Jak dla mnie nie kombinuj z tym IF. Napchasz się w kilka godzin i tyle. Uważam, że nie jest to dobre, jedz po prostu 5 posiłków dziennie od rana o której tam wstaniesz i kończ jedzenie np o tej 18 czy 20 - zależy o której chodzisz spać. Nie wgłębiałem się w DT i DNT bo ja w sumie mam 6 dni treningowych i 1 nie treningowy i w każde jem tak samo ale wiadomo, że jak nie ćwiczysz to możesz mniej jeść w DNT. Co do makrosów to białka bym dał 2g na kg m.c. bo więcej w sumie jest Ci nie potrzebne. Zakwasisz organizm i jeszcze gorzej będzie. Mało nie dobrze a za dużo jeszcze gorzej Tłuszcze 20-25% a reszta to węgle i teraz tak: Do białek nie wliczasz białka z produktów pochodzenia roślinnego bo to białko jest mało wchłanialne ale wliczasz to białko do kalorii bo posłuży ono jako energia Trochę z tym roboty jest ale jak się chce to da się ogarnąć. Jak sobie obliczysz Twoje zapotrzebowanie to możesz na redukcji nawet o 25% zejść ale najlepiej schodzić co tydzień po 100 kcal aż dojdziesz do momentu, że stwierdzisz, że już jest spoko i pociągniesz przez jakiś czas taką diete Ja teraz jestem na minusie i nie patrze o której jem tylko po prostu, żeby mi się dzienny bilans kalorii zgadzał. ważę 71 kg i jem 2200 kcal z czego białko z produktów nie jest wliczane do całości białka Jeszcze tak przeczytałem co jadłeś po treningu Po treningu spoko zjadłeś i staraj się nie jeść tłuszczy po treningu bo zwalniają metabolizm