Skocz do zawartości
Workout Athletes

...:::Dziennik Siwej:::...


Siwa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wróciłam z treningu, padł rekord (nie jeden) :D Zrobiłam 10 dipsów na raz :D Wcześniej było max.7, prawie mi się udało zrobić dragon flag, jeszcze ze 3 próby i będzie idealny :D I trener postanowił sprawdzić ile wycisnę, bo układa mi nowy plan (ja myślę, że on jednak ten plan mi głównie pod zawody ułoży, ale ok). Byłam już po 3 seriach i przez to udało mi się jedynie 45 ;/ Za pó?no się ogarnął, tak byłaby pewnie okrągła 50 :D Jak na pierwszy raz myślę, że i tak dobrze, a trener był zadowolony. Mówił, że DOBRE zawodniczki zaczynają od 35 ;-) (Chyba, że próbował mnie pocieszyć :P)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj sobie odpoczywałam. Dziś był czas na aeroby, biegać nie mogę, to jeżdżę rowerem Trochę mnie poniosło, bo miało być góra 20km, a wyszło.... xjt7.jpg Nie wiem czy dobrze widać, bo baterię w liczniku mam słabą ale jest 30,36km A dojechałam tu: fa6z.jpg Rothenburg/O.L - graniczę z Niemcami i zazwyczaj tam jeżdżę, bo mają o wiele lepsze drogi :D A w Rothenburgu byłam pierwszy i nie ostatni raz Wieczorem zrobię sobie ćwiczenia na brzuch i pod planche, może jeszcze HS xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje trzęsienie było spowodowane jednym z najcięższych treningów ever. Nowy plan na siłowni zmusza mnie do użycia matematyk (o, zgrozo!). Opiszę o co chodzi. Mam pierwsze ćwiczenie: *wyciskanie techniczne. Załóżmy, że w I tygodniu wyciskam sam gryf (20kg). I teraz: robię 2 serie z tym gryfem po 12 powtórze? i 2 serie z maksymalną liczbą powtórze? (najwięcej może być 30) = 2x12(20kg) + 2 max (20kg) (w tym przypadku 30 i 30). Teraz zaczyna się matematyka. Dodaję te dwa maksy i dzielę przez ich liczbę, czyli przez dwa. Od wyniku odejmuję liczbę powtórze? z pierwszej serii (12) i wychodzi wynik, który też dzielę przez 2. Wychodzi mi wynik. Teraz jaśniej: 30+30=60 60:2=30 30-12=18 18:2=9 ---> o tyle muszę zwiększyć ciężar w następnym tygodniu w tym ćwiczeniu. Miesiąc robi się 2 serie po 12, następny miesiąc 3 serie po 12 i tak aż do 6-ciu. I tak mam obliczać wszystkie ćwiczenia, które robię. Dziwna metoda, przyznam się, że pierwszy raz o niej słyszałam, ale podobno popularna (?). Po pierwszym treningu z nowym planem, postanowiłam dalej opanowywać mój Dragon Flag (nie jest najgorzej :D ), zrobiłam komplet ćwicze? na brzuch (uginanie wyprostowanych nóg do kąta prostego, zgiętych nóg do klatki, spięcia brzucha, brzuszki do pozycji V). Na koniec dodałam sobie 15 min na rowerku. Całość zajęła mi 2,5h w tym pogaduszki i objaśnianie planu :P Dziś przyznam się, że nic nie ćwiczyłam. :( Rano wskakuję na rower i jadę przed siebie, wieczorem siłka +planche

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...