Skocz do zawartości
Workout Athletes

Dziennik treningowy Reidar


Reidar
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 345
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Noo i jestem po treningu, LYCH. Było ciężko... Standardowy trening z poniedziałku. Nie mam siły wklejać to co mi się udało, a co nie. - Ogólnie ciężko było na diamentach jak zawsze. 28/29/21 nie dałem rady na ko?cu. - Opór też, największy zresztą pojawił się przy pompkach na kostkach. Okropne, nie lubie ich... Teraz po treningu chciałem ryż z piersią z kurczaka zjeśc, ale na sam widok jedzenia żołądek mój przeżwa rewolte i wszystko mi do gardła podchodzi więc raczej jeszcze troche poczekam. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio znów nie trenuje, myśle że do ostrego, prawdziwego treningu wrócę po maturce już, a teraz postaram się robić treningi pod różne pozycje i takie coś miało miejsce wczoraj. FrontLever: (FrontLever) Brzuszki do pozycji V 20/20/20 FrontLever PullUps 5/7/7 Podnoszenie prostych nóg do kąta prostego na drążku 15/15/15 FrontLever na jedną nogę (lewa i prawa) 5s/5s/5s Podnoszenie zgiętych nóg do klatki 16/18/18 Brzuszki z nogami podniesionymi do kąta prostego (łydki//\\uda) 20/20/20 Trening zapożyczny od Dynlotha (całość można znale?ć tu: http://uliczny-trening.pl/forum/viewthread.php?thread_id=390 ) - Miałem problem z FrontLever PullUps. Nie wiedziałem za cholere jak to ugry?ć, przez co to ćwiczenie wyglądało u mnie strasznie koślawo. - Podnoczenie zgiętych nóg klatki piersiowej... Pierw robiłem to na drążku, ale potem zacząłem się zastanawiać czy autor miał na myśli robienie tego właśnie na drążku, czy na podłodze. :P Ogólnie trening mi się spodobał z tego względu, że zmęczyłem się cholernie. Nie wiem czy to przez lekką chorobę, czy faktycznie było tak ciężko. Postaram się trenować FL regularnie i zobaczymy po jakim czasie uda mi się go poprawnie zrobić. Trzymajcie kciuki. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś chciałem trening BL zrobić ale... na spontanie kumpel zadzownił czy nie ide na rower więc wybraliśmy się na krótka przejażdzkę :P 20 KM, 2 godziny zabawy na rowerze. Nigdy nie uznawałem jazdy na rowerze jako trening, raczej jako tylko dobrą zabawę. Dzie? w każdym razie nie poszedł na zmarnowanie, coś się działo. Bawiłem się też z kolegą (nie, nie w tym znaczeniu) i zrobiłem pseudo flagę, tylko że ze zgiętymi ramionami. Postaram się zrobić jeszcze raz i wstawić Wam fotkę byście wiedzieli jak to wygląda bo mogę pisać i pisać a każdy sobie inaczej będzie wyobrazał. :D Wiem, że to jeszcze nie flaga ale i tak w jakimś stopniu cieszy mnie ten niewielki progres. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano to Clutch Lever kojarze. Nie, nie chodziło mi o to :D Zresztą nie wiem czy to zrobię, ciągle mówię sobie że chce spróbować, ale jakoś nie mam okazji xd Choć słupki wszędzie widzę. Nie ćwiczyłem w ko?cu we wtorek, właśnie teraz będę się zabierał. Co jest dla mnie niesamowite, że ciągle czuje zakwasy na brzuchu po niedzielenym treningu. Nigdy nie zdażyło mi się mieć zakwasów na brzuchu xD chyba to że olałem trening na dłuższy czas daje się we znaki. Dobra, ide gotować ryżyk i trening zaniedługo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(BackLever) Zwis w pozycji początkowej z nogami pod klatką piersiwą 12s/14s/16s Zwis w pozycji początkowej z nogami prostymi w dół 12s/14s/16s BackLever na jedną i drugą nogę 8s/10s/10s BackLever ze zmianami nóg (1 powtórzenie - lewa, prawa, obie) 4/2/4 Powolne opuszczanie w BackLever (nogi nie