nie wiem jak to jutro będzie. Może zastąpie to jakimś ćwiczeniami na lęd¼wie i FL.