dotykają podłoża) 8/8/8 Dipsy 16/18/20 (Plan został zapozycony od Dynlotha,) - Zmieniłem ostatnie ćw, znaczy nie dodałem dodatkowe ciężaru, ale zwiększyłem troszeczkę liczbe powtórze?. Dodatkowo przy ostatniej serii przypomniałem sobie o tym, by jak najwolniej się opuszczać i starać szybko powrócić do pozycji wyjściowej. Dało mi nie?le w kość, następnym razem cały plan będę starał się robić w ten sposób. - Przy ćw: BackLever na jedną i drugą nogę gdy starałem się utrzymać te 10 sekund z BL na lewą nogę, już po ~7 sekundzie złapał mnie skurcz w prawej nodze. Zaskoczyło mnie to i puściłem, stąd 8 sekund wytrzymałem w 1 serii. - Powolnego opuszczania nawet nie dałem rady zrobić. Poprzednie ćwiczenia musiały mnie zabardzo wymęczyć. Za każdym razem gdy próbowałem, leciałem bezwładnie jakgdybym w ogóle nie stawiał oporu grawitacji. Następnym razem będzie lepiej. Teraz jakąś jajeczniczke, kanapki z twarożkiem, owoce i do mycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobota, piękne spokojne popołudnie. Pada deszcz, pogoda jest conajmniej nie miła. W małym miasteczku, w nie dużym mieszkaniu typowej rodzinki 26-04-2014 roku doszło do przełomowej chwili, gdy człowiek, amator, który rozpoczął swoją przygodę ze wspaniałym sportem Street Workoutem osiągnął coś co kiedyś wydawało się dla niego niemożłiwym. Wykonał Front Lever'a. Utrzymał go może i 3 sekundy, to nie wiele, ale początek czegoś wielkiego! Pozdrawiam. ;d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam... Ostatnio Gonzo wrzucił o treningu armstronga. Pisałem z nim też trochę i pomyślałem że też warto sobie zacząć to robić. Tylko że program zakłada w zasadzie osiągnięcie 20 podciągnięć. Ja jestem w stanie wykonać ponad 20 i zastanawiam się czy jest sens to robić? :P Mógłbym w sumie rozwijać się dalej i starać osiągnąć 30, 40, 50, ale czy ten akurat konkretny plan jest dobrym sposobem by dojść do takiej liczby powtórze?? Nie mam żadnego celu raczej w osiąganiu aż pół setki podciągnięć, ale pytam z ciekawości. @EDIT: Jest trochę pó?no, jestem zmęczony i głodny ale to całe czytanie o tym treningu zainspirowało mnie i właśnie zrobiłem sobie mini teścik podciągania. Wyszło mi 21. Trzeba będzie to powtórzyć będąc w pełni sił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Ty akurat nie dziwie się że rozumiesz :D PS. Doznałem kontuzji łokcia jakiejś... Dawno temu, jakoś w pa?dzierniku podczas treningu na siłowni (wyciskanie hantli na skosie dodatnim) coś mi strzeliło w barku i ręką bezwładnie padła na brzuch (dobrze że tutaj a nie gdzei indziej :P) przez pierwsze kilka dni po kontuzji nie mogłem zabardzo ręką ruszyć, ale nie chodziłem do lekarza, bo nie lubie bawić się w wizyty u doktorów za każdym razem gdybym miał jakieś problemy. Mijały dni, miesiące i teraz, gdzieś od 19 marca boli mnie łokieć. Pierw myślałem że to siniak więc samo przejdzie. Ale do cholery... Po 1: to było ponad miesiąc temu, a po 2 ból się nasila nawet gdy tylko oprę ciężar na lewej ręcę, nawet gdy ciągnę za klamkę od klatki czuję ból. Niby nic, to tylko ból, ALE.. Przy ostatnim tym pseudo teście podciągnięc, gdy robiłem 20ste podciągnięcie zacząłem czuć coś w rodzaju pulsującego odrętwienia które miało swoje ?ródło od łokcia i rozchodziło się w strone barku i nadgarstka. To mnie niezapokoiło, bo ledwo co zgiąłem do ko?ca rękę... Postanowiłem więc odpuścić narazie treningi i postaram się umówić w ko?cu do ortopedy. Jak się okażę, że uszkodziłem sobie jeszcze rękę do kompletu to nie wiem co zrobię. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...